Ania Rusowicz: kto chce słuchać o styranych matkach-artystkach?

[object Object]
Ania Rusowicz: dawniej byłabym spalona na stosie za moje myśliWydawnictwo Agora
wideo 2/35

Ludzie nie chcą wiedzieć, że mamy ciężko albo tak samo jak oni. Chcą myśleć, że nasze dzieci wychowują niańki, a my tylko leżymy i dziecko jest donoszone do karmienia - mówi Ania Rusowicz w rozmowie z tvn24.pl. - A przecież, gdy pojawia się na świecie, to masz godzinę na napisanie tekstu i wracasz do pieluch. Masz dwadzieścia minut, żeby pograć na instrumencie, bo zaraz biegniesz dalej. To jest skomplikowane, ponieważ sztuka nie znosi takiego traktowania.

Ania Rusowicz - autorka tekstów, kompozytorka, wokalistka. Zadebiutowała w 2005 roku z zespołem Dezire, a sześć lat później jako solistka wystąpiła z repertuarem swojej mamy Ady Rusowicz, piosenkarki związanej z zespołem Niebiesko-Czarni. Choć bigbit ciągle jest jej bliski, Ani Rusowicz udało się stworzyć własną markę, a na rynku ukazał się niedawno jej czwarty album studyjny pod tytułem "Przebudzenie".

Estera Prugar: Twoja nowa płyta nosi tytuł "Przebudzenie". Bo to twój powrót do natury?

Ania Rusowicz: Nie wracam do natury, bo jestem zawsze blisko niej. Jest dla mnie niezwykle ważna i gdybym tylko miała taką możliwość, to mieszkałabym jeszcze bliżej lasu, niż mieszkam i dalej od cywilizacji. Ale z racji tego, że mam małe dziecko i zawód taki, a nie inny, muszę być blisko miasta.

To twoja pierwsza płyta, którą stworzyłaś już po urodzeniu syna.

Kiedy rodziłam Tytusa wydałam jeszcze innym album, to był "niXes" – moje alter ego. Taka w sumie płyta ciążowa.

Macierzyństwo wpłynęło na twoją twórczość?

Wywołało u mnie jeszcze większą dyscyplinę w sprawach artystycznych, bo oddawanie się sztuce wymaga pełnego zaangażowania. Dziecko sprawia, że nie ma już tej swobody obcowania ze sztuką, bo nie masz na to czasu. Przychodzisz trochę, jak do roboty, uczy się rzemiosła. Nie miałam aż tyle czasu, żeby skupić się na tekstach i myśleniu o tym, jak to ma wyglądać. Wcześniej miałam przestrzeń, a kiedy pojawia się dziecko, to masz godzinę na napisanie tekstu i potem wracasz do pieluch. Masz dwadzieścia minut, żeby pograć na instrumencie, bo zaraz biegniesz dalej. To jest bardzo skomplikowane, ponieważ sztuka nie znosi takiego traktowania. Nie jest pracą fizyczną lub biurową. Potrzebuje oddania.

Ania Rusowicz: musiałam upchnąć w dobie czas na dziecko i pisanieHonorata Karapuda

Jak podołałaś wyzwaniu?

Było po prostu trudniej. Musiałam się przestawić. Upchnąć w dobie czas na dziecko i pisanie, łączenie tego wszystkiego. Cholernie trudne. Dopiero teraz połączyłam się z artystkami, które mają rodziny, bo to zazwyczaj dotyka jednak bardziej kobiet-artystek. Ktoś kiedyś powiedział, że artystami mogą być samotni, bezdzietni faceci i tak jest. Wtedy możesz być artystą - w pełnym wymiarze oddawać się sztuce.

Jednak łączenie tego z rodziną, to zupełnie inna bajka. Kobiety, które śpiewają, same piszą, produkują, mają dzieci… A dochodzą do tego jeszcze dzisiejsze standardy: musisz pięknie wyglądać, udawać, że w ogóle się nie starzejesz i do tego ciąża nic ci nie zrobiła, bo oczywiście najlepiej, żebyś miała super figurę i płaski brzuch. Cały czas publikując na Instagramie jakie masz super życie. Od kobiet dużo się wymaga.

Wspominasz o tym w piosence "Baba".

Ten tekst napisała Natalia Grosiak. Zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że nie dam rady. Odpowiedziała: wiem, byłam na tym etapie i teraz jeszcze nie, ale za chwilę będziesz dawać radę. Ona też dopiero teraz "wygrzebuje się" z macierzyństwa. Jej dziewczynki mają więcej lat niż Tytus, i Natalia o tym mówi, na przykład w piosence "Tak mi się nie chce".

Kiedy zadzwoniłam, mówiąc: ratuj, bo ja nie ruszę tej płyty, wyjaśniła, żebym nie brała na siebie wszystkiego. Napisała dla mnie ten tekst i od tego czasu we mnie też się coś odblokowało. Zwróciłam się o pomoc do artystki-kobiety, która przed chwilą przeżywała to samo, co ja. W naszej rozmowie zgodziłyśmy się, że jest za dużo presji i zastanawiałam się, dlaczego się o tym nie mówi?

No właśnie, dlaczego?

O tym się nie mówi w mediach. Ludzie nie chcą wiedzieć, że my mamy ciężko albo tak samo jak oni. Chcą myśleć, że nasze dzieci wychowują niańki, a my tylko leżymy i dziecko jest donoszone do karmienia. Kto chce słuchać o zapracowanych matkach-artystkach? Styranych, które pomiędzy praniem, sprzątaniem i zmianą pieluch jeszcze piszą teksty. To nie jest atrakcyjne kulturowo. W dzisiejszych czasach każdy chce widzieć artystki, jako ikony, które są pewnymi ideałami. Kobiety-artystki posiadające dzieci decydują się na naprawdę duże wyzwanie.

Słuchając twojej muzyki i tego, co mówisz, kilka osób mogłoby cię nazwać czarownicą.

No, tak. Dawniej byłabym spalona na stosie za moje odważne myśli… Zresztą, co to znaczy odważne. One nie są odważne, po prostu jestem obserwatorem rzeczywistości i lubię ją widzieć w wielu barwach. Nie chcę wypierać pewnych wątków tylko dlatego, że tak jest wygodniej. Z wykształcenia jestem psychologiem, więc skoro mam narzędzia do prowadzenia takich obserwacji, nazywania tego, co widzę, to je wykorzystuję. Również przy pisaniu.

Natomiast, faktycznie, pokazywanie ludziom pewnych aspektów rzeczywistości, których oni nie chcą dostrzegać – jak, na przykład w piosence "Do lasu", w której mówię o Instagramie - nie jest fajne. Nie jest fajne, bo wskazuję na uzależnienie od aplikacji. Nikt nie chce tego wiedzieć. Ludzie chcą myśleć, że to jest super i żeby im tego nie zabierać.

Myślisz, że faktycznie nie wiedzą czy ignorują?

Myślę, że nie wiedzą. Wydaje mi się, że to jest jeszcze zbyt nowoczesna historia, żeby dostrzegać zagrożenia płynące z internetu. Na razie to jest wyidealizowane. Dopiero za jakiś czas społeczeństwo dojrzeje do tego, aby patrzeć na to również pod kątem tych bardziej negatywnych aspektów.

Już w tej chwili – oczywiście nikt o tym głośno nie mówi – jest naprawdę duża ilość samobójstw wśród młodych ludzi spowodowanych tym, że nie mają wystarczającej liczby "lajków".

Przy wydawaniu płyt, social media zdają się być koniecznym narzędziem promocji. To jest dla ciebie trudne?

