Po ugaszeniu pożaru traw w Wadowicach (Małopolskie) strażacy znaleźli w zaroślach nadpalone ciało mężczyzny. Teraz prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Tożsamość mężczyzny nie jest jeszcze znana. Do pożaru, po którym znaleziono ciało, doszło w zeszłym tygodniu. Jak tłumaczy rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej Janusz Hnatko, w miejscu gdzie znaleziono zwłoki wcześniej często koczowały osoby w kryzysie bezdomności.
Ciało zostało przekazane do krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie przeprowadzono sekcję, a także badania histopatologiczne, toksykologiczne oraz tomografię. - Nie znamy tożsamości pokrzywdzonego. W toku sekcji zabezpieczono materiał dowodowy do badań DNA w celach identyfikacyjnych – zaznaczył prokurator Hnatko.
Nieumyślne spowodowanie śmierci
Na miejscu, gdzie doszło do pożaru, przeprowadzone zostały oględziny przez prokuratora przy udziale biegłego ds. pożarnictwa.
- Prokuratura rejonowa prowadzi postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci niezidentyfikowanego do tej pory mężczyzny – dodał Janusz Hnatko.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Oglądaj telewizję na żywo w TVN24 GO
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock