Pijani kierowcy, którzy spowodują wypadki drogowe, na zawsze stracą prawo jazdy. W czwartek wchodzi w życie nowelizacja kodeksu karnego. Przewiduje zaostrzenie kar także wobec pijanych recydywistów. Na litość nie mogą liczyć też sprawcy wypadków, którzy uciekną z jego miejsca.
Kierowcy, którzy pod wpływem alkoholu lub narkotyków wsiądą za kierownicę samochodu, muszą się liczyć z surowszymi karami. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości będzie groziła dożywotnia utrata prawa jazdy – tak przewiduje nowelizacja kodeksu karnego, która wchodzi w życie 1 lipca.
Po tak surową sankcję sądy będą musiały sięgać obowiązkowo, jeżeli w wypadku będą ofiary śmiertelne lub ranni. Jedynie w wyjątkowych i uzasadnionych wypadkach sędziowie będą mogli odstąpić od takiej kary. Do tej pory sędziowie mogli orzec dożywotnie odebranie prawa jazdy, ale nie mieli takiego obowiązku. To samo będzie groziło także tym kierowcom, którzy zbiegną z miejsca wypadku.
Nowelizacja kodeksu karnego przewiduje kary od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, gdy kierowca zostanie przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a wcześniej już miał wyrok za takie przestępstwo. Wcześniej maksymalna kara wynosiła dwa lata.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24