"Żebyśmy coś zrozumieli o sobie"

"Pokłosie" W. Pasikowskiego od 9 listopada na ekranach kin
"Pokłosie" W. Pasikowskiego od 9 listopada na ekranach kin
tvn24
Maciej Stuhr w filmie "Pokłosie" Władysława Pasikowskiegotvn24

Najpierw triumfował w konkursie głównym w kategorii najlepszego reżysera, a na zakończenie Warszawskiego Festiwalu Filmowego za "Imagine" Andrzej Jakimowski otrzymał Nagrodę Publiczności. W pierwszej dziesiątce filmów docenionych przez widzów znalazły się też, zaprezentowane w ostatnich dniach festiwalu, "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego i "Czwórca Święta" Jana Hřebejka.

Zakończony w niedzielę 28. Warszawski Festiwal Filmowy przeszedł do historii. Jako ostatnie przyznano Nagrody Publiczności - wyłonione na podstawie kart, które widzowie wypełniali po każdym seansie, wystawiając w nich własną ocenę obejrzanego filmu.

Widzowie potwierdzili decyzję jurorów

W tym plebiscycie, w kategorii filmów fabularnych, zwyciężył "Imagine", który na otwarciu tegorocznego WFF miał swoją europejską premierę. Jakimowskiego nagrodzono też w konkursie głównym za najlepszą reżyserię.

To historia Iana (w tej roli Edward Hogg, znany m.in. z filmu Rolanda Emmericha "Anonimus"), charyzmatycznego instruktora niewidomych, który przybywa do ośrodka w Lizbonie, by uczyć młodych pacjentów trudnej sztuki orientacji w przestrzeni. Jego kontrowersyjne metody przyjmowane są przez podopiecznych początkowo z nieufnością, a potem z rosnącym entuzjazmem. Tymczasem największe zainteresowanie nauczyciela wzbudza piękna, zamknięta w sobie Ewa (Alexandra Maria Lara, pamiętna odtwórczyni roli Traudl Junge, osobistej sekretarki Hitlera w filmie "Upadek"). Za sprawą niekonwencjonalnych wskazówek i ponadzmysłowej wrażliwości Iana, Ewa przezwycięży lęk i spróbuje samodzielnie postawić pierwsze kroki poza kliniką. Wkrótce jednak przekona się, że w życiu każdy akt odwagi rodzi ryzyko, bez którego nie sposób poznać smaku wolności.

Reżyser przyznał, że scenariusz „Imagine” pisał po kilkumiesięcznej dokumentacji dotyczącej technik orientacji przestrzennej, jakimi posługują się niewidomi. Jego zdaniem, "metody te są na wskroś poetyckie, a zarazem niezwykle filmowe". "Imagine" trafi do kin w pierwszym kwartale 2013 roku.

Andrzej Jakimowski wcześniej zrealizował m.in. nagradzane "Sztuczki" (2007) i "Zmruż oczy" (2003).

"Imagine", reżMateriały dystrybutora

Docenili

Z kolei Nagrodę Publiczności w kategorii "film dokumentalny" otrzymał obraz "Daleko nie jest wystarczająco daleko. Historia Tomiego Ungerera" amerykańskiego reżysera Brada Bernsteina. W ocenie widzów, najlepszym filmem krótkometrażowym pokazywanym na festiwalu jest "Kolumna" twórcy z Kosowa Ujkana Hysaja, najlepszym filmem dla dzieci - "Twigson w opałach" reżysera norweskiego Arilda Ostina. "Daleko nie jest wystarczająco daleko. Historia Tomiego Ungerera" Bernsteina opowiada o alzackim autorze książek dla dzieci, protestacyjnych plakatów w latach 60. i publikacji o tematyce erotycznej. Z kolei akcja filmu krótkometrażowego Hysaja rozgrywa się w czasie wojny w Kosowie w 1999 r. Adem staje przed ciężką decyzją - musi wybrać, czyje życie uratować, własnego syna czy syna swojego brata.

W pierwszej dziesiątce obrazów docenionych przez widzów w kategorii filmów fabularnych znalazły się również te pozakonkursowe, zaprezentowane na pokazach specjalnych. Widzowie docenili m.in. wyświetlone w przeddzień zakończenia festiwalu "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego oraz film zamknięcia - "Czwórcę Świętą" czeskiego reżysera Jana Hřebejka.

"Pokłosie", reżMateriały dystrybutora

"To ludzie przecież byli. Musiałem"

Akcja "Pokłosia" rozgrywa się w 2001 roku na polskiej wsi. Bohaterami filmu są dwaj bracia - Józef i Franciszek Kalina. Mężczyźni muszą stawić czoło dramatycznym wydarzeniom sprzed 60 lat. Wszystko zaczyna się, gdy Franek po dwóch dekadach wraca z Ameryki do rodzinnej wsi. Orientuje się, że jego młodszy brat Józek, jest odrzucany i potępiany przez lokalną społeczność. Po krótkim czasie starszy z braci dowiaduje się, co jest przyczyną konfliktu.

