Jeśli w Polsce nie osłabnie popyt na energię, to z eksportera prądu zmieni się w jego importera - wylicza "Gazeta Prawna".
Według dziennika, o ile jeszcze w 2006 r. eksport prądu był ponad pięć razy większy od importu, to po dziesięciu miesiącach 2008 r. przekraczał import tylko o 10 proc. Eksport był dwa razy mniejszy niż w 2007 r.
Przyczyną takiego stanu rzeczy, oprócz rosnącego popytu na energię, jest też starzenie się krajowych mocy wytwórczych. Ponad 40 proc. bloków energetycznych przekroczyło bowiem 30 lat, ich awaryjność rośnie.
Źródło: Gazeta Prawna