- To świadczy o odwadze i wyobraźni. Było też zabawne - powiedziała prof. Jadwiga Staniszkis, komentując film ukazujący Waldemara Pawlaka jakoby przybywającego na konwencję PSL na paralotni. Socjolog stwierdziła też w programie "Fakty po Faktach", że PSL w nowej formule stanowiłoby dobrą koalicję z PJN i PiS przeciw PO.
Staniszkis zaznaczyła, że nie zgodziła się ze wszystkimi pomysłami przedstawionymi na konwencji PSL. Na przykład uważa rozszerzanie KRUS w formie subsydiowanej przez państwo za niewłaściwe. Jednak w ujęciu ogólnym profesor pozytywnie wypowiedziała się o odświeżonej odsłonie PSL.
Nowy PSL
- Pawlak stawia na te kilkanaście procent młodych przedsiębiorców wiejskich i to jest ciekawy akcent - komentowała konwencję Staniszkis. Według profesor to, ilu z nich poprze PSL, zależy od ich reakcji na wizję zlikwidowania w UE dopłat bezpośrednich, w zamian za usunięcie limitów produkcyjnych. Zdaniem socjolog, Pawlak na konwencji przedstawił "dość nowoczesny" program dla wsi.
- PSL to coś więcej niż partia chłopska - stwierdziła Staniszkis komentując ostatnie przemiany w partii. Według profesor Pawlak powinien jednak ostrzej atakować złe pomysły koalicjanta, dotyczące między innymi cięć w infrastrukturze. Staniszkis krytykowała też szefa PSL i wicepremiera za to, iż nie przeciwdziała projektowi konsolidacji polskiej zbrojeniówki w monolitycznego "kolosa Bumaru" i zbyt koncentruje się na finansach.
- To powinien być sieciowy układ produkujący wiedzę i nastawiony na technologię podwójnego zastosowania cywilno-wojskowego - radziła profesor. - To szansa na zdynamizowanie. Nie powinno się pchać pieniędzy w przestarzałe Patrioty tkwiące w niemieckich magazynach - mówiła socjolog.
Wizja szerokiej koalicji
Staniszkis nie ma wątpliwości, że niezależnie od słabych wyników sondażowych, PSL wejdzie do Sejmu. - Oni zawsze byli niedoszacowani - mówiła profesor i sugerowała, że partia Pawlaka zdobędzie około dziesięciu procent głosów.
Stwierdziła też, że ludowcy wraz z PiS i PJN byliby dobrą koalicją przeciw PO. Profesor wymieniła główne zalety takiego rozwiązania. Taka koalicja jej zdaniem myślałaby bardziej konkretnie, długosiężnie, prorozwojowo i próbowała włączyć do polityki "aspekt społeczny". Takim zaletom Staniszkis przeciwstawiła sprawowanie rządów przez PO, które ma osiągać marny przyrost gospodarczy, wyłącznie dzięki sięganiu do rezerw i cięciom. - To jest partia władzy, patrząca krótkofalowo - podsumowała profesor.
Obrona redemptorysty
Socjolog skomentowała też zamieszanie wokół wypowiedzi o. Rydzyka w Parlamencie Europejskim. - On przede wszystkim nie powinien zostać zaproszony na to seminarium. Tam powinien być młody specjalista, rzeczywiście znający się na polityce energetycznej - mówiła Staniszkis.
Według profesor PO jest partią władzy, przejawiającą cynizm i próbującą zawłaszczać media, ale to nie jest totalitaryzm. Wypowiedź o. Rydzyka mieści się jednak "w ramach wolności słowa."
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24