Z powodu zapalenia się substancji chemicznej w zakładzie tekstylno-konfekcyjnym w Łodzi ewakuowano we wtorek wieczorem 28 pracowników. Nikt nie ucierpiał, sytuacja jest opanowana - poinformował oficer dyżurny łódzkiej straży pożarnej.
Przyczyną pożaru na terenie zakładu przy ul. Szparagowej w Łodzi był zgromadzony w jednej beczce podsiarczyn sodu. We wtorek zapaliło się ok. 40 kg tej substancji. Część pracowników ewakuowała się jeszcze przed przyjazdem strażaków, pozostałe osoby wyprowadzili z budynku ratownicy. Według strażaków nikt nie został poszkodowany. W akcji bierze obecnie udział siedem zastępów straży, w tym jednostka ratownictwa chemicznego. - Sytuacja jest już opanowana. Strażacy neutralizują substancję za pomocą wapna i proszku gaśniczego - poinformował dyżurny. Podsiarczyn sodu stosowany jako m.in. jako reduktor w farbiarstwie włókienniczym. Może spowodować pożar. Działa szkodliwie po połknięciu, a w kontakcie z kwasami uwalnia toksyczne gazy.
Autor: mś//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl