Podczas wycieczki szkolnej, 11-latek pokłócił się z opiekunką. Zdenerwowany oddalił się w pobliżu pobliskiego lasu, nie zważając na polecenia. Ta natychmiast zawiadomiła policję. Chłopca szukali funkcjonariusze, strażacy, pracownicy parku narodowego i pies tropiący – w sumie prawie 50 osób.
11-latek ze Świdnika był na wycieczce w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego (woj. świętokrzyskie). Jak relacjonują policjanci, chłopiec pokłócił się z opiekunką grupy.
- Zdenerwowany udał się w kierunku pobliskiego lasu nie słuchając jej poleceń – relacjonują funkcjonariusze.
50 osób i pies
Kobieta zaalarmowała policję. Do poszukiwań zaangażowano 27 policjantów, 16 strażaków, 4 pracowników Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz psa tropiącego.
"Uciekiniera" udało się odnaleźć po godzinie. - Przeszedł lasem około 3 km i po wyjściu w miejscowości Trzcianka przyłączył się do innej grupy turystów – tłumaczą policjanci.
Chłopca na miejscu przebadali ratownicy medyczni. Był cały i zdrowy. Został przekazany pod opiekę nauczycielki.
11-latek przebywał na wycieczce w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego (woj. świętokrzyskie):
Autor: mmw/r / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24