Audycję "Pytanie na śniadanie", w której doszło do scysji między gościem a prowadzącą Agnieszką Szulim oceni Akademia Telewizyjna TVP. Potem o losie prezenterki zdecyduje szef TVP2 - informuje telewizja publiczna. Gość programu przytoczył rozmowę z Szulim spoza anteny, gdzie ta miała przyznać się, że od 15 lat pali marihuanę. Prezenterka zaprzeczyła.
W poniedziałkowym wydaniu "Pytania na śniadanie" jednym z tematów była polityka antynarkotykowa w Polsce, w związku z dyskusją na temat wprowadzenia leków zawierających marihuanę. Program prowadzili Agnieszka Szulim i Tomasz Kammel, a gośćmi byli Jakub Szpaka z fundacji Wolne Konopie oraz prof. Mariusz Jędrzejko z Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.
"Pani łże"
Podczas rozmowy profesor nieoczekiwanie oświadczył, że Szulim przed wejściem na wizję wyznała mu, że od 15 lat pali marihuanę. Zdezorientowana prezenterka natychmiast zaprzeczyła, na co Jędrzejko zareagował ostrymi słowami: - Jeśli pani zaprzecza, to znaczy, że w tej chwili na antenie publicznej pani łże – powiedział wzburzony. Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka TVP, poinformowała, iż "nieprawdą jest, jakoby pani Szulim została zawieszona" (takie sugestie pojawiły się w internecie).
Jednak przyznała, że sprawa trafiła do Akademii Telewizyjnej TVP, która zadecyduje o wartości merytorycznej materiału - jak mówi Stępień-Rogalińska: "do analizy warsztatowej i profesjonalnej". Akademia swoją ocenę powinna przedstawić w ciągu tygodnia. Potem sprawa trafi zaś do Jerzego Kapuścińskiego, dyrektora TVP 2, który zadecyduje o losach podwładnej.
"Nie ja byłam przedmiotem rozmowy"
Sama prezenterka wydała wczoraj oświadczenie, w którym prosi, aby zbyt pochopnie nie wyciągać wniosków z zamieszania.
"Wyrażam ubolewanie w związku z sytuacją zaistniałą w programie "Pytanie na śniadanie" w dniu 28 maja. Tematem rozmowy była terapia THC, a więc zastosowanie marihuany w celach medycznych, skutki palenia oraz ewentualnej legalizacji. Nie ja byłam przedmiotem rozmowy, dlatego nie należy wyciągać z niej wniosków na temat mojego życia osobistego" - napisała.
Autor: zś//kdj / Źródło: TVN24.pl, wirtualnemedia.pl