Zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci usłyszał właściciel trzech psów, które w sobotę zagryzły przypadkowego mężczyznę. Do tragedii doszło w miejscowości Dobrylas niedaleko Łomży. Właścicielowi psów grozi nawet 5 lat więzienia.
54-letni mężczyzna został zaatakowany przez psy, gdy przechodził koło posesji, na której były trzymane. - W Dobrylasie w powiecie łomżyńskim przy drodze niedaleko jednej z posesji odnaleziono zwłoki 54-letniego mieszkańca tej miejscowości. Na ciele ofiary były liczne rany szarpane – relacjonował w TVN24podinsp. Andrzej Baranowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Policjanci zatrzymali 50 letniego właściciela psów. Przedstawiono mu zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Rodzina i mieszczkańcy Dobregolasu w szoku
Wszyscy mieszkańcy Dobregolasu, są ciągle w wilkim szoku po sobotnim wypadku. Anna Serafin, chrześniaczka zmarłego powiedziała w TVN24:- Chciałabym, żeby wszyscy ci, którzy są temu winni, żeby zapamiętali to miejsce i zapłacili za tę tragedię największą karę. Nie popuszczę tego - mówi załamana tragedią Anna Serafin.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24