- Redzikowo pozostaje możliwą bazą w ramach alternatywnego systemu antyrakietowego - poinformował Donald Tusk. Premier zapewnił też, że wszelkie informacje o rozmowach z Amerykanami ws. tarczy dotrą do prezydenta "nie tylko ze względu na osobistą sympatię".
W Redzikowie miała powstać baza rakiet przechwytujących w ramach tarczy stacjonarnej. Jak zapewnił premier, administracja USA wciąż jest zainteresowana współpracą w związku z alternatywnymi systemami antyrakietowymi.
- Amerykanie sugerowali, aby Redzikowo pozostawić jako miejsce, które może być przydatne do tego typu instalacji. Porozmawiamy dokładnie, na czym by to miało polegać - powiedział Tusk dziennikarzom po spotkaniu z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem.
"Poczekamy na konkrety"
Według szefa rządu te zapowiedzi "brzmią dobrze". - Na ile one przyniosą praktyczny efekt - zobaczymy. Będę ostrożniejszy w zapowiedziach, że Polska dostanie to i to, dopóki nie będzie konkretów - zastrzegł Tusk. Przyznał, że strona amerykańska nie koncentrowała się na wyrzutniach rakiet Patriot, które miałyby trafić do Polski. - Raczej na zapowiedzi alternatywnego systemu przechwytywania rakiet, który miałby być systemem ogólnoeuropejskim i natowskim, ze szczególnym uwzględnieniem Polski - powiedział premier.
Tusk ponadto zapewnił, że będzie na bieżąco informował prezydenta o postępach rozmów z Amerykanami. - Ta współpraca będzie pełna nie tylko ze względu na osobistą sympatię, ale także ze względów konstytucyjnych. Wszystko, co będzie panu prezydentowi potrzebne, otrzyma - obiecał.
Buzek: tarcza to test na relacje USA-UE
Od czwartku Tusk przebywa w Brukseli, gdzie wziął udział w europejskim szczycie. W piątek premier spotkał się z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Jerzy Buzek powiedział z kolei, że sytuacja wokół tarczy jest "testem na relacje pomiędzy USA a Unią Europejską", a UE dąży, by decyzje związane z bezpieczeństwem europejskim były uzgadniane na arenie międzynarodowej.
Ta współpraca będzie pełna nie tylko ze względu na osobistą sympatię, ale także ze względów konstytucyjnych tyusk
- Unii zależy, by te relacje były jak najlepsze i żeby to były relacje, które mają pewną równowagę. Dla sytuacji w UE i bezpieczeństwa europejskiego jest istotne, aby wiele tych decyzji było uzgadnianych na arenie międzynarodowej - oświadczył Buzek. Zapowiedział, że w celu wzmocnienia stosunków między amerykańskim Kongresem a Parlamentem Europejskim wybiera się do USA na zaproszenie przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.(PAP)
Koniec marzeń o tarczy
Prezydent USA Barack Obama i minister obrony Robert Gates ogłosili w czwartek decyzję o rezygnacji z planu umieszczenia w Polsce i Czechach baz amerykańskiej obrony antyrakietowej. Jednocześnie szef Pentagonu poinformował, że zaczęły się już konsultacje z sojusznikami USA, "począwszy od Polski i Czech, o rozmieszczeniu unowocześnionej, lądowej wersji rakiet SM-3 i innych komponentów tego systemu".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA