W niedzielę policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zaatakowanie brytyjskiego turysty, który dzień wcześniej trafił do szpitala w Krakowie. Został on postrzelony w twarz z pistoletu na gumowe kulki. Jak informują funkcjonariusze, zatrzymany to pracownik ochrony jednego z nocnych klubów.
Mężczyzna ma być w poniedziałek doprowadzony do prokuratury, gdzie zostaną mu postawione zarzuty. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Poszkodowany Brytyjczyk trafił do szpitala w sobotę nad ranem. Miał poważne obrażenia w okolicy oka. Jak przekazuje świadek, turysta miał zostać trafiony w twarz gumowymi kulkami.
Mężczyzna jednak był tak pijany (około 4 promili alkoholu we krwi), że przesłuchanie go było możliwe dopiero następnego dnia.
Zabezpieczono monitoring
Wyjaśnienia złożone przez Brytyjczyka potwierdziły informacje, które przekazał na Kontakt24 nasz czytelnik. Turysta najprawdopodobniej został postrzelony w nocnym klubie. Podejrzany został zatrzymany w niedzielę około godziny 13.
- Wszystko wskazuje na to, że zatrzymany mężczyzna jest pracownikiem ochrony – informuje Krzysztof Łach, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji. Jak dodaje, zabezpieczony został monitoring z miejsca zdarzenia, a policjanci prowadzą w tej sprawie dalsze czynności.
Poszło o drogiego drinka?
- Z tego, co zrozumiałem, turyści byli w klubie go-go i pokłócili się z obsługą. Chyba poszło o niesamowicie drogiego drinka – relacjonuje nasz czytelnik. Dodaje, że napój o którym mowa, miał kosztować nawet kilkaset złotych.
Klub, który został przez niego wskazany jako miejsce wydarzeń nie chce komentować sprawy.
Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Policja