Nie wydał płyty od ponad dekady, a jednak Dr. Dre znalazł się na szczycie listy najlepiej zarabiających muzyków 2012 roku amerykańskiego "Forbesa". W rok zarobił ponad 110 milionów dolarów, dzięki czemu pokonał takich idoli nastolatków jak Justin Bieber, Rihanna i Lady GaGa. Co więcej, okazał się lepszy nawet od legendarnego Beatlesa - Paula McCartneya, który zgromadził na koncie "zaledwie" 57 mln dol. i zajął 8. miejsce.
"Detox" to jeden z najbardziej oczekiwanych albumów w historii hip-hopu, który Dr. Dre zapowiada już od 10 lat i wciąż zmienia datę premiery.
Płyta była promowana dotąd dwoma singlami "Kush" z gościnnym udziałem Snoop Dogga i Akona, do którego powstał teledysk oraz "I Need a Doctor" z udziałem Eminema i piosenkarki Skylar Grey, do którego również zrealizowano klip. Choć wytwórnia zapowiadała niedawno, że krążek jest już gotowy, to raper 50 Cent, który od lat przyjaźni się z Dre, rozwiał te nadzieje.
- Gdy ostatni raz widziałem go w Los Angeles, był w studiu i pracował nad czymś innym. Może "Detox" będzie EP-ką? - powiedział.
Raper lepszy od rockmana
Ostatnią płytą wydaną przez 47-latka jest wciąż ta sprzed 13 lat - zatytułowana "2001". Na czym więc legendarny muzyk, który w latach 90. XX wieku był ojcem gangsta rapu, zbił fortunę w tym roku?
Jak donosi magazyn "Forbes", Amerykanin trafił na 1. miejsce jego listy najlepiej zarabiających muzyków roku - od czerwca 2011 roku do maja 2012 roku zarobił ponad 110 milionów dolarów. To zasługa dwóch występów na festiwalu Coachella, kolekcji akcesoriów odzieżowych, a przede wszystkim zysków ze sprzedaży słuchawek, które sygnuje swoim pseudonimem, czyli Beats by Dr. Dre.
Raper, a także producent, któremu karierę zawdzięczają m.in. Eminem i Snoop Doog, wyprzedził takie legendy muzyki, jak Roger Waters z Pink Floyd (88 milionów dolarów) i Elton John (80 milionów), którzy zajęli kolejne miejsca na podium.
Dla pierwszego z jego rywali głównym źródłem dochodu okazała się trasa "The Wall", której stadionową kontynuację zaplanował na następny rok (20 sierpnia 2013 roku zagra na Stadionie Narodowym w Warszawie). Drugi również wzbogacił się dzięki powodzeniu swoich koncertów.
Adele pokonana nawet przez Lady Gagę
Najlepiej zarabiającym zespołem jest U2 z 78 milionami - na 4. miejscu. Wśród pań króluje Britney Spears, która za sprawą udziału w programie "X Factor" 2012 rok skończyła rok z 58 milionami na koncie, co zapewniło jej 7. pozycję.
Co ciekawe, 8. lokatę zajmują wspólnie były Beatles, 70-letni Paul McCartney i 22-letnia piosenkarka country Taylor Swift - oboje zarobili po 57 mln dol. Byli lepsi nawet od takich idoli, jak Justin Bieber (55 mln dol.), Rihanna (53), Lady GaGa (52) i Adele, która dzięki 35 milionom zajęła dopiero 22. lokatę.
Czołówka listy "Forbesa" najlepiej zarabiających muzyków 2012 roku: 1. Dr. Dre - 100 mln dol. 2. Roger Waters - 88 mln dol. 3. Elton John - 80 mln dol. 4. U2 - 78 mln dol. 5. Take That - 69 mln dol. 6. Bon Jovi - 60 mln dol. 7. Britney Spears - 58 mln dol. 8. Paul McCartney - 57 mln dol. 8.Taylor Swift - 57 mln dol. 10. Justin Bieber - 55 mln dol. 10.Toby Keith - 55 mln dol. 12. Rihanna - 53 mln dol. 13. Lady Gaga - 52 mln dol. 14. Foo Fighters - 47 mln dol. 15. Diddy - 45 mln dol. 15. Katy Perry - 45 mln dol. 17. Kenny Chesney - 44 mln dol. 18. Jay-Z - 40 mln dol. 19. Red Hot Chili Peppers - 39 mln dol. 20. Beyonce - 38 mln dol. 21. Coldplay - 37 mln dol. 22. Adele - 35 mln dol. 22. Kanye West - 35 mln dol. 24. Michael Buble - 34 mln dol. 25. Sade - 33 mln dol.
Autor: am//bgr / Źródło: Forbes, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Interscope Records