Strażnicy miejscy będą mogli karać mandatami za palenie w niedozwolonych miejscach. Rozporządzenie, które daje im takie uprawnienia, wczoraj podpisał szef MSWiA, a dziś minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
Jak poinformowała w rozmowie z tvn24.pl Wioletta Olszewska z biura prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości, rozporządzenie wejdzie w życie po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Wczoraj rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak zapewniała, że nastąpi to jeszcze przed końcem tego tygodnia.
Od poniedziałku obowiązuje nowa ustawa antynikotynowa, wprowadzająca zakaz palenia m.in. w lokalach gastronomicznych (poza wydzielonym pomieszczeniem), pociągach, na przystankach, w szpitalach. Za złamanie go grozi mandat do 500 zł.
Problem był w tym, że za palenie w niedozwolonych miejscach karać mogli tylko policjanci i inspektorzy sanitarni, a nie strażnicy miejscy (ci mogli jedynie pouczać lub kierować wniosek o ukaranie do sądu). By także strażnicy mogli wlepiać mandaty potrzebne było rozporządzenie rozszerzające ich uprawnienie.
Straż już gotowa
Jak zapewniła nas rzeczniczka Straży Miejskiej w Warszawie Monika Niżniak, stołeczni strażnicy są już gotowi na wprowadzenie nowych przepisów. - Kiedy rozporządzenie zostanie opublikowane w Dzienniku Ustaw, będzie przez nas stosowane - zapewniła.
Jak przyznała Niżniak miejscami nowe przepisy budzą pewne wątpliwości. Tak jest przede wszystkim w przypadku zakazu palenia na przystankach. W ustawie nie jest jasno określone, gdzie zaczyna, a gdzie kończy się przystanek. - Mogą być wątpliwości w przypadku pewnych interwencji, czy możemy nałożyć mandat, czy nie. Ale to jest kwestia czasu. Z tego co wiem zarządy takich obiektów jak np. przystanki autobusowe już nad tym pracują. Przygotowują własne interpretacje prawne, z którymi nas zapoznają i wtedy spokojnie będziemy mogli stosować te przepisy - wyjaśniła Niżniak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu