PiS zmienia własny projekt zmian w Kodeksie wyborczym. "Z sercem na dłoni"

[object Object]
Posłowie PiS zgłosili poprawki do własnej ustawytvn24
wideo 2/25

Posłowie PiS zapowiedzieli złożenie poprawek do własnego projektu zmian Kodeksie wyborczym. - Pozostawiamy JOW-y w gminach do 20 tysięcy mieszkańców oraz uprawnienie rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich do ustalania okręgów wyborczych - ogłosił poseł PiS Marcin Horała. Jak podkreślał w czasie sejmowej debaty, posłowie w trakcie prac nad ustawą przyjęli postawę "z sercem na dłoni".

Sejmowa komisja nadzwyczajna zajmie się projektem nowelizacji Kodeksu wyborczego autorstwa PiS, w środę o godz. 16, a nie jak wcześniej planowano o 13.30

PiS zaproponował do swojego projektu liczne poprawki.

Projekt wprowadza zmiany w Kodeksie wyborczym, a także w ustawach: o samorządzie gminnym, samorządzie powiatowym i o samorządzie województwa.

O poprawkach, które zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości mają wychodzić naprzeciw głosom pojawiającym się w debacie publicznej, poinformował na porannej konferencji prasowej Marcin Horała z PiS.

JOW-y i wybory proporcjonalne

Jak mówił, pierwsza z nich to odejście od likwidacji jednomandatowych okręgów wyborczych. - Pozostawienie JOW-ów w najmniejszych gminach, do 20 tysięcy mieszkańców - wyjaśniał poseł PiS. Dodał, że w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców Prawo i Sprawiedliwość zaproponuje wybory proporcjonalne.

Łukasz Schreiber dodał, że kolejne poprawki dotyczą komisarzy wyborczych. Komisarzy nie będzie blisko 400, jak przewidywał projekt, lecz 100. - Okręgiem działania dla każdego z nich będzie okręg do Senatu - podkreślił poseł PiS.

Jak poinformował, komisarze nie będą dzielili okręgów wyborczych, co przewidywał projekt. - Odchodzimy od tego pomysłu, pozostawiamy tę kompetencję na najbliższe wybory radom gmin, radom powiatów i sejmikom wojewódzkim - zapowiedział poseł. Podkreślił też, że bez zmian pozostanie wielkość okręgów wyborczych. Jak dodał, Prawo i Sprawiedliwość przygotowało także poprawkę dotyczącą wydłużenia kadencji w samorządach do pięciu lat.

"Z sercem na dłoni" i "mnóstwo kłamstw"

Horała podkreślał w czasie środowej sejmowej debaty nad projektem PiS, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości w toku prac nad projektem przyjęli postawę "z sercem na dłoni".

- W toku prac komisji uwzględniliśmy kilka poprawek opozycji, z kilku naszych propozycji - pod wpływem głosów, jakie padały na komisji - się wycofaliśmy. Uważamy, że prawo wyborcze, jak również prawo dotyczące uprawnień obywateli w samorządach, powinno być przyjmowane z ponadstandardowym poziomem kompromisu - argumentował.

Poseł PiS ocenił również, że w trakcie prac nad projektem noweli Kodeksu wyborczego pojawiło się "mnóstwo fałszu i kłamstw" na jego temat, których - jak oświadczył - "nie zdążyłby poodkręcać".

"Odchodzimy od bardzo krytykowanego rozwiązania"

- Z 18 uwag Państwowej Komisji Wyborczej uwzględniliśmy 14, uwzględniliśmy mnóstwo uwag opozycji, strony społecznej. Mamy nadzieję, że wreszcie skończycie państwo z bezpodstawnym atakiem na ten projekt, dostrzeżecie nasze daleko idące dążenie do kompromisu i będziemy mogli go wspólnie przyjąć - podkreślał Horała.

Jak dodawał, PiS odchodzi również od zmiany wielkości okręgów wyborczych w wyborach do sejmików.

- Odchodzimy też od bardzo krytykowanego rozwiązania, które miało poszerzyć pulę dostępnych wyborcom kandydatów, czyli umożliwić kandydowanie w wyborach do rady gminy również kandydatom zamieszkującym poza ta gminą - zaznaczył Horała.

Jak podkreślił, PiS chce także, aby minimalny skład obwodowych komisji wyborczych wynosił pięć osób.

PO domaga się odrzucenia projektu

Poseł PO Jacek Protas złożył podczas debaty wniosek o odrzucenie "złej ustawy w całości".

Jak podkreślił, podczas prac w Komisji Nadzwyczajnej Platforma Obywatelska złożyła 28 wniosków mniejszości do projektu. - Dzisiaj składamy jeszcze jedną poprawkę oraz wniosek o odrzucenie złej ustawy w całości. Uważamy, że najbliższe wybory powinny odbyć się według obecnie funkcjonującej ordynacji i Kodeksu wyborczego - podkreślał Protas.

- Grzebiecie w Kodeksie wyborczym na parę miesięcy przed wyborami samorządowymi nie po to, żeby je ulepszyć albo przeprowadzić sprawniej, tylko po to, żeby zwiększyć w nich swoje szanse, a przy tym upartyjnić i upolitycznić wybory - argumentował poseł. Jak dodał, PO nie wyraża na to zgody.

"Kolejne niechlujstwo legislacji"

Tomasz Jaskóła (Kukiz'15) podczas drugiego czytania projektu PiS dotyczącego Kodeksu wyborczego powiedział, że nie wie, jak ma się odnosić do propozycji Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ ze względu na zapowiedziane poprawki PiS 80 procent projektu dezaktualizuje się. - I to jest kolejne niechlujstwo legislacji w tym Sejmie - ocenił.

Jaskóła podkreślił, że projekt PiS powinien się nazywać "ustawą o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia wpływu partii politycznych na działalność samorządu terytorialnego". Jego zdaniem dowodem jest wprowadzenie nowych okręgów wyborczych, co spowoduje "zmiażdżenie" komitetów lokalnych przez dwa największe podmioty polityczne.

Poseł Kukiz'15 zaznaczył, że PiS wycofuje się z likwidacji JOW-ów w gminach do 20 tysięcy mieszkańców dzięki oporowi społecznemu - Kukiz'15, PO i PSL.

Zwrócił też uwagę, że PiS nie wycofuje się z likwidacji głosowania korespondencyjnego, co - jego zdaniem - jest skandaliczne i uderza w osoby niepełnosprawne oraz Polaków mieszkających za granicą. - Może to wykluczyć nawet 2 miliony osób z głosowania - ocenił.

- Nie cofacie się z uderzenia w PKW. My proponowaliśmy, żeby nie było tam straszliwych parytetów partyjnych - podkreślił poseł Kukiz'15, zwracając się do posłów partii rządzącej.

Dodał również, że zmiana liczby komisarzy do stu pokazuje jego zdaniem prawdziwe intencje PiS. - Stu komisarzy wyborczych, którzy będą operowali w okręgach senackich. Ja stawiam tezę, że państwo nowym podziałem okręgów przygotowujecie nie tylko zmiażdżenie w sejmikach, w powiatach. (...) Stawiam tezę, że będziecie państwo przygotowywali w ten sposób nowe wybory do Sejmu, miażdżąc wszystkie komitety i wprowadzając duopol partyjny w Polsce - podkreślił Jaskóła.

"Spartolony" projekt

Piotr Zgorzelski (PSL) podczas debaty w Sejmie zarzucił politykom PiS, że zlekceważyli Polaków między innymi przez nieprzeprowadzenie konsultacji. - To projekt, który miał być antidotum na wszystkie wasze obsesje, obsesje o fałszerstwie, że Polacy nie są godni, żeby samodzielnie podejmować decyzję - dodał. Nazwał projekt "spartolonym".

Poseł dodał, że presja wywierana na wnioskodawcach ma sens, bo przed debatą posłowie PiS wycofali się z części proponowanych zmian. Jednocześnie podkreślił, że tego projektu nie można naprawić. - Nadal w projekcie funkcjonuje instytucja komisarza, który ma takie uprawnienia, że nie można wpisać je w jakiekolwiek działania samorządowe - zauważył Zgorzelski.

- Dobrze, że wycofaliście się z "krojenia" przez komisarza okręgów wyborczych w gminach i powiatach, ale zostawiliście w sejmikach. Dlaczego? Dlatego, że jak mówił wasz prezes - w sejmikach są worki pieniędzy. O tych workach pieniędzy ciągle marzycie - zwrócił się poseł ludowców do posłów PiS.

Według niego wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów powinno zostać rozszerzona o posłów.

