Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił na konferencji prasowej, że polska prezydencja wypracowała naszemu krajowi "status jednego z sześciu większych krajów, na którego zdanie orientują się inni". Mówił też o "dojrzałych i przyjacielskich" relacjach z USA.
Szef MSZ uczestniczył we wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Wcześniej obaj ministrowie spotkali się z szefem rządu w ramach przeglądu pracy resortów w związku ze 100 dniami działania Rady Ministrów.
Polska powalczy o "strategiczne kwestie"
Sikorski ocenił, że obecny status Polski w UE to dobra podstawa do powalczenia o strategiczne kwestie, którymi UE będzie się zajmować w tym roku. - Po pierwsze: zapobieżenie złym rozwiązaniom w sprawie klimatu i wywalczenie tego, o czym mówiliśmy w kampanii wyborczej, a więc jak najlepszego, najambitniejszego wieloletniego budżetu UE - powiedział szef MSZ.
Minister podkreślił, że w ostatnich dniach przekazany został do konsultacji Wieloletni Program Pomocy Rozwojowej, opracowany na podstawie ustawy o pomocy rozwojowej. Sikorski zapowiedział, że plan ten będzie kształtował naszą politykę przede wszystkim wobec państw Partnerstwa Wschodniego.
Relacje z USA "dojrzałe i przyjacielskie"
Odnosząc się do relacji z USA, ocenił, że są one "dojrzałe i przyjacielskie", o czym świadczy m.in. fakt, że Polska przejęła reprezentowania interesów Stanów Zjednoczonych w Syrii.
Sikorski wspomniał też o sprawie Białorusi. - Chcielibyśmy, aby Białoruś przybliżała, się, a nie oddalała się od Europy - oświadczył.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24