Na polu obok gospodarstwa Józek ustawił ponad 300 płyt pochodzących z żydowskich nagrobków, chcąc w ten sposób upamiętnić dawnych mieszkańców jego wsi. Płytami tymi Niemcy podczas II wojny utwardzili pobliską drogę - tłumaczy bratu Józef. - To ludzie przecież byli. Musiałem - mówi o Żydach, których nazwiska widnieją na płytach i o swojej decyzji. Franek jednak początkowo nie popiera brata. Z postawą Józefa solidaryzuje się miejscowy proboszcz. - Ludzie krzywo na to patrzą, ale ja myślę, że on robi to, co mu Pan Bóg każe - komentuje działania Józefa Kaliny ksiądz. Franek zmienia nastawienie do sprawy, kiedy z archiwum dowiaduje się, kto był prawowitym właścicielem ziemi, na której mieszkali jego rodzice. Bracia Kalina próbują dowiedzieć się prawdy sprzed lat od najstarszych mieszkańców wsi. Pytają, co stało się z miejscowymi Żydami podczas II Wojny Światowej. "Tu nie było żadnych żołnierzy", "tu nie było Niemców" - odpowiadają im świadkowie tamtych wydarzeń. Gdy bracia szukają odpowiedzi na swoje pytania, gniew mieszkańców wsi przybiera na sile. W role braci wcielili się Ireneusz Czop (Franciszek Kalina) oraz Maciej Stuhr (Józef Kalina). W filmie zagrali także m.in. Jerzy Radziwiłowicz, Danuta Szaflarska i Zbigniew Zamachowski. Autorem zdjęć do filmu jest Paweł Edelman, a za scenografię odpowiadał Allan Starski.

Obraz inspirowany jest wydarzeniami w Jedwabnem z 1941 roku. Autorem scenariusza "Pokłosia" jest sam Pasikowski.

"Pokłosie", reżMateriały dystrybutora

"To wszystko jest wzięte z rzeczywistości"

Najnowszy film Pasikowskiego przyjęto oklaskami. Największa sala Multikina w stołecznych Złotych Tarasach wypełniona była po brzegi, a widzowie dziękowali za ten film twórcom, którzy po seansie wzięli udział w dyskusji.

- Mam wrażenie, że takie filmy należy robić nie dlatego, żeby pokazać, że Polacy są okropni, ale dlatego, żebyśmy coś zrozumieli o sobie. Najpierw trzeba poznać fakty, a później zapytać, co mamy z tym zrobić - powiedział w sobotni wieczór Maciej Stuhr.

Konsultantem historycznym przy "Pokłosiu" był dr Krzysztof Persak, który także przybył na sobotnie spotkanie. - Ten film jest ekranizacją rzeczywistości. Gdy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz, byłem pod ogromnym wrażeniem tego, jak bardzo te wszystkie sytuacje są trafne. I postacie i sytuacje mają swoje pierwowzory w rzeczywistości. Dosyć łatwo będzie wskazać palcem. (...) Już w latach 80. Zbigniew Romaniuk w Brańsku zaczął wydobywać poniszczone macewy, czyścić je, stawiać i odczytywać napisy. To wszystko jest wzięte z rzeczywistości - stwierdził historyk.

Na uwagę o prawdopodobnych kontrowersjach i podziałach, jakie może wywołać najnowszy film Pasikowskiego, producent filmu Dariusz Jabłoński odpowiedział: - Uważam, że ten film nie podzieli Polaków, ale zada kilka ważnych pytań, a przede wszystkim pytanie, o to, co mamy z tym zrobić.(...) Wierzę, że ten film jest bardzo polski.

Podobnie obraz ten ocenił psycholog, wykładowca Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, Olaf Żylicz. - Uważam, że jest to niezwykły film. Nie tylko dlatego, że zadaje fundamentalne pytania o relacje polsko-żydowskie, ale dlatego, że zaprasza do widzenia czegoś znacznie więcej. Moim marzeniem jest to, żeby był to film, który zadaje nam pytanie o sens wspólnoty, z którą się utożsamiamy, z historią naszej rodziny, naszej miejscowości - mówił psycholog.

W sobotę "Pokłosie" po raz pierwszy zostało pokazane publicznie w pełnej wersji. Wcześniej, jeszcze bez napisów końcowych, startowało w konkursie głównym odbywającego się w maju 37. Gdynia Film Festival. Obraz uhonorowano tam Nagrodą Dziennikarzy "za ujęcie traumatycznego tematu w formie, dzięki której ma on szansę dotrzeć do młodej publiczności". Na ekrany kin w całej Polsce "Pokłosie" wejdzie już 9 listopada.

"Czwórca święta", reżMateriały dystrybutora

W poszukiwaniu seksualnych urozmaiceń

Na zakończenie Warszawskiego Festiwalu Filmowego odbyła się premiera najnowszego obrazu Jana Hřebejka. Twórca osobiście zaprezentował film widzom festiwalu. "Czwórca święta" to historia dwóch elektryków, których główną bolączką jest nudne życie seksualne. Gdy obaj dostają propozycję pracy na Karaibach, postanawiają zabrać tam swoje żony. Vitek i Ondra chcą poszukiwać na wyspie seksualnych urozmaiceń. Hřebejk zasłynął jako autor czarnych komedii i komediodramatów opowiadających o zmaganiach ludzi z opresją systemów politycznych i własnymi słabościami. Były to m.in.: "Pod jednym dachem" (1999), "Musimy sobie pomagać" (2000), "Pupendo" (2003). Film "Musimy sobie pomagać" w 2001 r. został nominowany do Oscara w kategorii filmów nieanglojęzycznych.

"Czwórca święta", reżmateriały prasowe

Do zobaczenia za rok

Podczas tegorocznej edycji pokazano 130 filmów pełnometrażowych i 70 krótkometrażowych. Produkcje pochodziły z 55 krajów świata. Jak podkreślił dyrektor festiwalu Stefan Laudyn, ponad 120 filmowców z 37 krajów świata osobiście przedstawiło swoje filmy.

Kolejny, 29. Warszawski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 11-20 października 2013 r.

Autor: Monika Piętas-Kurek/tr / Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Materiały dystrybutora

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl