10 zastępów straży pożarnej bierze udział w gaszeniu pożaru marketu w Działdowie (województwo warmińsko-mazurskie) - poinformował w rozmowie z TVN24 oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Działdowie Damian Mackiewicz. Jak dodał, w wyniku pożaru konstrukcja dachu zawaliła się do środka sklepu.
Damian Mackiewicz wyjaśniał, że od rana trwa gaszenie pożaru marketu.
- W fazie wstępnej pożarem objęty był sklep, obiekt handlowy o powierzchni około 600 metrów, wszystko zaczęło się dziać około godziny 5 - mówił.
Na miejscu pracuje 10 zastępów straży pożarnej. - Sytuacja jest opanowana, nie ma osób poszkodowanych. Z racji tego, że były to wczesne godziny poranne, obiekt był zamknięty - tłumaczył Mackiewicz.
Jak dodał, pożar się nie rozprzestrzenia.
"Niewykluczone, że będziemy musieli wdrożyć prace rozbiórkowe"
Pytany, ile to może jeszcze potrwać, odparł, że "prace dogaszania będą trwały jeszcze co najmniej 2-3 godziny".
- Niewykluczone, że będziemy musieli wdrożyć prace rozbiórkowe. Z uwagi na to, że konstrukcja budynku została naruszona, konstrukcja dachu zawaliła się do środka sklepu - dodał.
Autor: kb//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24