Mieszkańcy miejscowości Stanomino (woj. zachodniopomorskie) zauważyli jadący wężykiem pojazd, który został potem zatrzymany do kontroli przez policję. Okazało się, że za kółkiem siedział funkcjonariusz, który przebywał na urlopie.
- Mogę potwierdzić, że do zatrzymania doszło przed godziną 21 - poinformował nas kom. Jacek Chodań z Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie. - Policjanci zauważyli samochód, który jechał wężykiem. Postanowili go zatrzymać, ponieważ istniało podejrzenie, że kierowca jest pod wpływem alkoholu - dodał.
Usłyszy zarzuty
Kontrola dokumentów wykazała, że jest to policjant. - Mężczyzna odmówił badania alkomatem, została pobrana od niego krew do badań. Został zatrzymany do wytrzeźwienia - dodał kom. Chodań.
Jak poinformował komisarz Przemysław Kimon, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, zatrzymany mężczyzna to pracownik Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie. - Kierowca usłyszy zarzuty związane z jazdą w stanie nietrzeźwości. My natychmiast uruchomiliśmy procedurę związaną z wydaleniem ze służby tego funkcjonariusza - powiedział kom. Kimon. Wyjaśnił, że o postawieniu zarzutów zadecyduje prokuratura oraz że mężczyzna zostanie wydalony jeśli badania krwi potwierdzą, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu.
Był na urlopie
Zatrzymany policjant był na urlopie i poruszał się swoim prywatnym samochodem. Jednak jak zaznaczył rzecznik, w szeregach policji nie ma żadnej tolerancji dla tego typu zachowa - obojętnie czy funkcjonariusz nosi mundur czy jest na urlopie, zawsze powinien stanowić wzór dla innych.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Autor: mart/ja / Źródło: TVN 24, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | zpn24.pl