Trwa obława na osoby nie płacące abonamentu RTV. Poczta Polska, która odpowiada za jego zbieranie, rozesłała już 1,5 mln wezwań do zapłaty - pisze "Gazeta Wyborcza".
Polskie Radio i TVP są w dramatycznej sytuacji. W 2009 r. przychody telewizji publicznej spadły o 8 proc., a strata netto przekroczyła 205 mln zł.
KRRiT szacuje, że w tym roku z abonamentu może spłynąć tylko 300-400 mln zł (w ubiegłym roku było ponad 630 mln zł).
Dlatego Krajowa Rada naciska na Pocztę Polską, by egzekwowała płacenie opłat. - Od tego zależy bowiem przyszłość mediów publicznych - tłumaczy w rozmowie z "GW" Jarosław Firles z KRRiT.
Tylko do "ewidentnych dłużników"
Jak tłumaczy Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej, zawiadomienia o zaległościach wysyłane są tylko do ewidentnych dłużników.
Jedynie ok. 36 proc. gospodarstw domowych posiada zarejestrowane odbiorniki RTV i terminowo płaci abonament. Liczba ta regularnie spada - w ub. r. ponad 300 tys. osób je wyrejestrowało. Na dodatek od 1 marca zwolnienie od opłat uzyskali 60-letni emeryci, których emerytury nie przekraczają 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24