Spotykamy się, aby dać świadectwo pamięci o zagładzie narodu żydowskiego, żeby powiedzieć "nigdy więcej" - mówił w czwartek prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Izraela Reuwenem Riwlinem.
Prezydenci Polski Andrzej Duda i Izraela Reuwen Riwlin w czwartek wezmą udział w Marszu Żywych. Przed południem Duda i Riwlin spotkali się w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.
- Jest dla mnie wielkim zaszczytem, ale zarazem jest dla mnie wielce znaczące to, że spotykamy się dziś tutaj, w Polsce, ale zarazem w mieście, które widziało straszliwą tragedię narodu żydowskiego, w mieście, w którym nazistowscy Niemcy stworzyli obóz zagłady, obóz Auschwitz-Birkenau. Spotykamy się na marszu żywych - powiedział prezydent Duda.
- Spotykamy się po to, aby dać świadectwo, aby dać świadectwo pamięci o zagładzie narodu żydowskiego, ale zarazem, aby po raz 30. powiedzieć światu stąd właśnie, z tego miejsca, gdzie doszło do tej straszliwej tragedii, żeby powiedzieć: "nigdy więcej", żeby powiedzieć, czy wręcz krzyknąć: popatrzcie, do czego może prowadzić antysemityzm (...), do czego może prowadzić ksenofobia, rasizm - dodał.
"Wielu Żydów przez stulecia oddało życie za Polskę i za polskość"
Prezydent Duda dziękował prezydentowi Izraela, że "przejechał tysiące kilometrów tutaj, dzisiaj do wolnej Polski, ale zarazem w to tragiczne miejsce".
Dziękował też prezydentowi Izraela za zaproszenie do uczestnictwa w Marszu Żywych. - Dla mnie, jako człowieka, ale też polskiego polityka to jest niezwykle ważne, bo to jedno z najtragiczniejszych zdarzeń jakie miało miejsce w historii Polski. W historii Polski, która liczy sobie 1052 lata, od chrztu Polski - mówił Duda.
Jak podkreśli, w Polsce przez niemal 1000 lat żyły obok siebie dwa narody: polski i żydowski. - Gdzie tak wielu Żydów było obywatelami Rzeczypospolitej, gdzie tak wielu Żydów przez stulecia oddało życie za Polskę i za polskość. Za to, aby Polska mogła być; za to, żeby 100 lat temu mogła odzyskać niepodległość, aby mogła tę niepodległość utrzymać - podkreślił prezydent.
Jak wskazał ich groby są rozsiane po całej Polsce. - Nie dlatego, że ktoś ich zamordował, tylko dlatego, że walczyli, by Polska mogła istnieć, by mogła być ich ojczyzną - zaznaczył.
Jak mówił prezydent, w czasie II wojny światowej trzy miliony obywateli Polski narodowości żydowskiej zostało zamordowanych przez nazistowskich Niemców.
- Chcę z całą mocą powiedzieć: zawsze będziemy o nich pamiętali. To świadectwo dawane przez ocalałych i ocalonych, którzy dzisiaj mieszkają, niektórzy w Polsce, ale przede wszystkim w Izraelu, w USA, czy w innych krajach jest dla nas niezwykle ważne, zależy nam, by to świadectwo brzmiało - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent o ustawie o IPN
Duda w przemówieniu odniósł się także do nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
- Chcę jeszcze raz z całą mocą powiedzieć: nigdy nie było intencją polskich parlamentarzystów, polskich polityków, stworzenie takiej regulacji, która powodowałaby zablokowanie tego świadectwa (o Holokauście - red.) - powiedział Andrzej Duda. Przypomniał, że obecnie zapisy noweli ustawy o IPN bada Trybunał Konstytucyjny.
Duda podkreślił w obecności prezydenta Izraela, że intencją noweli, była obrona prawdy historycznej. - Ja, jako prezydent, chcę bronić tej prawdy z całą mocą, także w tych elementach, które są trudne dla Polaków - oświadczył.
