Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich (m.in. grekokatolicy i staroobrzędowcy) rozpoczynają w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych. W uroczystości w soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, która miała miejsce w nocy, udział wzięli prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew i premier Władimir Putin oraz 6 tys. wiernych.
Uroczystości przewodził patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl, który w emitowanym na żywo przemówieniu pozdrowił rodaków. Politycznym przywódcom Rosji - Dmitrijowi Miedwiediewowi i Władimirowi Putinowi - wręczył zaś zdobione jajka wielkanocne.
Zwracając się do zgromadzonych Cyryl mówił, że byli oni w świątyni "nie tylko widzami", którzy "podziwiali piękne obrzędy", lecz mocą Ducha Świętego stali się wraz z uczniami Chrystusa "współuczestnikami Zmartwychwstania". - Duchowo nie rozdzielają nas ani czas, ani przestrzeń - mówił patriarcha.
Uroczystości w soborze Chrystusa Zbawiciela trwały do wczesnych godzin porannych w niedzielę. Po nabożeństwie północnym w rosyjskich cerkwiach następują jutrznie paschalne; nabożeństwom towarzyszą procesje wokół cerkwi. Obchody Wielkanocy odbywają się w ponad 30 tysiącach świątyń rosyjskiej Cerkwi prawosławnej, w tym w należących do niej parafiach w 60 krajach świata.
Różnice w kalendarzach
W tym roku Wielkanoc w obrządku wschodnim wypada tydzień po świętach u katolików. Choć przed rokiem i dwa lata temu Wielkanoc była w jednym terminie, dzieje się tak tylko co jakiś czas, ze względu na nieco inny sposób wyliczania daty Wielkiej Nocy w obu obrządkach.
Często święta Kościołów wschodnich są później, niż u katolików, a różnica może być nawet pięciotygodniowa.
Hierarchowie Cerkwi szacują, że osób wyznania prawosławnego jest w Polsce około 550-600 tysięcy. Przyjmuje się, że połowa z nich mieszka w województwie podlaskim.
Źródło: PAP