Na koniec złożył poprawki na ręce prowadzącej obrady wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i jednocześnie wniósł o odrzucenie projektu.

Koło Wolni i Solidarni deklaruje poparcie dla projektu

Ireneusz Zyska z koła Wolni i Solidarni ocenił podczas środowej debaty w Sejmie nad projektem, że "należy wyrazić akceptację" dla większości zmian, zaproponowanych w projekcie, na przykład zachowanie jednomandatowych okręgów wyborczych w gminach do 20 tysięcy mieszkańców.

Przyznał jednak, że wolałby ordynację większościową, ale wielomandatową. Poseł wyraził jednak sprzeciw wydłużeniu kadencji do pięcu lat w samorządach. - Koło WiS poprze projekt, jednakże liczę na to, że będzie uwzględniony jeszcze szereg zmian, chociażby odnośnie kwestii związanych z wyznaczaniem członków komisji wyborczej - oświadczył Zyska.

"Skok na kształt personalny Krajowego Biura Wyborczego"

Jacek Protasiewicz (Unia Europejskich Demokratów) złożył wniosek o odrzucenie projektu Kodeksu wyborczego. Skrytykował "utrzymanie zwiększonej liczby nowo powoływanych komisarzy wyborczych". Jego zdaniem projekt przewiduje zamianę komisarzy sędziowskich "z wykształceniem i statusem sędziowskim" na komisarzy partyjnych.

- Po drugie, planowany skok na kształt personalny Krajowego Biura Wyborczego, czyli tej instytucji, która jest odpowiedzialna za przeprowadzanie wyborów - dodał polityk. Wśród argumentów UED za odrzuceniem projektu znalazły się też likwidacja głosowania korespondencyjnego oraz - jak podkreślił Protasiewicz - "pozostanie przy nowym, możliwym kształcie okręgów wyborczych do sejmików, oczywiście zmniejszonym po to, żeby zwiększyć własne szanse".

Poseł niezrzeszony Jan Klawiter zaproponował wprowadzenie ordynacji mieszanej. Jego zdaniem dobrym pomysłem byłoby, aby "zrobić przejściowo połowę radnych jednomandatowych, a połowę proporcjonalnych". - Taki sposób dawałby lepsze rozwiązania, bo każda ordynacja, i jednomandatowa, i proporcjonalna, ma swoje wady i zalety - podkreślił.

"W serce na dłoni nie wierzę"

- Wczoraj widzieliśmy jak gołębiem pokoju był [premier] Mateusz Morawiecki, a drapieżnym jastrzębiem [wicemarszałek Sejmu] Ryszard Terlecki. To maska nałożona, która ma ocieplać wizerunek PiS-u. Tutaj też będzie mowa o poprawkach - komentował zmiany zgłoszone przez posłów PiS szef Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz. - W to serce na dłoni nie wierzę - podkreślił, odnosząc się do słów Marcina Horały.

Dodał, że to "skrojenie wyborów pod siebie to jest likwidacja Państwowej Komisji Wyborczej, która rzetelnie przeprowadziła ostatnie wybory w 2015 roku".

Marcin Święcicki z PO podkreślał z kolei, że "powinna być taka ordynacja, żeby również - w szczególności w wyborach samorządowych - dawała szansę różnym lokalnym ruchom miejskim, pozapartyjnym, jakimś indywidualnym działaczom.

- Ta ordynacja powinna sprzyjać konkurencji wyborczej, powinna sprzyjać możliwości wyboru ludziom którzy są aktywni, a nie działają w partiach - ocenił.

Kosiniak-Kamysz: w to serce na dłoni nie wierzę
Kosiniak-Kamysz: w to serce na dłoni nie wierzętvn24

- To jest troszeczkę jak z kozą. Najpierw w prowadzamy kozę, jest ciężko, a potem jak wyprowadzimy to będzie trochę lżej. Pamiętajmy o jednym. W dalszym ciągu mają zostać zapisy dotyczące sejmików. To oznacza, że realnie w dalszym ciągu mają to być małe okręgi - powiedziała TVN24 przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Dodała, że oznacza to, iż w dalszym ciągu my jako opozycja jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby kształtować szeroką koalicję wyborczą na wybory do sejmików wojewódzkich.