Jak podkreślił, w czasie II wojny światowej "zachowania ludzi były różne".
- Były takie, które trzeba potępić, których nie można zaakceptować. (...) Ale były też i chwalebne zachowania - zauważył. Prezydent przypomniał, że w okresie okupacji, na terenie Polski za pomoc Żydom groziła kara śmierci.
- Nigdy nie było systemowej, instytucjonalnej wrogości wobec Żydów ze strony polskiego państwa, wręcz przeciwnie. Żydzi byli obywatelami Rzeczypospolitej z całym szacunkiem ze strony polskich władz, także tych, które działały w podziemiu czy na emigracji - wymienił prezydent.
Nowelizacja ustawy o IPN zakłada między innymi, że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
"Nie jest niczyją intencją blokowanie świadectwa"
Prezydent nawiązał do historii II wojny światowej i podkreślił, że polskie państwo podziemne skazywało na wyroki śmierci szmalcowników, którzy wydawali Żydów nazistom.
- Musimy o tym mówić i absolutnie nie jest niczyją intencją blokowanie świadectwa, także tego świadectwa, które jest trudne - powiedział. - Głęboko w to wierzę, że nasza wspólna obecność tutaj pokaże po raz kolejny światu, że "nigdy więcej" antysemityzmu, nigdy więcej ludobójstwa, nigdy więcej Holokaustu - dodał.
Prezydent podkreślił, że wierzy, iż czwartkowe spotkanie z prezydentem Izraela umocni współpracę między Polską a Izraelem, także na polu bezpieczeństwa.
- Wierzę w to, że w tym dziele, które ja z całą mocą staram się realizować: budowania silnego polskiego państwa będziemy mogli czerpać z Izraela bardzo wiele cennych wzorców - podkreślił Duda.
Prezydent Izraela: Polska kolebką kultury, ale też największym cmentarzem
Prezydent Izraela Reuwen Riwlin podkreślił, że Polska była kolebką kultury żydowskiej.
- Niestety również stała się największym cmentarzem żydowskim - zaznaczył.
Jak dodał, Izrael śledzi z bliska to, co się dzieje w Polsce. - Mamy pełen szacunek tego rachunku sumienia, które społeczeństwo polskie przeżyło, ale mamy również niezgodę, głęboką niezgodę, o której już mówiłem wcześniej w rozmowie z panem prezydentem, gdzie wyjaśnialiśmy własne stanowiska: ja swoje i pan prezydent swoje - podkreślił prezydent Izraela.
"Żądamy, żeby Polska była odpowiedzialna za pełne badania o Holokauście"
- Pomimo tej wyjątkowej relacji w Polsce i narodu żydowskiego, który tutaj powstał, żądamy, żeby Polska była odpowiedzialna za pełne badanie o Holokauście - oświadczył Riwlin. - Gdy pan mówił, panie prezydencie, o różnych wydarzeniach w okresie Zagłady, tak, było porozumienie między naszymi państwami i tak powinno być - podkreślił.
- Politycy mają odpowiedzialność tworzyć przyszłość (...) Historycy mają obowiązek opisywać przeszłość i ją badać - mówił. - Nie wolno zmieniać profesji jednego i drugiego - dodał.
Riwlin powiedział, że Marsz Żywych stanowi świadectwo o tym, że pamiętamy i dbamy o tych, którzy zginęli
- Ważne, by Żydzi i Izraelczycy poznali żydowską historię Polski, ważne by młodzi i starsi z Polski nauczyli się tego, co wydarzyło się tutaj w okresie drugiej wojny światowej - powiedział prezydent Izraela.
- Dziękuję, że zgodził się pan, panie prezydencie, razem z nami uczestniczyć w tym Marszu Żywych. Marszu Żywych, którym chcę powiedzieć do tych wszystkich, którzy zginęli, do Żydów: zobaczcie, państwo żydowskie jest tutaj, dba o was, wszyscy jesteśmy z wami - dodał Riwlin.
Autor: pk/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPRP / Jakub Szymczuk