Tak. Bardzo się z tym kłóciłam, ale w tej chwili używam tego przedmiotowo i machinalnie do promocji swojej muzyki, bo nie mam takiej możliwości, aby być artystką promowaną przez wielkie korporacje – nie mam twarzy na każdej okładce ani nie gram w serialu.

Długo szukałam sposobu na to, aby nadać tej działalności w social mediach jakiś sens i to, co próbuję robić, to pokazać to, do czego, na przykład początkowo służył Instagram – miał służyć do tego, aby móc pokazywać swoją sztukę. Nie chodziło o "selfiaczki" i "sweet focie". Nie po to został wymyślony.

Z wieloma wynalazkami zresztą tak było – dynamit również nie został wymyślony do tego, do czego jest używany. Piszę aforyzmy, które chowam do szuflady i dopiero koleżanka mi podpowiedziała: zrób z tego kulturę obrazka. Także próbuję nadać temu jakieś znaczenie, aby nie było to tylko takie zwykłe promowanie własnej osoby: patrzcie jakie mam życie! Jeśli już to robię, to staram się mieć poczucie jakiejś misji – niech idzie za tym dobra treść.

Rozmawiam z wieloma artystami i część z nich czuje się obarczona tym obowiązkiem. Z drugiej strony, ktoś mógłby powiedzieć: nie rób tego, jeśli ci to przeszkadza, ale tak wygląda dzisiejszy świat. Tupanie nogami nic nie zmieni. Ja jestem elastyczna. Staram się dopasować świat do siebie, ale również siebie do świata.

Jaki przekaz jest dla ciebie najważniejszy?

Tak naprawdę pielęgnowanie własnej duchowości zaprowadzi nas w dobrą stronę. Zwrócenie się ku sobie – własnemu umysłowi i duszy – powoduje rozwój. Dzisiejszy świat pędzi i my trochę porzucamy siebie samych, wchodząc w świat wirtualny. Gdyby zastanowić się nad głębszym sensem naszego istnienia, to my je oddajemy za darmo, na korzyść tego, co jest w internecie. Wydaje mi się, że kontakt z własnym "ja" zawsze wywołuje wzrastanie i wtedy zaczynamy się budzić. Doświadczamy oświeceń.

Ania Rusowicz: pielęgnowanie własnej duchowości zaprowadzi nas w dobrą stronęHonorata Karapuda

Obserwujesz również to, co dzieje się w polityce?

Ta strona mnie coraz mniej obchodzi. To już mi nic nie daje, żadnej wartości. Oczywiście, zwrócę się ku temu, jeśli zacznie mi proponować coś, co spowoduje, że poczuję się lepiej jako człowiek – jakieś idee. Gdyby w tej chwili powstał ruch taki, jak ten hippisowski z lat 70., to jak najbardziej. Czekam na ten czas i uważam, że on przyjdzie. Ludzie się ockną i zacznie im przeszkadzać to, co się dzieje.

Już w tej chwili, chociażby ruch eko, który dopiero raczkuje, a może być dobrym wyzwalaczem. Jeszcze musimy poczekać, bo Polacy na razie nie odczuli tego na własnej skórze, zresztą cały świat ma podobnie. Ale kiedy się wyjeżdża… Jakiś czas temu pływałam w Oceanie Indyjskim i byłam przerażona, gdy zobaczyłam tam tonę śmieci. Uświadomiłam sobie, że to jest realne. A ludzie kompletnie nie maja tej świadomości i działają bezmyślnie – pakujemy jedną cytrynę w worek foliowy. Wystarczy spojrzeć ile śmieci każdy z nas codziennie produkuje. Natomiast faktycznie ludzie zaczynają widzieć, że na przykład niezdrowa żywność ma na nich realny wpływ i powoduje choroby, więc idą do sklepu i szukają zdrowego jedzenia.

W tej chwili jest to być może jeszcze forma mody, jeszcze nie jest to ten moment buntu i wyjścia na ulice, by krzyczeć, że nie chcemy tak żyć, chcemy oddychać zdrowym powietrzem, a wy nas trujecie i na to się nie godzimy.

