"Miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy za bardzo" - to chyba jeden z najbardziej znanych cytatów z Kubusia Puchatka. Za nami Walentynki, czyli święto zakochanych. Na pytanie, jak w XXI wieku odnaleźć miłość, odpowiedzi szukała reporterka Karolina Bałuc. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.
Gdzie szukać miłości? Pytanie zadawane od zawsze, a odpowiedzi i historii są miliony - ostatnio coraz częściej pojawia się ta jedna: internet. - Przez aplikacje zamawiamy jedzenie, robimy zakupy, więc przez aplikacje też kochamy – mówi redaktor prowadzący magazyn Spider's Web Rafał Pikuła.
- Jesteśmy od siebie coraz bardziej oddaleni, wyizolowani, bo przecież siedzimy w telefonach i miejsc styku z innym człowiekiem jest coraz mniej - zauważa psycholog społeczny dr Konrad Maj.
Więc wyróżnić się, przykuć uwagę drugiej osoby, oczarować musimy przez ekran. Sztuczna inteligencja podpowiada, jak to zrobić. - To może ubarwić komunikację. Spowoduje, że nie będzie to sztampowe. Można pokusić się o coś bardziej wyrafinowanego, jakieś ciekawe żarty - wskazuje dr Konrad Maj.
- Mnóstwo osób wchodzi w wiek dorosły po okresie siedzenia w domu przed komputerem. Nie potrafimy rozmawiać, kogoś zaczepić, zainteresować kogoś sobą, czy nawet okazać zainteresowania drugą osobą - twierdzi psycholożka Magdalena Chorzewska.
Młodzi ludzie coraz częściej flirtują z wykorzystaniem sztucznej inteligencji
W pandemii samotności, jak pokazują badania opisane w portalu CNBS, już co trzeci młody mężczyzna i co siódma młoda kobieta w Stanach Zjednoczonych, flirtuje z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Magdalena Chorzewska twierdzi, że kobiety mają większą łatwość we wchodzeniu w kontakt, rozmowę i w nawiązywaniu do różnych rzeczy. - Mężczyźni bardzo często są bardzo konkretni - dodaje.
W sieci mężczyźni nie mają ułatwionego zadania. - Aplikacje randkowe są bardzo nierówne. W jednej aplikacji na jedną kobietę przypada siedmiu mężczyzn, więc walka o uwagę kobiet jest coraz silniejsza - zwraca uwagę Rafał Pikuła.
Rynek zalewają więc kolejne aplikacje, które podryw w aplikacjach mają ułatwić. Branża się rozwija, programiści nie ustają w tworzeniu coraz lepszych algorytmów. Im młodsi użytkownicy, tym są bardziej na bieżąco.
Korzystanie z podpowiedzi SI prowadzi do częstszych rozczarowań
Randkowanie online, pisanie czasami z kilkunastoma osobami jednocześnie, bywa wyczerpujące - twórcy amerykańskiego artykułu określają je często jako dodatkową pracę. Ludzie boją się samotności, ale flirtowanie w sieci ich wykańcza.
Nawet jeśli uwiedzie nas sztuczna inteligencja, zaserwuje najbystrzejsze żarty i wstrzeli się w nasze poczucie humoru, nadchodzi pierwsza randka - realna. I w związku z tym, jak sądzi dr Konrad Maj, będzie coraz więcej rozczarowań. - Coraz częściej randkujemy online, żeby się offline spotykać i żeby zobaczyć, jaka jest prawda – dodaje.
- Nawet jeśli pójdziemy na randkę to na randce będzie totalna klapa - ostrzega Magdalena Chorzewska. W trakcie spotkania mężczyzna czy kobieta na pomoc inteligentnej aplikacji już liczyć nie może.
Rafał Pikuła podkreśla, że tego typu aplikacje uzależniają, dają dużo emocji, ale jeszcze więcej rozczarowań.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Studio Romantic/Shutterstock