To wielka zbrodnia, rozbito jedność narodu - powiedział były prezydent Lech Wałęsa odnosząc się do 30. rocznicy stanu wojennego. Jego zdaniem, to trzeba rozliczyć historycznie i politycznie.
Wałęsa, jak powiedział, ma dwa grudnie, ten z 1970 r., kiedy - jak stwierdził naprawdę przewodził - i ten z 1981 r. - To dwa zupełnie inne grudnie - ocenił były prezydent.
Zaznaczył, że w grudniu 1970 r. wiedział, że nie ma jeszcze szans na zwycięstwo.
- Wiedziałem, że nie można dać się sprowokować, trzeba zahamować ten proces, bo najlepsi ludzie się wykrwawią - powiedział Wałęsa. I dodał:- Muszę się przyznać po tylu latach, że hamowałem proces walki, bo nie widziałem szansy na mądre zwycięstwo, a nie chciałem zamienić ludzi w kotlety armatnie.
"To niszczące"
Grudzień'70 - jak zaznaczył Wałęsa - był nieprzygotowany, ale bez roku 1970 nie byłoby 1980 (powstała "Solidarność"). - Wyciągnęliśmy wnioski, zaczęły się tworzyć różne organizacje, ja nie mogłem tworzyć, bo ciągle bezpieka za mną chodziła. Jak powstały istotne, to dołączyłem się do walki - powiedział. I dodał: - Dobrze to rozegraliśmy, byliśmy przygotowani.
Zaznaczył, że grudzień 1981 r., to inny grudzień niż ten z roku 1970 r. - Jest organizacja, jest zapał, rozbudzone społeczeństwo, które chce reform - powiedział Wałęsa.
W ocenie byłego prezydenta, stan wojenny to była wielka zbrodnia. - Rozbito jedność narodu, do dziś nie możemy się pozbierać, zdeptano ambicje - ocenił. Jego zdaniem, to trzeba rozliczyć historycznie i politycznie.
Wałęsa odniósł się też do organizowanego dziś PiS - z okazji 30. rocznicy stanu wojennego - Marszu Niepodległości i Solidarności. Jak powiedział, uważa je za niszczące.
- Czy to rozwiązuje jakiś problem, czy to nas przybliża do czegoś, czy jesteśmy mądrzejsi przez tę demonstrację. Nie i dlatego ja nie będę obchodził tych tragicznych momentów. Wolę obchodzić zwycięstwa, a mamy ich parę - powiedział były prezydent.
30. rocznica
Rozbito jedność narodu, do dziś nie możemy się pozbierać, zdeptano ambicje Lech Wałęsa
We wtorek przypada 30. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24