Wybór śmigłowców Airbusa to nie wyrok dla Mielca i Świdnika

Francuski H225M Caracal w akcji
Francuski H225M Caracal w akcji
Thomas Goisque | airbusgroup.com
Wybór Airbusa to nie koniec polskich fabrykThomas Goisque | airbusgroup.com

Decyzja MON o dopuszczeniu do dalszych testów francuskich śmigłowców EC725 Caracal nie jest wyrokiem śmierci dla należących do przegranych koncernów zakładów w Mielcu i Świdniku. Oba mają zajęcie i produkują na rynek zagraniczny. Nie ulega jednak wątpliwości, że utraciły szansę na szybki rozwój i pewną przyszłość.

Przetarg na zakup nowych śmigłowców wielozadaniowych był jednym z największych w całym planie modernizacji polskich sił zbrojnych. Jego wartość to około 13 miliardów złotych, czyli więcej niż np. cała umowa Rosjan z Francuzami na dostawę niesławnych Mistrali, która jest wyceniana na ponad połowę mniej. Rywalizacja o takie pieniądze w sposób oczywisty była i jest zacięta.

Przegrani protestują

Wygrana oferty koncernu Airbus Helicopters wywołała protesty pokonanych rywali: angielsko-włoskiego koncernu Agusta-Westland i amerykańskiego Sikorsky Helicopters. Jednym z najgłośniej powtarzanych argumentów mających przemawiać za tym, że MON dokonało złego wyboru, jest los polskich zakładów produkcyjnych przegranych firm: PZL Świdnik należącego do Agusta-Westland oraz PZL Mielec posiadanego przez Sikorsky Helicopters. Do krytyki MON przyłączyli się również politycy opozycji i związkowcy twierdzący, że decyzja ministerstwa, to cios w polski przemysł. Nie ulega wątpliwości, że w przypadku wygranej jednego z dwóch rywali Airbusa, któryś z polskich zakładów znacząco by zyskał. Wybór MON nie oznacza jednak nieuchronnej likwidacji, choć stagnacja czy pewne redukcje mogą mieć miejsce.

Posada Tuska za francuskie śmigłowce? "Była taka sugestia"
Posada Tuska za francuskie śmigłowce? "Była taka sugestia"tvn24

Amerykanie biorą Mielec

PZL Mielec zatrudnia 2100 osób. Zakłady należą do Amerykanów od 2007 roku. Kupienie ich przez Sikorsky’ego było efektem realizowania zobowiązań offsetowych z kontraktu na zakup przez Polskę myśliwców F-16. W ramach offsetu Amerykanie mieli początkowo pomóc polskim zakładom w sprzedaniu na świecie setki małych samolotów transportowych M28, którym nadano marketingową nazwę Skytruck, a także setki lekkich samolotów rolniczych M18 Dromader. Nic z tego nie wyszło, ale Amerykanie nawiązali współpracę z mieleckimi zakładami i po kilku latach zapadała decyzja, aby sprzedać im podupadającą polską firmę. Nie obeszło się bez kontrowersji, bo wypełnienie przez USA zobowiązań offsetowych z umowy o zakup F-16 było co najmniej dyskusyjne, a na dodatek polskie władze zobowiązały się do pośredniego dotowania PZL Mielec. W 2008 roku zawarto kontrakt na zakup 12 mało potrzebnych wojsku M28, które na dodatek były droższe niż gdyby nabywał je klient zagraniczny. Niezależnie od kontrowersji, Amerykanie zaczęli inwestować w mieleckie zakłady. Już w momencie ich kupienia musieli mieć na uwadze przyszłe potrzeby polskiego wojska. W 2007 roku wiadomo było, że stare poradzieckie śmigłowce długo nie posłużą i trzeba będzie zacząć je wymieniać najpóźniej za dekadę. Zakłady w Mielcu, specjalizujące się w produkcji samolotów, kupił koncern wytwarzający helikoptery. Sikorsky umieścił w nich produkcję części do swojego najpopularniejszego średniego śmigłowca transportowego Blackhawk, a następnie całą linię montażową dla jego wariantu eksportowego S-70i, czyli tego, który właśnie przegrał z EC725 Caracal.

