Najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu poznamy kandydata, który z poparciem Platformy wystartuje w wyborach prezydenckich. Decyzja ma zapaść podczas wtorkowego posiedzenia zarządu partii w tej sprawie - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś. Oficjalnie wymieniane są dwa nazwiska - szefa dyplomacji Radosława Sikorskiego i marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego.
Jeśli zarządowi nie uda się dojść do porozumienia w sprawie kandydata - tłumaczył rzecznik rządu - wypracowany zostanie sposób jego wyłonienia.
- Jednak o klasycznych prawyborach nie ma mowy - zapewnił minister Graś. Jego zdaniem, nie ma potrzeby, aby kandydaci z ulotkami jeździli po kraju, zabiegając o poparcie swoich kolegów. Przyznał jednak, że rozważano możliwość, aby decyzja ta była została podjęta z udziałem wszystkich członków PO.
Kandydat, którego zdecyduje się poprzeć Platforma, zostanie zatwierdzony przez kongres partii, który jest zaplanowany na 16 maja.
Sikorski czy Komorowski?
Wśród członków PO oficjalnie mówi się o dwóch możliwych osobach, z których mógłby zostać wyłoniony kandydat tej partii na urząd prezydenta. Wcześniej sam szef partii, Donald Tusk w mediach wskazywał na Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego.
W ocenie premiera, obaj politycy mają kwalifikacje i poważne szanse na wygranie jesiennych wyborów.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24