- Stan kolei jest ciężką porażką Platformy i ciężką porażką także ministra Grabarczyka - przyznał na antenie TVN24 Jarosław Gowin. Poseł PO przyznał, że ma "kaca jak stoi na peronach i rozmawia z pasażerami".
- Pan premier ocenił działalność ministra Grabarczyka biorąc pod uwagę także inne obszary jego działalności. Donald Tusk doszedł do wniosku, że chce współpracować dalej z ministrem Grabarczykiem. Polityka jest grą zespołową, dlatego Platforma i koalicja rządowa murem za ministrem wczoraj stanęła - tłumaczył Gowin.
Poseł PO z Krakowa powiedział także, że po wczorajszym głosowaniu nad votum nieufności dla ministra infrastruktury "kaca nie ma". - Mam kaca jak stoję na peronach i rozmawiam z pasażerami - przyznał.
"Na miejscu PKP nie interesowałbym WOŚP"
Gowin dodał, że na miejscu PKP nie interesowałby się teraz nawet tak szczytnym celem jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
- Interesowałbym się tym, żeby pociągi przyjeżdżały punktualnie - zakończył.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24