Jaskrawe stopnie w Bejrucie, skomplikowana mozaika w Rio, albo wijąca się niebieska wstęga w San Francisco - ile miast, tyle propozycji upiększenia stopni. - A w Poznaniu nadal szaro - skarży się stowarzyszenie Ulepsz Poznań. I zaczyna zbiórkę pieniędzy na pomalowanie schodów na Wildzie.
Stowarzyszenie zamieściło na YouTube film pokazujący, jak w innych miastach na świecie rozwiązano problem szarych i ponurych schodów.
- Malowanie schodów to dosyć popularna praktyka, nie mieliśmy problemu, żeby znaleźć te zdjęcia. Chcieliśmy pokazać, że robi się tak w wielu miejscach na świecie. Dlaczego by nie zrobić tego również w Poznaniu? - pyta retorycznie Paweł Głogowski prezes stowarzyszenia Ulepsz Poznań.
"Ping-pong" z urzędnikami
Poznańskie schody też miały być kolorowe.
Poznańscy drogowcy najpierw storpedowali pomysł, tłumacząc, że stopnie utracą szorstkość, a kolorowe malowidła spowodują rozproszenie uwagi użytkowników schodów. Po interwencji radnego Mariusza Wiśniewskiego, zgodę jednak wyrażono.
Pomysł ponownie jednak trafił do "zamrażalki", bo Zarząd Dróg Miejskich nie zgodził się wykonać remontu schodów za kwotę 2000 złotych. Uznano, że to niewystarczająca kwota, a właśnie tyle przeznaczyła na ten cel rada osiedla.
W efekcie pieniądze musiały być szybko przeznaczone na inny cel.
Chcą zrobić to sami
Członkowie stowarzyszenia Ulepsz Poznań postanowili więc sami zebrać pieniądze i wyremontować schody. W tym celu zaczęli zbierać fundusze.
- Cały czas zbieramy też propozycje projektów dla schodów na Wildzie - dodaje Głogowski.
Remont "zgodnie z wymogami"
Jeśli uda się zgromadzić pieniądze, sprawa wróci do ZDM.
- Wykonawca powinien dysponować przy wykonywanych pracach osobami posiadającymi uprawnienia niezbędne do wykonywania remontu. Remont przeprowadzony winien zostać zgodnie z wymogami technologicznymi i procedurami, określonymi m.in. przez przepisy prawa czy zarządcę obiektu - informuje Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy ZDM.
Autor: kk,fc/mz / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Ulepsz Poznań/ Poznań I Love You | Frank Vincentz