Chciał napisać pracę licencjacką na temat szalikowców. Idąc za poradą swojego promotora został jednym z kibiców i wziął udział w napadzie zorganizowanym przez pseudokibiców. Teraz grozi mu 8 lat więzienia.
Strzeleccy policjanci zatrzymali 6 kibiców, którzy po meczu Ruchu Chorzów i Śląska Wrocław na opolskim odcinku A-4 zajechali drogę kibicom z Wrocławia blokując ruch, siłą wyciągnęli mężczyzn z samochodu i ich pobili.
Decyzją sądu pięciu z nich najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. Kierowca jednego z biorących w pościgu aut może „posiedzieć” nawet 8 lat.
Polowanie na autostradzie
11 listopada po meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami Ruchu Chorzów i Śląska Wrocław, który odbył się w Chorzowie doszło do bójki pomiędzy kibicami obu drużyn.
Kibice Ruchu Chorzów telefonicznie umówili się po meczu, aby na rogatkach miasta zapolować na kogoś kibicującego przeciwnej drużynie. Na autostradzie upatrzyli czerwonego golfa z Wrocławia.
Trzy samochody sympatyków Ruchu Chorzów ruszyły w pościg za wrocławskim golfem. Wielokrotnie próbowali zepchnąć samochód z drogi. Dopiero na 268 kilometrze autostrady A-4, kiedy poobijany golf wrocławiaków jechał już na dwóch felgach bo dwie przednie opony pękły, jeden z samochodów sprawców zajechał im drogę, a dwa pozostałe auta zablokowały golfa z boku i z tyłu.
Bicie wrocławian
Kibice Chorzowa wybijając szyby w golfie siłą wyciągnęli 4 wrocławian, których bili na środku autostrady. Nie udało im się wyciągnąć piątego pasażera, gdyż był on przypięty pasami, więc bili go przez wybitą wcześniej szybę.
Całe zdarzenie trwało około 2 minut. Policję w Strzelcach Opolskich zaalarmowali kierowcy, którzy byli świadkami zajścia. Policjanci dotarli na miejsce po kilku minutach, lecz sprawcy zdążyli już uciec.
Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za podejrzanymi pojazdami, powiadomiono również sąsiednie jednostki policji. W celu ujęcia sprawców zablokowano również ruch na zjeździe z autostrady na wysokości Gogolina. Bandyci zdołali jednak uciec.
Pięciu pobitych mężczyzn (w wieku 19, 21, 22, i dwóch 27–latków) przewieziono do szpitala. Po opatrzeniu ran opuścili szpital na własną prośbę.
Wyłapywanie szalikowców
Kryminalni ze Strzelec Opolskich po całonocnej pracy ustalili personalia pierwszych pięciu napastników. Do pierwszego zatrzymania doszło już o 7 rano 12 listopada.
Tego samego dnia w godzinach popołudniowych dolnośląscy policjanci zatrzymali kolejnych trzech mieszkańców Dzierżoniowa.
Przy współpracy z funkcjonariuszami z Rudy Śląskiej, zatrzymano piątą osobę podejrzewaną o udział pobiciu. 24–letni mieszkaniec Rudy Śląskiej był kierowcą jednego z aut ścigających golfa.
Wszyscy zatrzymani, 4 mieszkańców Dzierżoniowa: Tomasz J. (22-lata), Krzysztof Sz. (24-lata), Łukasz M. (24-lata) i Krzysztof K. (23-lata) oraz jeden mieszkaniec Rudy Śląskiej Michał Ch. (24-lata), 14 listopada decyzją strzeleckiego sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące, grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
17 listopada zatrzymano kolejną 6 osobę z Dzierżoniowa, 17 – letni Patryk K. zostanie przewieziony do Strzelec Opolskich, gdzie zostanie przesłuchany. On również może usłyszeć zarzuty.
Praca badawcza
Tomasz J. jako kierowca jednego z pojazdów biorących udział w zdarzeniu odpowie także za sprowadzanie zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Pisze on pracę licencjacką na temat szalikowców.
Swoją eskapadę z kolegami tłumaczył tym, że idąc za poradą swojego promotora chciał się stać jednym z kibiców, aby lepiej ich zrozumieć i w ciekawszy sposób napisać swoją pracę. Renault, które prowadził zostało zabezpieczone do badań kryminalistycznych.
Opolscy policjanci poszukują kolejnych uczestników zajścia, gdyż w trakcie prowadzonego śledztwa ustalili, że brało w nim udział 10 do 12 osób.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Strzelce Opolskie