Prezes TK Andrzej Rzepliński powinien dawać przykład, że trzeba stosować prawo - powiedziała w programie "Fakty po Faktach" szefowa kancelarii premiera Beata Kempa. Środowy wyrok w sprawie nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS nazwała "orzeczeniem, komunikatem".
Zdaniem Beaty Kempy kryzys konstytucyjny rozpoczął się za rządów PO i PSL. - Zeszłoroczny śnieg spowodował, że mamy skutki - stwierdziła.
"Nie ma dziś sporu prawnego"
- Spór prawny został zakończony w grudniu zeszłego roku, kiedy sejmowa większość, Zjednoczona Prawica, przyjęła ustawę naprawczą o TK - oceniła Kempa. - Sporu prawnego w dniu dzisiejszym nie ma. Wystarczy umiejętnie i zgodnie ze sztuką prawniczą interpretować prawo i do niego się stosować - dodała.
Kempa stwierdziła również, że dziś "nie mamy do czynienia z wyrokiem, tylko orzeczeniem, komunikatem". - Dlaczego w dniu dzisiejszym, zwołując to spotkanie sędziów prezes Rzepliński nie zastosował się do obowiązującej ustawy o TK? Jeśli nawet chciałby się zastosować do konstytucji RP w sposób nie wybiórczy, a komplementarny, to musi wiedzieć, że skład TK według konstytucji to 15 sędziów - podkreśliła szefowa kancelarii premiera.
"Trybunał nie stoi ponad prawem"
- Jeżeli Sejm Rzeczypospolitej Polskiej jako ten, który uchwala prawo, uchwalił ustawę, a prezydent ją podpisał, to wszyscy mamy obowiązek to prawo stosować - powiedziała. - Mnie dzisiejsze wyjaśnienie nie przekonuje - dodała.
Kempa przekonywała, że Trybunał Konstytucyjny nie stoi ponad prawem. - Prezes Rzepliński powinien wiedzieć i dawać przykład, że stosować prawo trzeba, dopóki nie jest ono sprzeczne z konstytucją orzeczonej prawomocnym wyrokiem TK - powiedziała. - Nie możemy mówić o wyroku. To spotkanie było w tak zwanym niewłaściwym składzie - dodała. - Jest jeszcze kwestia kolejności orzekania, tu też złamana została procedura określona wyraźnie w ustawie o TK. Trybunał ma orzekać według kolejności wpływu spraw do TK - uściśliła szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- Ustawa o TK z grudnia zeszłego roku korzysta z dobrodziejstwa domniemania konstytucyjności - zaznaczyła Kempa. Dodała, że trzeba się do niej stosować, póki nie zostanie określone, że jest niezgodna z konstytucją. Zaznaczyła, że gdyby TK zebrał się w pełnym składzie i skorzystał z kolejności oraz podjął wyrok 2/3 głosów, to wyrok zostałby opublikowany.
Autor: mart//rzw / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24