Nie ma koszy, nie ma segregacji. Trzy miesiące od śmieciowej rewolucji

Wrocławianie narzekają na brak koszy do segragacji śmieci
Wrocławianie narzekają na brak koszy do segragacji śmieci
M.Cepin | TVN24 Wrocław
Śmieci "rosną" we WrocławiuM.Cepin | TVN24 Wrocław

Powinni segregować, ale nie mają jak. Trzy miesiące po wprowadzeniu śmieciowej rewolucji wrocławianie nadal narzekają na brak pojemników do sortowania odpadów. Z tych, które już stoją, wysypują się kartony i choć przedstawiciele miasta twierdzą, że sprostali wyzwaniom, lepiej ma być dopiero za dziewięć miesięcy.

Mijają właśnie trzy miesiące od wprowadzenia śmieciowej rewolucji. Dokładnie tyle czasu dały sobie władze Wrocławia na uporanie się z nowymi przepisami.

- Potrzebujemy trzech miesięcy, aby system się zrównoważył – mówił w lipcu wiceprezydent, Wojciech Adamski.

Po okresie próbnym magistrat jest zadowolony z wyników swojej pracy, ale wrocławianie już mniej.

Nie ma koszy - nie ma segregacji

Mieszkańcy nie segregują, bo na wielu osiedlach nie pojawiły się jeszcze odpowiednie pojemniki.

- Kosze miały stanąć na początku września, a nadal są tylko te na śmieci zmieszane. Dzwoniliśmy do Ekosystemu i nic - mówi Marcin, który mieszka przy ul. Asfaltowej.

Miejska spółka zajmująca się odpadami zapewniała, że sprawą się zajmie. Mimo to, na podwórku pojemników nadal nie ma.

Podobna sytuacja jest na Starym Mieście. W kamienicach przy placu Solnym mieszkańcy również zadeklarowali, że segregować będą.

– Od trzech miesięcy nie możemy. Nie robimy tego z przekory, tylko po prostu nie mamy jak - denerwuje się pani Halina i pokazuje pojemniki. – Są tylko te na śmieci zmieszane - dodaje.

"Segreguję i wrzucam do komunalnych"

Ci, którzy zadeklarowali chęć segregacji odpadów, starają się je sortować niezależnie od miasta.

- Mamy w domu pojemniki na szkło, papier i plastyk. Domową segregację z mężem prowadzimy od lat, więc dla nas nic się nie zmieniło. Najpierw śmieci wrzucamy do trzech osobnych koszy, a potem znosimy je na dół i wrzucamy do pojemnika zbiorczego. To nie o to chodziło w tej rewolucji - ocenia pani Halina.

Wielu wrocławian przyznaje, że robi podobnie.

- Wszystko wrzucamy do śmieci komunalnych. Innej możliwości po prostu nie mamy - potwierdzają Beata i Łukasz, mieszkańcy osiedla przy ul. Asfaltowej.

"Przyjeżdżają spod Wrocławia i wrzucają u nas"

W miejscach, gdzie pojemniki do segregacji już stanęły, pojawia się inny problem. Z koszy wysypują się kilogramy śmieci.

- Najgorzej jest z papierem. Właściwie co tydzień w weekend jest tak samo. Na kuble zalegają sterty kartonów. Mam wrażenie, że śmieci do segregacji przynosi do nas pół Rynku - opowiada Michał z ul. Biskupiej.

Według niego firma wywożąca odpady nie nadąża z odbieraniem śmieci sortowanych. Inaczej byłoby, gdyby na każdym osiedlu stały już pojemniki na papier, szkło i plastik.

Problem podrzucanych śmieci pojawia się też na placu Solnym. Co dzień do odpadów komunalnych trafia kilkanaście worków z okolicznych sklepów.

- Czasami śmieci przywożą do nas też samochodami. Parkują, wyrzucają do kubłów w okolicy i odjeżdżają. Przyjeżdżają nawet spod Wrocławia - mówi pani Halina.

Zadeklarowali, ale "stracili zapał"

Przyczyną chaosu jest nie tylko brak pojemników. Według wrocławian, niektórzy śmieci nie segregują z lenistwa. Mimo to płacą mniej, bo trzy miesiące temu oświadczyli, że będą je sortować.

- Rozmawiałem ze znajomymi i rzadko kto sumiennie się z tego wywiązuje. Papier i owszem, ale o plastyku zapominają - mówi Michał i zastanawia się.- Ciekawe, co zrobi miasto z tymi, którzy stracili zapał do ekologii.

Jeszcze inni opowiadają, że spółka Ekosystem nie wyjaśniła dokładnie, w jaki sposób śmieci segregować.

- Dla większości osób jest to niezrozumiałe i stanowi tylko kłopot. Niektórzy posegregowany w domu papier do śmietnika zanoszą w plastikowych reklamówkach. Wyrzucają co prawda do kubła na papier, ale to i tak mija się z celem - uważa mieszkanka Śródmieścia.

"Nadal nie wiemy, jak płacić"

Mimo działającej infolinii, mieszkańcy nie wiedzą również jak płacić za wywóz śmieci.

- Nadal nie wiemy jak, gdzie i za co dokładnie płacić. Wielokrotnie dzwoniliśmy do Ekosystemu. Grzecznie odpowiadają, że zgłoszenie zostało przyjęte, ale odpowiedzi nie uzyskujemy - skarży się Marcin, który mieszka na osiedlu przy ul. Asfaltowej.

Tłumaczy, że sprawę zgłaszał nawet zarządcy osiedla. - On też dzwonił, podobno nawet słał pisma do spółki. Mijają trzy miesiące, a my nadal nie jesteśmy pewni, jak wygląda kwestia płatności - dodaje.

Miasto zastrzeżeń nie widzi

Według magistratu pierwsze trzy miesiące rewolucji śmieciowej przebiegły sprawnie i bez większych problemów.

- Wrocław jako jedno z największych miast sprostało wyzwaniom - mówi Julia Wach z urzędu miasta.

Twierdzi, że większość pojemników do segregacji śmieci na osiedlach jest już rozstawiona. - Ilość zgłoszeń dotyczących braku takich pojemników jest nieznaczna - dodaje i odmawia podania konkretnej liczby.

Przyznaje natomiast, że odpady segregowane mogą zalegać w pojemnikach.

– Zgodnie z uchwałą wywóz papieru i tektury odbywa się co najmniej raz w miesiącu. Jednak właściciele mogą zgłaszać do spółki potrzebę częstszego wywozu - wyjaśnia Wach.

Jeszcze 9 miesięcy

Dodaje też, że nie wszyscy mieszkańcy złożyli deklaracje, dlatego spółka nie ma jeszcze statystyk mówiących o tym ilu wrocławian segreguje śmieci, a ilu zdecydowało się wyrzucać wszystko do jednego kosza.

– Weryfikacja rozbieżności pomiędzy informacji podanymi w deklaracji a stanem faktycznym rozpocznie się dopiero po wprowadzeniu wszystkich złożonych deklaracji - mówi Wach.

- Jeśli natomiast ktoś nie wie na jakie konto dokonywać płatności, można to sprawdzić na stronie Ekosystemu. Każdy mieszkaniec ma przydzielony osobisty numer konta, który wyświetla się po wpisaniu numeru deklaracji - tłumaczy.

Choć początkowo magistrat zapewniał, że wdrożenie nowego systemu zajmie trzy miesiące, Wach tłumaczy, że sytuacja unormuje się w przeciągu najbliższych dziesięciu miesięcy. Wtedy też okaże się, czy wrocławian czeka zmiana cen za wywóz śmieci.

Autor: Maria Lester/ansa / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M.Cepin

Pozostałe wiadomości

Reżim Kim Dzong Una wysłał Rosji najlepiej wyszkolone jednostki sił specjalnych "Burza", lecz już w pierwszych bitwach ponad tysiąc żołnierzy zginęło lub zostało rannych - przekazał w poniedziałek dziennik "The New York Times". Łącznie - podał prezydent Ukrainy - na froncie miało zginąć już ponad trzy tysiące Koreańczyków. Jak wskazuje amerykański dziennik, takie straty wynikają ze złego przygotowania żołnierzy Kima do walki w takich warunkach, jak te panujące na froncie rosyjsko-ukraińskim. Problemem jest choćby ukształtowanie terenu, czy nawet nieznajomość języka i problemy z komunikacją z Rosjanami.

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Źródło:
PAP, Reuters, New York Times

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24