- Jechał zygzakiem, zjeżdżał na pobocze, nie było możliwości wyprzedzenia go - opowiada kierowca, który jechał za samochodem ciężarowym i nagrywał całą sytuację. W pewnym momencie samochód zaczął wyprzedzać inną ciężarówkę. Z przeciwka nadjeżdżał samochód osobowy. W ostatniej chwili udało się uniknąć zderzenia.
Pan Grzegorz jechał we wtorek krajową "6" w kierunku Koszalina.
- Jechałem za kierowcą samochodu ciężarowego, który przez dłuższy czas zachowywał się dziwnie. Jechał zygzakiem, zjeżdżał na pobocze, nie było możliwości wyprzedzenia go - opowiada kierowca.
Pan Grzegorz miał włączoną kamerę samochodową. Dzięki temu udało się zarejestrować niebezpieczny manewr wyprzedzania kierowcy ciężarówki na wysokości miejscowości Karlino (woj. zachodniopomorskie). Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na filmie widać, jak w pewnym momencie kierowca zaczął wyprzedzać inną ciężarówkę. Z przeciwka jechał samochód osobowy. W ostatnim momencie kierowca wrócił na prawy pas, spychając delikatnie wyprzedzane auto.
Nagranie trafiło na policję
Pan Grzegorz poinformował o wszystkim policję. W środę przesłał także nagranie na skrzynkę Stop Agresji Drogowej zachodniopomorskiej policji.
- Jechałem za kierowcą do Koszalina, przez cały czas zachowywał się w sposób podejrzany - przyznał.
Jak informuje policja, nagranie zostanie przeanalizowane i dopiero wtedy będzie można podjąć czynności w tej sprawie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24