W Europie raczej nie zdarzają się przypadki wszczynania postępowania wobec prezesów Sądu Najwyższego czy prezesów TK - mówił we "Wstajesz i wiesz" Stanisław Trociuk, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich. Obecnie trwa śledztwo ws. możliwości przekroczenia uprawnień przez prof. Andrzeja Rzeplińskiego.
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Stanisław Piotrowicz (PiS) powiedział, że prezesowi TK prof. Andrzejowi Rzeplińskiemu może grozić postawienie zarzutów przekroczenia uprawnień jako funkcjonariusz publiczny.
- Moim zdaniem to prowadzi do podważania zaufania do wymiaru sprawiedliwości w Polsce - ocenił Trociuk. - Przypomnę, że przedmiotem postępowania prowadzonego przez prokuratora są czynności procesowe, które były prowadzone przez prezesa TK - mówił.
- W Europie raczej nie zdarzają się przypadki wszczynania postępowania wobec sędziów Sądu Najwyższego czy prezesów TK. To jest zupełnie odosobniony przypadek, który niewątpliwie we wszystkich środowiskach prawniczych Europy będzie komentowany jako przykład nieprzestrzegania zasady praworządności w Polsce - stwierdził.
Jak dodał, trudno jest mu sobie wyobrazić sytuację, gdzie prezes TK zostaje skazany. Zaznaczył, że nawet po przejściu w stan spoczynku prezes TK będzie nadal chroniony immunitetem.
Piotrowicz: prezes TK ma się dobrze
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Piotrowicz powiedział, że prezes TK mimo tego, że mówi, że w Polsce jest zagrożona demokracja, "dobrze się ma, jest bezpieczny, ma swobodę wypowiedzi". - Szkoda tylko, że nie przestrzega obowiązującego prawa - dodał.
Jak mówił poseł PiS, Rzepliński chroniony jest immunitetem. - Ale w moim przekonaniu są powody, by jego postępowanie poddać kontroli prawnej. Istnieje bowiem w kodeksie karnym przepis, który dotyczy funkcjonariuszy publicznych. Sędzia TK jest takim funkcjonariuszem i nie wolno mu przekraczać uprawnień. Są podstawy ku temu, żeby sprawdzić, czy prezes Rzepliński tych uprawnień nie przekroczył. W szczególności kiedy zapowiada, że nie będzie stosował się do obowiązujących w Polsce ustaw. Każdy w Polsce jest zobowiązany do przestrzegania prawa. Sędzia TK również - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Piotrowicz dodał, że w przypadku gdy zostanie stwierdzone, że prezes Rzepliński przekroczył swoje uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny, może mu grozić postawienie zarzutu. - Ale żeby postępowanie było kontynuowane, to potrzebne jest uchylenie immunitetu - zaznaczył.
Śledztwo
Pod koniec lipca prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego poprzez niedopuszczanie do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm.
Autor: mw/ja / Źródło: TVN24, rp.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24