- Donald Tusk nie jest dobrym premierem na trudne czasy, z wielu powodów, a udowodnił to w czasie ostatnich miesięcy - mówił Ludwik Dorn w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 komentując działania rządu w ostatnich tygodniach dotyczące kryzysu finansowego. - Najpierw kryzysu miało nie być, potem miała być jakaś bardzo niewielka pochodna kryzysu, potem było stwierdzenie "przez kryzys przejdziemy suchą nogą" - to właśnie w ten sposób traci się wiarygodność - ocenił Dorn.
- Nie trzeba Polaków straszyć, ale zasługują na prawdę. Trzeba było powiedzieć "będzie trudno" - mówił Ludwik Dorn. Według byłego posła PiS istnieją dowody, że premier wprowadzał społeczeństwo w błąd. - Już 25 listopada 2008 roku było przecież wiadomo, że zawalił się budżet na następny rok – jednak z zapałem i ogniście posłowie dyskutowali o "bajce o żelaznym wilku" i całkowicie nierealnym budżecie na 2009 rok - mówił Dorn. Jak zaznaczył, w ten sposób nie uzyskuje się mandatu do przywództwa, bo jeżeli ze strachu przed powiedzeniem prawdy, nie mówi się prawdy, to traci się wiarygodność. "Nie ma przywództwa bez wiarygodności - mówił Dorn.
"PO narkomańsko uzależnione od sondaży"
- Rządząca ekipa jest co najmniej w stopniu narkomańskim uzależniona od sondaży i nie wiem, jak sobie poradzi - mówi Dorn. Jak mówił, zmartwiło go, że PiS kładzie taki duży nacisk na swój wizerunek. Podkreślił, że "wizerunek w polityce jest wprawdzie bardzo ważny, ale ważna jest także treść".
"Nie ukrywać prawdy prze Polakami"
Jak zaznacza Dorn, rządząca ekipa powinna dzielnie zwalczać kryzys, i nie ukrywać przed Polakami prawdy. Należy narodowi mówić: "słuchajcie, nie ma co się bać, będzie trudno, ale damy radę". - Polacy dowiedzieli się z potężnym opóźnieniem, że nie będzie 4 proc. wzrostu PKB. Uważam, że rząd musiał wiedzieć o tym wcześniej - dodał. Jak zaznacza, w tej chwili mówi się inaczej niż jest i to ma potężne znaczenie społeczno-polityczne, bo powoduje nieufność. Jego zdaniem, rząd wybiera strategię: "poczekajmy, aż sprawy skomplikują się jeszcze bardziej". Tymczasem, jak przypomniał, "polska gospodarka może znaleźć się między młotem a kowadłem".
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24