Dwukadencyjność i głosowanie korespondencyjne

Komisja nadzwyczajna, która zajmowała się projektem przez tydzień, pozytywnie zaopiniowała wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Zgodnie z nową propozycją ograniczenie możliwości kandydowania na wójta, burmistrza i prezydenta miasta ma nie dotyczyć wyborów na wójta, burmistrza i prezydenta miasta "przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy". Ograniczenie ma też zostać umieszczone w innym artykule Kodeksu wyborczego - określającym negatywne przesłanki dotyczące biernego prawa wyborczego. Przewidziano też, że kandydat na wójta będzie mógł startować tylko do rady tej gminy, gdzie kandyduje na wójta.

Pozytywnie zaopiniowana została również propozycja zniesienia możliwości dwudniowych wyborów.

Większość komisji przegłosowała też zniesienie głosowania korespondencyjnego. Wykreślenia tego zapisu chciała opozycja, wskazując, że brak takiej możliwości utrudni oddanie głosu zwłaszcza osobom niepełnosprawnym. Poseł Schreiber zapewnił, że główną intencją wprowadzenia tej zmiany było zapobieżenie możliwościom dokonywania fałszerstw wyborczych.

Zmiany w wyborze członków PKW

Posłowie opowiedzieli się jednocześnie za zmianami w sposobie wyboru Państwowej Komisji Wyborczej. Według projektu siedmiu na dziewięciu członków PKW będzie powoływał Sejm, dwie pozostałe osoby to sędziowie wskazani przez Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny. Obecnie w skład PKW wchodzą sędziowie delegowani przez Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny.

Szef Krajowego Biura Wyborczego będzie powoływany przez PKW na okres 7 lat spośród kandydatów zgłoszonych przez prezydenta, Sejm oraz Senat. Obecnie szef KBW jest powoływany i odwoływany przez PKW na wniosek jej przewodniczącego. Zgodnie z projektem PiS prezydent, Sejm oraz Senat będą mogli zgłosić jednego kandydata na to stanowisko.

Kadencja członków PKW wskazanych przez Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny ma wynosić 9 lat, natomiast kadencja osób powołanych w Sejmie ma odpowiadać kadencji Sejmu, przy czym ich członkostwo w PKW ma wygasać z mocy prawa po upływie 150 dni od dnia wyborów do Sejmu. Przepisy dotyczące PKW mają wejść w życie dzień po dniu wyborów parlamentarnych 2019 roku i tego dnia ma wygasnąć kadencja obecnej PKW.

Zmiana definicji znaku "x"

W projekcie zmieniono także definicje znaku "x" na karcie wyborczej. Mają to być "co najmniej dwie linie, które przecinają się w obrębie kratki". O wykreślenie tego zapisu bezskutecznie apelowali posłowie PO, Nowoczesnej, PSL i Kukiz'15.

Zgodnie z projektem, transmitowany w internecie będzie zapis z lokalu wyborczego w dniu głosowania od chwili podjęcia przez obwodową komisję wyborczą czynności poprzedzających rozpoczęcie głosowania (między innymi sprawdzenie urny, spisu wyborców) aż do czasu podpisania przez komisję protokołu. Materiały zawierające transmitowany lub zarejestrowany przebieg czynności będą dokumentami z wyborów i będą przechowywane przez dwa lata lub na wniosek uprawnionych podmiotów do pięciu lat.

Komisja nadzwyczajna opowiedziała się też za obowiązkowym budżetem obywatelskim w miastach na prawach powiatu. Według projektu, wysokość budżetu obywatelskiego wynosi co najmniej 0,5 procent wydatków gminy będącej miastem na prawach powiatu zawartych w ostatnim przedłożonym sprawozdaniu z wykonania budżetu.

"Powtarzające się zarzuty" i rezygnacja PKW

Z udziału w pracach komisji nadzwyczajnej, "w związku z powtarzającymi się zarzutami o fałszowanie wyborów" zrezygnowała Państwowa Komisja Wyborcza. Szef PKW Wojciech Hermeliński zadeklarował później, że przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej będą brali udział w pracach nad zmianami w Kodeksie wyborczym "w dalszych częściach etapu legislacyjnego, najprawdopodobniej w Senacie".

Autor: js//now / Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszystkie kluby parlamentarne zadeklarowały w czwartek poparcie dla projektu wydłużającego urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała, że Konfederacja złożyła wniosek o przystąpienie do drugiego czytania projektu bez odsyłania go do komisji.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP, TVN24

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl