Policja zatrzymała matkę 14-latka, który jest podejrzany o atak na kierowcę taksówki w Lublinie. Kobieta miała zamówić kurs u taksówkarza.
Na razie nie wiadomo, czy coś łączyło 34-letnią kobietę i taksówkarza. Potwierdzono jedynie, że matka 14-latka zamówiła taksówkę bezpośrednio u kierowcy, a nie przez korporację, dla której pracuje mężczyzna.
Kolejni zatrzymani
Nastolatek został zatrzymany w niedzielę. Chłopak miał zaatakować taksówkarza razem z drugą osobą. Kierowcy próbowano poderżnąć gardło.
14-latek w czerwcu dokonał rozboju na terenie Lublina. Dokonał także rozboju i kradzieży na terenie Czechowa. Kilka godzin przed zaatakowaniem taksówkarza razem z innym mężczyzną napadł na mieszkańca Lublina w centrum miasta - zabrał mu portfel, dokumenty i karty kredytowe, którymi następnie posługiwał się w różnych sklepach. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny.
Poza kobietą policja zatrzymała również w niedzielę w jednym z mieszkań w Lublinie 25-letniego mężczyznę, prawdopodobnie narodowości ukraińskiej. Mężczyzna miał jechać taksówką i to prawdopodobnie on zaatakował kierowcę ostrym narzędziem. Ma on usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa z napadem rabunkowym, za co może grozić mu dożywocie.
Napad na taksówkarza
Do napadu doszło przed północą w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Lawendowej w Lublinie. "Taksówkarz jednej z korporacji zabrał dwóch młodych mężczyzn z rejonu centrum miasta. Kiedy dojechał we wskazane miejsce, jeden z pasażerów wysiadł, a drugi wyjął nóż i zadał ranę ciętą kierującemu" - napisała policja w komunikacie.
Taksówkarz bronił się przed kolejnymi ciosami. Udało mu się uciec z samochodu i dobiec do ul. Zbożowej, skąd ktoś wezwał pomoc. Napastnicy w tym czasie uciekli, zabierając tablet i nawigację należącą do 33-letniego kierowcy.
Mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ma zostać przesłuchany w szpitalu ze względu na stan zdrowia.
Autor: mart/kk / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24