Strażacy z Nowego Sącza i Nowego Targu od rana walczą ze skutkami intensywnego deszczu. Starosta nowotarski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe. Wprowadzono całodobowe dyżury w nowotarskich gminach. Zagrożone powodzią tereny będą monitorowane, co trzy godziny.
- Mamy taką charakterystykę regionu, że w tym momencie spływają głównie wody opadowe z pól – wyjaśnia Piotr Krygowski z Komendy Straży Pożarnej w Nowym Targu – od rana mieliśmy 40 interwencji. To jednostkowe przypadki wypompowywania wody z piwnic, usuwanie podmytych drzew z dróg itp – dodaje mł. brygadier.
- Na ten moment wszystkie szkody są usunięte. Nie prowadziliśmy ewakuacji, nie ma problemów z prądem. Tylko w trzech miejscach przekroczone są stany ostrzegawcze rzek – dodaje Krygowski.
Powiat nowosądecki bez prądu
Niezależnie od decyzji starosty nowotarskiego, swoje pogotowie przeciwpowodziowe miast Nowy Targ, Szczawnica i gmina Jabłonka.
- W Nowym Sączu pada coraz mocniej. Od rana mieliśmy 40 interwencji. Głownie usuwaliśmy drzewa, które zwaliły się na drogi, chodniki bądź wpadły do potoków tamując przepływ wody – mówi Paweł Motyka zastępca komendanta miejskiego straży pożarnej w Nowym Sączu.
– Spadające drzewa zerwały linie energetyczne w okolicach Krynicy, Łabowej, Nawojowej, Muszyny i Chełmca. Pogotowie energetyczne już zabrało się za usuwanie awarii. Stany ostrzegawcze zostały przekroczone na Kamienicy w Nowym Sączu o 14 cm i na Białej w Grybowie 0 35 cm – informuje Motyka.
Strażacy w pełnej gotowości
W Małopolsce trwa mobilizacja wszystkich służb. Zwiększono dyżury strażaków, w gotowości są też firmy dostarczające piasek i worki. Zbiorniki retencyjne od kilku dni szykowane są na przyjęcie fali powodziowej.
- Pamiętajmy o tym, że po raz pierwszy mamy sytuację taką, że działamy z trzydniowym wyprzedzeniem, co do zjawiska. Wszystkie służby są przygotowane do działań, choć natura jest nieprzewidywalna – uspokaja Mieczysław Ostwojski z IMGIW.
Autor: KMK/b / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24