Od produkcji samolotów do śmigłowców

Przez osiem lat pod rządami Amerykanów mieleckie zakłady zmieniły profil. Produkcja samolotów ma coraz mniejsze znaczenie i odchodzi na dalszy plan, co nie może dziwić biorąc pod uwagę, że Sikorsky zajmuje się śmigłowcami. To ich produkcja stała się głównym zajęciem załogi PZL Mielec. Obecnie powstają tam rozległe elementy kadłuba (około 80 procent) UH-60 Blackhawk, tożsame z montowanymi w S-70i. W zakładach powstają też całe śmigłowce tego drugiego typu, ale oznacza to wypełnianie kadłubów wyprodukowanych na miejscu częściami dostarczonymi z zagranicy. Obecnie w Mielcu powstaje rocznie od 10 do 15 maszyn tego drugiego typu. Gdyby Sikorsky wygrał przetarg, ta liczba miała zostać podwojona na czas wypełniania polskiego zamówienia (pięć lat). Oznaczałoby to dodatkowe miejsca pracy, stabilizację i wzrost znaczenia w ramach koncernu, ale nie zmieniłoby radykalnie sytuacji mieleckich zakładów. Nie było planów umieszczenia w nich produkcji dodatkowych elementów śmigłowców, jak na przykład przekładni (bardzo ważna część śmigłowca przenosząca energię z silnika do wirnika), elektroniki czy silników. Większość tych części i tak produkują amerykańscy poddostawcy Sikorsky’ego. PZL Mielec jest już wpleciony w sieć powiązań wewnątrz koncernu i wydaje się mało prawdopodobne, aby wobec przegrania przetargu w zakładach doszło do masowych zwolnień czy ograniczania produkcji. Amerykanie mają dużo zamówień na Blackhawki i S-70i, a polska wytwórnia stała się istotnym ogniwem w ich budowie.

Do czego są Polsce potrzebne nowe śmigłowce?
Do czego są Polsce potrzebne nowe śmigłowce?TVN 24 BiŚ

Polska marka w rękach obcokrajowców

Pozornie gorsza jest sytuacja zakładów w Świdniku, zatrudniających trzy tysiące osób. Od założenia w czasach PRL było to główne polskie centrum produkcji i obsługi śmigłowców. Wytwarzano tam głównie małe helikoptery Mi-2, których powstało około pięciu tysięcy. Później flagowym produktem stał się zaprojektowany własnymi siłami, na podstawie przyswojonych rozwiązań radzieckich, PZL W-3 Sokół. Ich produkcja trwa od połowy lat 80. do dzisiaj, ale na małą skalę. Udało się ich sprzedać w Polsce i za granicą około 150 sztuk. Mniej znanym, ale nowszym o ponad dekadę dziełem PZL Świdnik jest lekki śmigłowiec SW-4. Polskie wojsko ma 24 takie maszyny, które są wykorzystywane do szkolenia pilotów w Dęblinie i noszą nazwę „Puszczyk”. Projekty wyprodukowania uzbrojonej wersji, która miała spełniać funkcję lekkiego śmigłowca szturmowego, spełzły na niczym. SW-4 nie zawojował też rynków międzynarodowych. Właśnie ze względu na co najmniej umiarkowane powodzenie Sokoła i Puszczyka, zakładom nie wiodło się najlepiej w czasach III RP. Pod koniec minionej dekady postanowiono PZL Świdnik sprywatyzować z nadzieją, że nowy właściciel dokapitalizuje zakłady, ułatwi promocję ich produktów na rynkach zagranicznych i wdroży nowe technologie. Bój o polską fabrykę toczyła czeska firma Aero Vodochody oraz brytyjsko-włoski koncern AgustaWestland. Wygrali ci drudzy, mając już wtedy najpewniej na uwadze przyszłe przetargi na śmigłowce dla polskiego wojska.

Najnowszy śmigłowiec Świdnika, SW-4 PuszczykPZL Świdnik

Dogasające Sokoły i produkcja części

Nowy właściciel zgodnie ze zobowiązaniami utrzymał w Świdniku produkcję Sokołów i Puszczyków. Umieścił tam też linie do produkcji kadłubów i części do swoich śmigłowców AW 101/109/119/139/159/169. W Świdniku są też wytwarzane duże części samolotu Pilatus PC-12 (cały kadłub i skrzydła), niemal całe skrzydła pasażerskich ATR-42/72 oraz mniejsze elementy dla samolotów pasażerskich Airbusa. Produkowane są też ogony dla legendarnych już śmigłowców Huey (ich najnowszej wersji nadal wytwarzanej przez koncern Bell). Zakłady wytwarzają też elementy obudowy silnika dla sztandarowego samolotu pasażerskiego Rosjan, Suchoj Superjet 100, które trafiają za naszą wschodnią granicę poprzez włoski koncern Alenia Aermacchi. Przyszłość zakładów nie rysuje się w różowych barwach, bo ich największa duma, czyli Sokoły, starzeją się i nie budzą wielkiego zainteresowania. Ich produkcja może się zakończyć w ciągu kilku lat, ponieważ AgustaWestland nie jest specjalnie zainteresowana modernizacją konstrukcji, która jest konkurencją dla jej własnych śmigłowców. Świdnik ma jednak jeszcze wieloletnie kontrakty na remonty i modernizacje Sokołów polskiego wojska.

W dłuższej perspektywie rysuje się jednak wizja zdegradowania zakładów do roli poddostawcy produkującego części. Wybranie przez MON jako nowego śmigłowca wielozadaniowego AW149 byłoby szansą na utrzymanie statusu przez Świdnik, bowiem AgustaWestland deklarowała, iż umieściłaby tam główną linię montażową tych maszyn. Oznaczałoby to rozbudowę i stabilizację na wiele lat. Bez zamówienia z MON zakłady jednak nie upadną w najbliższym czasie. AgustaWestland nie będzie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, bo rywalizacja o polskie pieniądze jeszcze się nie zakończyła. Na horyzoncie jest program Kruk, czyli zakup śmigłowców bojowych. Angielsko-włoskie konsorcjum najpewniej zaoferuje w nim Polakom swoją maszynę AW 129 Mangusta. Nie ma szans, aby były montowane w Świdniku, jako że polskie wojsko chce ich nabyć maksymalnie 30, ale na pewno w ramach offsetu świdnickie zakłady mogłyby liczyć na jakieś korzyści.

Program Kruk niesie nową szansę

Wobec obaw o przyszłość PZL Mielec i Świdnik warto zauważyć, że nawet w przypadku pewnych redukcji zatrudnienia w tamtych zakładach, jest duża nadzieja na nowe miejsca pracy dla ich wykwalifikowanych pracowników. Do Polski musi bowiem mocniej wkroczyć Airbus Helicopters, realizując offset za zakup śmigłowców EC725. Francuzi roztaczają wielkie wizje. W Łodzi ma powstać centrum serwisowe dla nowych maszyn oraz ich linia montażowa. Dodatkowo padają deklaracje o umieszczeniu w Polsce zakładu montującego silniki, wirniki i przekładnie, czyli najbardziej skomplikowanych elementów śmigłowców. Może on stanąć w Łodzi lub Radomiu. Łącznie Airbus deklaruje, że da pracę około nawet czterem tysiącom polskich specjalistów. Choć do deklaracji składanych tuż po wygraniu kontrowersyjnego przetargu należy podchodzić z rezerwą, to można być pewnym, iż przynajmniej część z nich zostanie spełnionych. Wybór francuskich śmigłowców nie oznacza więc zapaści dla polskiego przemysłu lotniczego.

Autor: Maciej Kucharczyk//rzw / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Airbus Helicopters

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24