Od dzisiaj nietrzeźwi kierowcy będą ostrzej karani. Ci, którzy spowodują wypadek pod wpływem alkoholu bądź narkotyków mogą nawet stracić prawo jazdy.
Sąd będzie musiał odbierać nietrzeźwemu kierowcy prawo jazdy, gdy w wypadku przez niego spowodowanym będą ofiary śmiertelne lub ranni. Jedynie w wyjątkowych i uzasadnionych wypadkach sędziowie będą mogli odstąpić od takiej kary - np. w trudnej sytuacji rodzinnej. Odebranie prawa jazdy będzie groziło także tym kierowcom, którzy zbiegną z miejsca wypadku.
Kara, ale nie w praktyce
Do tej pory sędziowie mogli orzec dożywotnie odebranie prawa jazdy, ale nie mieli takiego obowiązku. W praktyce jednak, jak uzasadniało Ministerstwo Sprawiedliwości, sądy bardzo rzadko z tego korzystały. Według przedstawionej podczas prac nad nowelą statystyki, odnoszącej się do 2008 r., łącznie sądy orzekły czasowy zakaz prowadzenia pojazdów w około 141 tys. przypadków. Dożywotni zakaz orzeczono jedynie w około 30 przypadkach.
Ostrzejsze kary również dla recydywistów
Poza tym nowelizacja kodeksu karnego przewiduje zaostrzenie kar dla recydywistów. Kierowca, który zostanie przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a wcześniej już miał wyrok za takie przestępstwo, może zostać skazany od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Wcześniej maksymalna kara wynosiła dwa lata.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN