Przedsiębiorcy, którzy poparli inicjatywę "oszukani przez PARP" po głośnym zamieszaniu w jednym z programów wspierających biznes internetowy teraz czują się przez instytucję represjonowani. Wstrzymane zaliczki, kontrolerzy z Warszawy, zaskakujące zarzuty - przedsiębiorcy uważają, że to odwet ze strony urzędników. Agencja odpowiada, ze działania wobec nich nie różnią się od codziennej praktyki wobec wszystkich beneficjentów unijnych programów. Sprawę badał Łukasz Kijek.