W II turze wyborów z wynikiem 51 proc. wygrałby urzędujący prezydent Bronisław Komorowski. Na kandydata PiS Andrzeja Dudę głosowałoby 34 proc. badanych przez CBOS. Wszystko to pod warunkiem, że do drugiej tury by doszło i że walczyliby w niej ci dwaj politycy.
W kwietniowym badaniu zapytano respondentów, kogo poprą w II turze, zakładając, że do niej dojdzie i będą w niej rywalizować prowadzący w sondażach kandydaci: Bronisław Komorowski i Andrzej Duda.
W porównaniu z podobnym badaniem z lutego dystans między pretendentami skurczył się z 46 do 17 punktów procentowych. Według badania na Komorowskiego postawiłoby 51 proc. wyborców - o 14 punktów proc. mniej niż w lutym. Duda otrzymałby 34 proc. - o 15 punktów proc. więcej niż przed dwoma miesiącami. 7 proc. respondentów nie miało zdania (o 2 punkty proc. mniej niż w lutym). Głos nieważny oddałoby 3 proc. pytanych. 5 proc. zadeklarowało, że nie poszłoby na wybory.
"Czas nie działa na korzyść Komorowskiego"
CBOS podkreśla, że "urzędujący prezydent od początku kampanii wyborczej uchodzi za faworyta nadchodzących wyborów, jednak czas nie działa na jego korzyść". O ile na początku roku prawie dwie trzecie badanych (65 proc.) deklarowało chęć poparcia Bronisława Komorowskiego w ewentualnej II turze, o tyle w kwietniu swój wybór potwierdziła nieco ponad połowa - zauważa Centrum. Jak dodaje, mimo że największy konkurent Komorowskiego w tym czasie zyskał nowych zwolenników, przewaga prezydenta nad Dudą pozostaje wystarczająco wysoka, by utrzymał on "pozycję prawdopodobnego zwycięzcy dogrywki".
Komorowski mógłby liczyć na głosy SLD i PSL
Komorowskiego w II turze poparłaby zdecydowana większość elektoratu PO (96 proc.), a także większość wyborców SLD (67 proc.) i PSL (63 proc.). Jego reelekcję poparłoby też 13 proc. wyborców PiS. Na Dudę zagłosowałoby w II turze 85 proc. elektoratu PiS, a także co trzeci wyborca PSL (32 proc.) i co piąty SLD (20 proc.). Kandydat PiS otrzymałby 3 proc. głosów zwolenników Platformy. Komorowski mógłby liczyć także na 43 proc. głosów osób bez preferencji partyjnych, które deklarują, że nie pójdą na wybory parlamentarne. Na Dudę oddałaby głos prawie co trzecia taka osoba (29 proc.).
Wyborcy Kukiza, Korwin-Mikkego i Ogórek poprą Dudę
Wśród wyborców deklarujących chęć głosowania w I turze na Pawła Kukiza, Janusza Korwin-Mikkego bądź Magdalenę Ogórek więcej zwolenników ma Duda. Według badania kandydata PiS w "dogrywce" poparłoby 53 proc. wyborców Kukiza, Komorowskiego - 36 proc. Duda mógłby też liczyć na głosy co drugiego zwolennika Korwin-Mikkego (52 proc.) i prawie co trzeciego Ogórek (29 proc.). Urzędujący prezydent otrzymałby z kolei głos co drugiego wyborcy Ogórek (50 proc.) i co dziesiątego (11 proc.) zwolennika Korwin-Mikkego. Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach od 16 do 22 kwietnia na liczącej 1027 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Autor: js//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: prezydent.pl