Dla nas ważniejsze jest to, czym ma się edukacja skończyć: 4-letnim liceum, świetną maturą, szkołą zawodową, która da młodym ludziom szansę na rynku pracy - powiedziała w "Kontrwywiadzie" RMF Anna Zalewska. Minister edukacji narodowej przekonywała jednocześnie, że nie ma dziś tematu "likwidacji gimnazjów".
Zalewska tłumaczyła, że przesunięcie punktu ciężkości w dyskusji o polskiej edukacji to efekt "ogólnopolskiej debaty społecznej".
- W ogóle nie ma prawie dyskusji na temat gimnazjów dlatego że społeczeństwo widzi w systemie edukacji dużo ważniejsze problemy - mówiła Zalewska w RMF FM.
- Dla nas ważniejsze jest to, czym ma się edukacja skończyć: 4-letnim liceum, świetną maturą, szkołą zawodową, która da młodym ludziom szansę na rynku pracy - dodała.
- Rodziców interesuje, co się dzieje z podręcznikami, z podstawą, z bezpieczeństwem. Oni chcą, by na każdym etapie, bez względu na to, jak etapy będą wyglądać, ich dziecko po prostu miało wiedzę, miało edukację - przekonywała Zalewska.
Kilka pomysłów na gimnazja
Szefowa MEN w podobnym tonie o ewentualnych zmianach w polskiej edukacji mówiła w poniedziałek na antenie TVN24. Zalewska zapowiedziała wówczas we "Wstajesz i wiesz", że pierwsze przekształcenia w systemie zostaną wprowadzone już we wrześniu przyszłego roku. Szczegóły planów mamy poznać 27 czerwca w Toruniu.
Pytana o plany likwidowania gimnazjów, powiedziała, że "kwestia etapów jest drugorzędną", bo "rodziców interesuje konkretna podstawa programowa". - Mam stały kontakt z rodzicami, również wspierałam ich, kiedy podpisywali się pod inicjatywą "Ratujmy gimnazja" - powiedziała minister.
Dodała, że oprócz trzech możliwych opcji (pierwsza - system taki jak do tej pory; druga - 4 lata podstawówki, 4 lata gimnazjum, 4 lata liceum; trzecia - likwidacja gimnazjów) pojawiły się jeszcze dwa pomysły, które muszą być przedyskutowane.
Autor: ts/ja / Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24