Grabówka chce się odłączyć od Supraśla. Burmistrz ostrzega: wchłonie was Białystok

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nowa odsłona 20-letniego sporu o przyszłość jednej z gmin pod Białymstokiem. Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński zapowiedział niedawno wydzielenie gminy Grabówka z Supraśla, zgodnie z rozporządzeniem z czasów rządu Ewy Kopacz. Przeciwnicy secesji chcą natomiast ponownego referendum. A chodzi, jak zwykle, o pieniądze. 

Spór o tym, czy z podbiałostockiej gminy Supraśl wydzielić gminę Grabówka trwa już od 20 lat. Secesji domaga się część mieszkańców pięciu wsi: Grabówka, Henrykowo, Sobolewo, Sowlany i Zaścianki.

Miejscowości te leżą tuż przy Białymstoku, w pobliżu – prowadzącej do przejścia granicznego z Białorusią w Bobrownikach - drogi krajowej numer 65. Supraśl, w którym mieści się siedziba władz gminy leży natomiast po drugiej stronie dzielącego gminę lasu (o wspomnianych miejscowościach mówi się nieraz, że znajdują się "za lasem") i jest oddalony od Białegostoku o ponad 20 kilometrów. Żeby dostać się np. z Grabówki do Supraśla trzeba przejechać – korzystając też z lokalnych dróg - ponad 14 kilometrów.

Jedni zorganizowali konferencję prasową, drudzy protestowali na rondzie Katarzyna Todorczuk, Mirosław Zielenkiewicz

Główny problem: brak asfaltu i kanalizacji

Koronnym argumentem zwolenników utworzenia nowej gminy nie jest jednak geografia, ale pieniądze. Jak mówi nam Radosław Sakowski, który bezskutecznie kandydował na burmistrza gminy Supraśl (przegrał z wieloletnim burmistrzem Radosławem Dobrowolskim, który jest przeciw secesji), mieszkańcy pięciu wspomnianych miejscowość wnoszą do budżetu ponad 70 procent wpływów z podatku PIT, a nie otrzymują w zamian dostatecznej liczby inwestycji.

- Tereny są bardzo rozwojowe. Nowych domów stale przybywa, a na wielu ulicach nie ma asfaltu oraz kanalizacji. To jest nasz główny problem - zaznacza.

Dodaje, że mieszkańcy chcieliby też mieć dom kultury czy inne miejsce, w którym mogliby się spotykać.

- Należałby też jeszcze bardziej rozbudować szkołę w Sobolewie. Była ona co prawda ostatnio rozbudowywana, ale uczniów jest coraz więcej, a lekcje kończą się nawet po godzinie 17. Poprawiła się natomiast sytuacja jeśli chodzi o najmłodsze dzieci. W ostatnich latach zbudowano bowiem przedszkole w Grabówce i żłobek w Sobolewie. Jednak, jako że mieszkańców będzie zapewne nadal przybywać, w przyszłości trzeba będzie budować kolejne tego typu placówki - zaznacza Sakowski.

Burmistrz: co roku około 500 nowych mieszkańców

Burmistrz Radosław Dobrowolski mówi nam, że w skali roku w całej gminie osiedla się ok. 500 nowych osób, a szczególnie w pięciu miejscowościach, o które chodzi.

- Trudno więc wymagać, abyśmy nadążyli z wyasfaltowaniem od razu wszystkich dróg i zrobieniem wszędzie kanalizację. Owszem z tych wsi pochodzi ponad 70 procent wpływów z podatków PIT, ale w skali roku wydajemy na inwestycje w tych miejscowościach ponad 60 procent środków budżetowych, ponad 70 procent, licząc ze środkami na oświatę. Pieniądze idą chociażby na budowę ulic, kanalizację, place zabaw. W tym roku kupiliśmy też za 1,8 miliona złotych działkę pod budowę ośrodka integracji społecznej w Grabówce - podkreśla burmistrz.

W referendum większość było za jednością gminy

Najważniejszy moment toczącego się sporu nastąpił w lipcu 2015 roku, kiedy to - za rządów Ewy Kopacz - rada ministrów wydała rozporządzenie o utworzeniu nowej gminy. Wcześniej co prawda odbyło się w tej sprawie referendum, w którym 55 procent mieszkańców całej gminy opowiedziało się przeciw podziałowi, ale rząd wziął po uwagę fakt, że w pięciu miejscowościach, które miałyby wejść w skład nowej gminy, zdecydowana większość (78 proc.) głosujących opowiedziała się za podziałem.

Gmina Grabówka miała rozpocząć funkcjonowanie wraz z początkiem 2016 roku, jednak 28 grudnia 2015 roku Beata Szydło uchyliła rozporządzenie poprzedniczki.

MSWiA: rusza procedura

Po złożeniu w tej sprawie przez 50 posłów PO wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, ten wyrokiem z 1 czerwca 2017 roku stwierdził, że grudniowe rozporządzenie rządu Beaty Szydło jest niezgodne z Konstytucją i ustawą o samorządzie gminnym. Mimo to, gmina Grabówka nadal nie powstała.

Chcą powstania nowej gminy Katarzyna Todorczuk

Sprawa wróciła. Szef Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński zapowiedział na początku kwietnia, podczas konferencji prasowej w Białymstoku, rozpoczęcie się procedury powołania nowej gminy. Jednocześnie ministerstwo wystąpiło do rady gminy Supraśl o opinię w sprawie secesji (opinia nie jest wiążąca, jej brak nie wstrzymuje procedury).

Gmina na wydanie opinii ma czas do 12 czerwca. Przedtem musi jednak przeprowadzić konsultacje społeczne. Radni gminy Supraśl (burmistrz Radosław Dobrowolski miał w niej większość) uchwałą z 18 kwietnia zadecydowali, że formą konsultacji będzie ponowne referendum. Ma się ono odbyć 2 czerwca.

Wojewoda uchylił jedną z uchwał

Zwolennicy secesji uważają jednak, że referendum nie jest potrzebne skoro mieszkańcy już raz (w 2015 roku) poszli w tej sprawie do urn. Poza tym wskazują na błędy formalne w uchwale rady gminy, którą powołana została komisja mająca sprawdzać podpisy mieszkańców pod wnioskiem o referendum (podpisało się ponad 2,1 tys. osób).

ZOBACZ TEŻ: "Kto przechodzi tu po zmroku, ten bardzo ryzykuje" 

Chodzi o to - jak wskazuje Radosław Sakowski - że w składzie komisji znalazły się osoby będące członkami grupy występującej z inicjatywą przeprowadzenia referendum. - Byliby więc niejako sędziami we własnej sprawie – zaznacza nasz rozmówca.

Właśnie z tego powodu, wojewoda podlaski stwierdził nieważność uchwały. Zamierza też przeanalizować uchwałę o przeprowadzeniu referendum.

- Wystąpiliśmy do burmistrza Supraśla o przesłanie całości dokumentacji dotyczącej tej sprawy. Jej analiza pozwoli nam stwierdzić, czy procedura referendalna prowadzona jest zgodnie z prawem - informuje rzeczniczka wojewody Inga Januszko-Manaches.

Był protest na rondzie

W poniedziałek (29 kwietnia) przeciwnicy secesji zorganizowali protest na rondzie w Zaściankach. Około 50 osób (według danych z policji) chodziło przez dwie godziny po przejściach dla pieszych z jednej strony ronda z transparentami typu "Nie dla podziału gminy Supraśl" i "Protest przeciwko próbie blokowania referendum". Był wśród nich też burmistrz Radosław Dobrowolski.

Przeciwnicy secesji mieli ze sobą transparenty Radosław Dobrowolski

- Chciałbym, żeby pan wojewoda postąpił nie jak polityk Platformy Obywatelskiej, a jak obywatel, jak demokrata, który odsyła sprawy do rozstrzygnięcia przez lokalną społeczność – podkreślał, apelując do wojewody, aby nie uchylał uchwały o przeprowadzeniu referendum.

W tym samym czasie dwa kilometry dalej, w rejonie ronda – tym razem w Grabówce - zwolennicy powstania nowej gminy przedstawiali swoje argumenty, optując za tym, żeby referendum się nie odbyło.

Burmistrz: obawiają się referendum

Jak nam jednak tłumaczy Radosław Dobrowolski, jeśli wojewoda uchyli uchwałę o przeprowadzeniu referendum, to właśnie na niego spadnie odpowiedzialność.

- A gdyby doszło do podziału i pogorszyłoby się w związku z tym życie mieszkańców, będę występował do niego o wypłatę odszkodowań i rekompensat – mówi burmistrz.

ZOBACZ TEŻ: Białystok i województwo podlaskie. Na co idą pieniądze z budżetów samorządów

Według niego, zwolennicy podziału gminy obawiają się referendum, bo znów okazałoby się, że większość mieszkańców chce jedności gminy, tak jak było w 2015 roku.

- Oczywiście mam świadomość, że 78 procent osób mieszkających w pięciu miejscowościach, o których mowa było za odłączeniem się, ale to tak jakby mieszkańcy jednej ulicy decydowali o tym, czy odwołać wójta całej gminy. Decydujący głos należy do wszystkich mieszkańców gminy, a ci zadecydowali w 2015 roku 55 procent do 45 za jednością – zaznacza.

Doborowolski: nową gminę może wchłonąć wchłonie Białystok

Uważa, że jeśli dojdzie do wydzielenia się nowej gminy, koniec końców zostanie ona przyłączona do Białegostoku.

- Zbierze się pewnie jakaś grupa osób, którzy będą atakować wójta - kimkolwiek by nie był, mówiąc że w Białymstoku będzie im lepiej. Zobaczymy wtedy, jak będą wyglądały inwestycje, bo wątpię, aby władze Białegostoku łożyły na rozwój peryferyjnych - z ich perspektywy - terenów – mówi.

Dodaje, że z rąk mieszkańców zostałaby wtedy wytrącona decyzyjność.

- Bo może będą mieli jednego radnego w radzie miasta Białystok albo i nie. Zginą w skali całego Białegostoku z całym swoim wielkim dochodem. Pozostanie w gminie Supraśl gwarantuje im też większość w radzie gminy. Z pięciu wsi, o których mowa pochodzi bowiem dziewięciu radnych w 15-osobowej radzie gminy – wylicza burmistrz.

Sakowski: przyłączenia się do Białegostoku nie będzie

Radosław Sakowski twierdzi, że przyłączania do Białegostoku nie będzie.

- Nie po to przecież walczymy o własną jednostkę samorządową. To tylko straszenie mieszkańców przez burmistrza. A referendum – nawet jeśli dojdzie do skutku – nie będzie dla rządu wiążące. Chodzi o to, żeby nowa gmina w końcu powstała. Tak jak to wynika z rozporządzenia rządu Ewy Kopacz z 2015 roku – podsumowuje.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Katarzyna Todorczuk, Mirosław Zielenkiewicz

Pozostałe wiadomości

Jednostka południowokoreańskiej armii uniemożliwia śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta kraju Jun Suk Jeola - podała agencja prasowa Yonhap. 64-letni Jun jest objęty dochodzeniem w sprawie buntu politycznego, którego miał się dopuścić - przestępstwo to jest zagrożone karą śmierci.

Wojsko "zablokowało" aresztowanie prezydenta

Wojsko "zablokowało" aresztowanie prezydenta

Źródło:
PAP

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

Marcin Romanowski oznajmił, że "zrzekł się statusu posła zawodowego" i nie będzie w związku z tym pobierać poselskiego wynagrodzenia. W Korei Południowej wojsko uniemożliwia śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta kraju Jun Suk Jeola. Wieczorem w Warszawie odbędzie się oficjalna inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 3 stycznia.

Romanowski "zrzekł się statusu", wojsko chroni byłego prezydenta, raport dla Bodnara

Romanowski "zrzekł się statusu", wojsko chroni byłego prezydenta, raport dla Bodnara

Źródło:
PAP, TVN24

- Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian