Julia Bernard z Polski znalazła się w japońskim programie dla śpiewających amatorów. Od kilku lat Julia uczy się japońskiego i prowadzi wideobloga, dzięki któremu zauważył ją producent programu i zaprosił do Japonii.
Jak mówi Julia, Japonią interesuje się od bardzo dawna: uczy się języka, zbiera mangi, śpiewa po japońsku, a wideobloga prowadzi głównie po japońsku.
Jak zaczęła się jej przygoda z japońską telewizją? - Producent programu znalazł mój kanał na YouTube i wysłał mi wiadomość - mówi utalentowana Polka. - Nie będę ukrywać, że mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Być może ktoś mnie zauważy, bo to było niesamowite przeżycie, spełnienie marzeń - dodaje.
Najstarszy program dla śpiewających amatorów
Julia pojechała do Japonii we wrześniu i wzięła udział w nagraniu programu wraz z innymi uczestnikami z całego świata. Zaśpiewała piosenkę "Koi no fuga". Dostała bardzo dobre oceny od jurorów.
"Nodo Jiman" to najstarszy japoński program dla śpiewających amatorów emitowany przez telewizję NHK od 1946 roku. Edycja, w której wystąpiła Julia, przeznaczona była dla wykonawców międzynarodowych.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24