- Jeśli chcemy uniknąć zemsty, musimy przeprosić za więzienia CIA, wyjaśnić tę sprawę i ukarać tych, którzy do tego dopuścili - powiedział na konferencji prasowej w Kiejkutach Janusz Palikot. Zdaniem polityka, zagrożeniem jest sam fakt powstania więzień, a nie fakt mówienia o tym. Po konferencji Ruch symbolicznie "uwolnił" Kiejkuty od "przekleństwa więzień CIA".
Janusz Palikot na konferencji w Kiejkutach przekonywał, że Polska musi za wszelką cenę wyjaśnić sprawę więzień CIA w Polsce i wyciągnąć konsekwencje wobec osób za to odpowiedzialnych. Jego zdaniem, trzeba ”zerwać z katolicką obłudą, że jak się o czymś nie powie, to nie będzie konsekwencji”. - Ci ludzie, którzy siedzieli w więzieniach i byli torturowani, żyją i informują najbliższych i swoje państwo o tym, co ich spotkało. Jeśli chcemy uniknąć zemsty i odwetu, to musimy za to przeprosić, wyjaśnić i ukarać tych, którzy do tego dopuścili - powiedział.
Zdaniem lidera Ruchu Palikota, Polska już poniosła konsekwencje włączenia się w sprawę więzień. - Śmierć części polskich żołnierzy, którzy zginęli w Afganistanie to wynik tego, że ktoś się zgodził wcześniej na powstanie tych więzień. Musimy ujawnić wszystkie okoliczności, jeśli był polski udział, musimy to wykazać, opisać - apelował.
”Bez transakcji i prób ukręcenia sprawy”
Jak zauważył, istnienie więzień i torturowanie przetrzymywanych tam osób jest niezgodne nie tylko z prawem międzynarodowym, ale wszystkimi kodeksami etycznymi. Palikot zaapelował też do polityków - prezydenta i premiera, by nie wywierali żadnego politycznego wpływu na sprawę i nie prowadzili ”transakcji”. - Żeby nikomu nie przyszło do głowy, by te sprawę ”skręcić”. Skoro mleko się rozlało, to trzeba je posprzątać, wytłumaczyć się przed opinią światową - uważa Palikot.
- To, co się próbuje wmówić, że mówienie o ośrodku CIA stanowi zagrożenie, jest odwracaniem kota ogonem. Zagrożeniem jest to, że te więzienia powstały, a nie, że się o nich mówi - podkreślił.
Zaatakował również Leszka Millera, zarzucając mu kłamstwo ws. więzień. - To imponujące, że człowiek, który tyle razy był na dnie, podnosi się kolejny raz i ma chęć politycznego działania - powiedział.
”Uwolnienie” Kiejkut
Po konferencji posłowie RP zorganizowali mały happening - na tablicy z nazwą miejscowości ”Stare Kiejkuty” przykleili napis ”wolne”. - Poseł Tomasz Makowski uwalnia w imieniu Ruchu Palikota Stare Kiejkuty, przyklejając napis - powiedział Janusz Palikot. Przypomniał, że Ruch w ubiegłym roku dokonywał podobnych akcji, ”uwalniając” miejscowości spod wpływu Kościoła. - A dzisiaj uwalniamy Stare Kiejkuty od przekleństwa więzień CIA, mówiąc otwarcie o tym i ściągając z Polski ryzyko zemsty - powiedział.
Zarzuty i Trybunał Stanu
W ubiegłym tygodniu ”Gazeta Wyborcza” poinformowała, że warszawska prokuratura, w prowadzonym od 2008 r. śledztwie dotyczącym domniemanych więzień CIA, jeszcze w styczniu postawiła b. szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień oraz naruszenia prawa międzynarodowego dotyczące przetrzymywania w Polsce więźniów CIA. Według dziennika było to możliwe dzięki temu, że prokuratura otrzymała od AW pełną dokumentację współpracy z CIA w pierwszym okresie wojny z terroryzmem. Gazeta napisała też, że prokuratorzy zebrali również dowody pozwalające na rozpoczęcie w Sejmie procedury postawienia przed Trybunałem Stanu premiera rządu SLD Leszka Millera.
Siemiątkowski odmawia wypowiadania się w sprawie tłumacząc to względami bezpieczeństwa państwa. Leszek Miller po raz kolejny powtórzył, że więzień CIA w Polsce nie było.
jk//kdj
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24