Członkowie komisji śledczej, która bada okoliczności śmierci Barbady Blidy, przegotowują się do przesłuchań oficerów ABW, którzy 25 kwietnia zeszłego roku mieli zatrzymać byłą posłankę - pisze "Rzeczpospolita".
Funkcjonariusze mają zeznawać jesienią.
"Rz" dowiedziała się, że materiały, którymi dysponuje komisja, świadczą o tym, że część dokumentów dotyczących sprawy Blidy ABW dosyłała do prokuratury już po akcji w jej domu.
- To niedopuszczalne, że działania związane ze sprawą Blidy prokuratorzy zatwierdzali już po ich wykonaniu - mówi jeden z członków komisji śledczej.
Źródło: "Rzeczpospolita"