Sama musiałaś do tego dojrzeć?

Nie musiałam. Mam własne dynie, pomidory i ujęcie wody. Staram się generować jak najmniej plastiku i śmieci. Przetwarzam różne rzeczy. Sama robię swoje meble, maluję je ekologicznymi farbami. Nie wyrzucam ich, tylko jeśli coś mi się znudzi, to biorę farbę kredową i przemalowuję. Zanoszę ubrania do krawcowej lub sama je przerabiam. Wydaje mi się, że o to chodzi w życiu, aby zacząć od tych małych, codziennych nawyków.

Autor: Estera Prugar

Źródło zdjęcia głównego: Honorata Karapuda

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP
Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jens Stoltenberg, były szef NATO, ostrzegł, że cła zapowiadane przez Donalda Trumpa i wojna handlowa mogą doprowadzić do powtórki z Wielkiego Kryzysu. - Tego typu historyczne porównania przypominają nam, o co toczy się gra i że zmierzamy w kierunku zupełnie nowego porządku świata - stwierdził w wywiadzie dla norweskiego Aftenposten.

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Źródło:
PAP

Liderka francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen została skazana za sprzeniewierzenie dużych sum pieniędzy. Warszawski sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt dla Zbigniewa Ziobry. Z kolei na Litwie odnaleziono ciała trzech amerykańskich żołnierzy, którzy uczestniczyli w wypadku na poligonie w Podbrodziu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 1 kwietnia.

Wyrok dla Le Pen, decyzja w sprawie Ziobry, ciała żołnierzy odnalezione

Wyrok dla Le Pen, decyzja w sprawie Ziobry, ciała żołnierzy odnalezione

Źródło:
PAP

Siedemnaście samochodów marki Tesla spłonęło w salonie tej firmy w Rzymie w pożarze, który wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek - podała agencja Ansa. Śledczy nie wykluczają podpalenia.

Duży pożar w salonie Tesli

Duży pożar w salonie Tesli

Źródło:
PAP

46-letni obywatel Ukrainy zostanie deportowany - taka decyzja zapadła po serii niebezpiecznych sytuacji, które inicjował. Według ustaleń poznańskiej policji, mężczyzna zaczepiał przechodniów i nagabywał młode dziewczyny. Został zatrzymany po tym, jak zaatakował pałką teleskopową mężczyznę na ulicy.

Pobił przechodnia, zaczepiał młode dziewczyny. Wróci do swojego kraju

Pobił przechodnia, zaczepiał młode dziewczyny. Wróci do swojego kraju

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że wykluczenie Marine Le Pen z wyborów przypomina mu jego własne perypetie prawne w USA. Premier Włoch Giorgia Meloni, odnosząc się do wyroku wydanego przez sąd w Paryżu, oświadczyła, że "każdy, kto ma w sercu demokrację nie może się cieszyć". 

Trump i Meloni skomentowali wyrok dla Le Pen

Trump i Meloni skomentowali wyrok dla Le Pen

Źródło:
PAP

Władze Tajwanu poinformowały we wtorek rano o wykryciu 19 chińskich okrętów w ciągu ostatniej doby oraz rozmieszczeniu przez Chiny w pobliżu wyspy lotniskowca Shandong. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza rozpoczęła w tym dniu zakrojone na szeroką skalę manewry wojskowe wokół Tajwanu z udziałem wszystkich rodzajów wojsk.

"Zbliżamy się". Chińczycy ćwiczą blokadę Tajwanu

"Zbliżamy się". Chińczycy ćwiczą blokadę Tajwanu

Źródło:
PAP

Na Litwie odnaleziono ciała trzech amerykańskich żołnierzy, którzy uczestniczyli w wypadku na poligonie w Podbrodziu. Raimundas Vaiksznora, naczelny dowódca Litewskich Sił Zbrojnych, przekazał, że trwają poszukiwania czwartego wojskowego. - Wykorzystywane są sonary wodne, używany jest dron ze sprzętem skanującym - wskazywał. Wcześniej w poniedziałek z bagna wyciągnięto pancernego herculesa - pojazd, którym żołnierze z USA się poruszali.

Nurkowie szukają czwartego żołnierza. Na miejscu są amerykańscy śledczy

Nurkowie szukają czwartego żołnierza. Na miejscu są amerykańscy śledczy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ulewny deszcz utrzymuje się we wtorek na Cykladach. Wystarczyły niecałe dwie godziny, by na popularnej wśród turystów wyspie Paros ulice zmieniły się w jeziora błota, w których dryfowały auta. Równie błyskawiczne ulewy zaprowadziły chaos na Mykonos. Na wyspach zamknięto szkoły, obowiązuje również zakaz ruchu pojazdów cywilnych.

Grecki kurort pod wodą. Wystarczyły dwie godziny

Grecki kurort pod wodą. Wystarczyły dwie godziny

Aktualizacja:
Źródło:
ekathimerini.com, Reuters, protothema.gr, tvnmeteo.pl

Biały Dom poinformował, że "podjęto kroki", aby zapewnić, że nie dojdzie więcej do sytuacji, w której wysocy rangą urzędnicy administracji Trumpa omawiają plany wojenne USA na komunikatorze Signal.

Skandal w Białym Domu. Rzeczniczka: sprawa jest zamknięta

Skandal w Białym Domu. Rzeczniczka: sprawa jest zamknięta

Źródło:
Reuters

Poseł mołdawskiego parlamentu Aleksander Niesterowski, skazany na karę więzienia za nielegalne finansowanie partii i korupcję, został przewieziony do niekontrolowanego przez rząd w Kiszyniowie Naddniestrza samochodem należącym do ambasady Rosji - poinformował w poniedziałek szef wywiadu Mołdawii Alexandru Musteata.

Rosyjska ambasada i tajemnicze auto. Tak poseł uciekał z kraju

Rosyjska ambasada i tajemnicze auto. Tak poseł uciekał z kraju

Źródło:
PAP

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Przywódczyni francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen oświadczyła w poniedziałek, że sąd wydał "decyzję polityczną", orzekając wobec niej pięcioletni zakaz ubiegania się o funkcje publiczne. - Doszło do naruszenia zasad państwa prawa - oceniła. Zadeklarowała, że nie wycofa się z życia politycznego.

Deklaracja Marine Le Pen po decyzji sądu

Deklaracja Marine Le Pen po decyzji sądu

Źródło:
PAP

Kanadyjskie sklepy rezygnują z zamawiania amerykańskich towarów, na popularności zyskuje jednocześnie akcja "Kupuj kanadyjskie" - informuje Reuters. Ma to związek z wcześniejszymi deklaracjami prezydenta Donalda Trumpa dotyczącymi przyłączenia północnego sąsiada do USA oraz cłami na produkty importowane z Kanady.

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Źródło:
Reuters

Po wypadku na autostradzie A2 został wstrzymany ruch na jezdni w kierunku Niemiec. Do zdarzenia doszło kilka kilometrów od granicy w Świecku. Jedna osoba została ranna - poinformował oficer dyżurny lubuskiej PSP.

Utrudnienia na A2. Wstrzymany ruch w kierunku granicy

Utrudnienia na A2. Wstrzymany ruch w kierunku granicy

Źródło:
PAP, TVN24

- Dla nich kobieta po prostu jest przedmiotem, a nie osobą, która może o sobie decydować - powiedziała w "Faktach po Faktach" Monika Rosa (KO), komentując słowa kandydata Konfederacji na prezydenta Sławomira Mentzena na temat aborcji w przypadku gwałtu. Barbara Oliwiecka (Polska 2050) oceniła, że członkowie Konfederacji "nie mają za grosz empatii, nie mają za grosz solidarności społecznej".

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Źródło:
TVN24

Władimir Putin podpisał dekret o wiosennym poborze obywateli Rosji do służby wojskowej. Niezależny rosyjski portal Meduza podał, że armię ma zasilić 160 tysięcy poborowych. To największy pobór od wybuchu pełnosalowej wojny w Ukrainie.

Rosja powiększa armię. Największy pobór od lat

Rosja powiększa armię. Największy pobór od lat

Źródło:
PAP, Meduza

Donald Tusk opublikował nagranie, na którym zwrócił się do prezydenta USA Donalda Trumpa. "Współpraca jest zawsze lepsza niż konfrontacja" - napisał i powiedział premier, prosząc o to, by Trump przemyślał jeszcze kwestię wprowadzenia ceł na "najbliższych sojuszników". W dołączonym nagraniu powiedział, że dla Polaków "przyjaźń, sojusz, nasza wzajemna lojalność nie jest abstrakcją".

Tusk z wiadomością do Trumpa

Tusk z wiadomością do Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

19-letni kierowca, który w Chełmie pijany wypadł z drogi, uderzył w ogrodzenie i dachował, usłyszał zarzuty. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie. 19-latek odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, w której zginęło dwóch 18-latków. Łącznie autem, zarejestrowanym na pięć osób, jechało dziesięć - w wieku od 16 do 19 lat.

Dziesięć osób w aucie, dwie nie żyją. 19-latek z zarzutami i w areszcie

Dziesięć osób w aucie, dwie nie żyją. 19-latek z zarzutami i w areszcie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przed nami kilka dni słonecznej i ciepłej pogody. Jak poinformowali nasi eksperci, do dużej zmiany ma dojść pod koniec tygodnia.

Duża zmiana w pogodzie. Kiedy przyjdzie "radykalne ochłodzenie"

Duża zmiana w pogodzie. Kiedy przyjdzie "radykalne ochłodzenie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24

Elon Musk przekazał dwojgu wyborców z Wisconsin czeki o wartości miliona dolarów każdy tuż przed wyborami do stanowego Sądu Najwyższego. Wybory te uważane są za wyjątkowo ważne, ponieważ mogą dać w sądzie większość sędziom popieranym przez republikanów. Zdaniem prokuratora generalnego Wisconsin rozdawanie pieniędzy przez Muska jest złamaniem prawa, biznesmen dopiera jednak te zarzuty.

Musk rozdaje czeki na milion dolarów przed wyborami, które śledzą całe USA

Musk rozdaje czeki na milion dolarów przed wyborami, które śledzą całe USA

Źródło:
ABC News, CBS News, Reuters, The Guardian

Premier Donald Tusk w poniedziałek wziął udział w uroczystości podpisania międzyrządowej umowy ze Stanami Zjednoczonymi na wsparcie logistyczne i techniczne dla polskich systemów Patriot. - Dla nas kwestia sojuszy, bezpieczeństwa, współpracy polsko-amerykańskiej, stabilności NATO - to wszystko nie jest abstrakcja, dla nas to są sprawy ważne - mówił w bazie wojskowej w Sochaczewie szef rządu.

Umowa z Amerykanami. "Niech polska lojalność będzie przykładem"

Umowa z Amerykanami. "Niech polska lojalność będzie przykładem"

Źródło:
PAP

Wynagrodzenie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego wzrosło w 2024 roku o 4,1 procent do poziomu niemal 1,4 miliona złotych - wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej banku centralnego.

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano zmarł postrzelony 9-latek z Prusic (woj. dolnośląskie). To kolejna ofiara rodzinnej tragedii. Według ustaleń śledczych, 51-letni funkcjonariusz Służby Więziennej po kłótni z żoną oddał strzały do swojej teściowej, córki oraz syna. Kobieta i dziewczynka zginęły na miejscu, chłopca przewieziono do szpitala.

Rodzinna tragedia w Prusicach. Zmarł dziewięciolatek postrzelony przez ojca

Rodzinna tragedia w Prusicach. Zmarł dziewięciolatek postrzelony przez ojca

Źródło:
TVN24, PAP

- Niestety, to, że Ukraina zgodziła się na bezwarunkowe zawieszenie broni, nie spotkało się z pozytywną odpowiedzią po drugiej stronie. Uważamy, że powinna być jakaś data, do której negocjujemy z Rosją zawieszenie broni - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z przedstawicielami Wielkiej Piątki i innych państw, na którym mówiono o rosyjskiej agresji.

Nie chcą "czekać, aż Putin przestanie chcieć zabijać"

Nie chcą "czekać, aż Putin przestanie chcieć zabijać"

Źródło:
TVN24, PAP

- Nie chodzi o to, ile czasu potrzebujemy, ale ile czasu da nam Putin na przygotowanie się. A im szybciej się przygotujemy, tym lepiej - ocenia w rozmowie z BBC inspektor generalny Bundeswehry. Jak zauważa brytyjska stacja, wojna w Ukrainie wywołała zwrot w myśleniu o obronności w Niemczech, który właśnie przyspiesza po zmianie władzy w USA.

BBC: Niemcy zdecydowały szykować się na wojnę

BBC: Niemcy zdecydowały szykować się na wojnę

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Małżeństwo, które mieszka w pobliżu przyszkolnego orlika w Puławach (Lubelskie), skarżyło się na hałasy. Uzyskało sądowy zakaz korzystania z boiska po lekcjach przez wszystkich, którzy nie są uczniami szkoły. Miasto po tym, jak wybudowało ekrany akustyczne, ponownie pozwoliło na korzystanie z orlika również po lekcjach. Jako że zakaz nie został jednak formalnie uchylony, sąd nałożył na miasto pięć tysięcy złotych grzywny. Prezydent nie zamierza płacić. W poniedziałek, 7 kwietnia, stawi się więc w zakładzie karnym, żeby odbyć pięć dni aresztu. Mają też przyjść popierający go mieszkańcy.  

Prezydent idzie do aresztu. Za hałas na szkolnym boisku. "Moja odsiadka to symbol" 

Prezydent idzie do aresztu. Za hałas na szkolnym boisku. "Moja odsiadka to symbol" 

Źródło:
tvn24.pl

Cztery osoby zostały wylegitymowane i pouczone o swoich prawach - informuje policja w Sanoku pytana o interwencję podczas spotkania wyborczego Karola Nawrockiego. W jego trakcie doszło do szarpaniny po tym, jak jeden z uczestników wydarzenia pokazał baner z napisem: "ps. Batyr kandydat wszystkich bandytów".

Szarpanina i wyzwiska po pokazaniu transparentu z "Batyrem". Policja: nikt nie został zatrzymany

Szarpanina i wyzwiska po pokazaniu transparentu z "Batyrem". Policja: nikt nie został zatrzymany

Źródło:
tvn24.pl

Audyty i kontrole wykazały, że działania zarządcze prowadzone od stycznia 2016 do lutego 2024 roku miały wygenerować miliardowe straty - poinformował w poniedziałek Orlen. Koncern przekazał, że w związku z tym skierowano kolejne zawiadomienia do prokuratury.

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

Źródło:
PAP

W amerykańskim i europejskim modelu widać dwie fale zimna, które mają nawiedzić Polskę w pierwszej połowie kwietnia. O tym, jak mocne i długie będzie ochłodzenie, pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Polska ma znaleźć się w tylnej części wiru znad Arktyki. "To nic dobrego"

Polska ma znaleźć się w tylnej części wiru znad Arktyki. "To nic dobrego"

Źródło:
tvnmeteo.pl
Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium