Pociąg relacji Katowice - Szczecin dwa razy utknął przez zepsutą trakcję. Rano czekał na usunięcie zwalonego drzewa pod Ostrzeszowem, potem musiał czekać na spalinową lokomotywę, aby dostać się do Jarocina i dalej do Poznania. Rekordowo opóźniony, do celu dotarł około godz. 17, czyli ponad 1100 minut po czasie.
Z ok. 3,3 tys. pociągów, które dzisiaj wyjechały w trasę opóźnienie powyżej 60 minut odnotowało łącznie 106 pociągów. Ponad dwie godziny później od planowanego czasu dojazdu do stacji docelowych przyjedzie 41 pociągów.
Najgorzej pod Ostrowem Wlkp.
Wciąż największe problemy występują na liniach kolejowych zbiegających się w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie wystąpiły kłopoty z oblodzeniem trakcji i powalonymi drzewami na 3 liniach. W tym rejonie odwołano ruch pociągów regionalnych.
Jak zapewnia PKP, uszkodzenia linii kolejowych są naprawiane na bieżąco.
- W terenie pracuje 7 pociągów sieciowych, dzięki którym usuwane są usterki. W przypadku dwóch pociągów dalekobieżnych relacji Katowice - Szczecin oraz Wrocław - Gdynia, by przejazdy były możliwe, wykorzystaliśmy lokomotywy spalinowe, które teraz jadą na miejsca, w których utknęły pociągi. Przejazd pociągów przez Ostrów Wielkopolski w kierunku Słupcy, Zduńskiej Woli i Jarocina również jest możliwy tylko i wyłącznie dzięki taborom spalinowymi komunikacji zastępczej - mówi Zbigniew Wolny, rzecznik PKP PLK S.A.
Wokół Ostrowa tylko "spalinówki"
W okolicy Ostrowa Wielkopolskiego cały czas trwa naprawa uszkodzonej wskutek opadów marznącego deszczu trakcji kolejowej.
- Na razie nie mamy informacji, by warunki pogodowe odpuszczały. Jeśli tylko pozwolą one na odlodzenie jednego toru na linii dwutorowej, po odlodzeniu tego toru pociągi będą jechały trakcją elektryczną - powiedział Mirosław Siemieniec z PKP Polskie Linie Kolejowe. Nie potrafił określić, kiedy awarie zostaną usunięte.
Spółka PKP PLK podała, że pociągi przeciągane są trakcją spalinową na odcinku Ostrów Wielkopolski – Grabowno Wielkie, Jarocin – Ostrów Wielkopolski – Słupia, na odcinku Grabowno – Krotoszyn – Jarocin, a także na odcinku Zduńska Wola – Ostrów Wielkopolski.
Również na odcinku Skarżysko Kamienna – Stalowa Wola Rozwadów ze względu na oblodzenie sieci trakcyjnej kursują tylko lokomotywy spalinowe.
Sześć pociągów - ponad 100 min spóźnienia
Najmocniej opóźnione były połączenia przebiegające przez Ostrzeszów. Cztery linie wybiegające promieniście od Ostrowa Wlkp., czyli Ostrzeszów - Zduńska Wola, Ostrzeszów - Grabowno Wielkie, Ostrzeszów - Jarocin oraz Ostrzeszów - Słupia, są obsługiwane przez lokomotywy spalinowe. Ich przepinanie i oczekiwanie pociągów, które są ze sobą skomunikowane, pociągały za sobą lawinę kolejnych opóźnień.
Jak trudna jest sytuacja na południu Wielkopolski, widać na tablicach na dworcu w Poznaniu, gdzie w dalszym ciągu odnotowywane są duże spóźnienia. O godz. 20:00 cztery pociągi miały tu nadal ponad godzinne opóźnienie.
Wstydzę się za kolej
Z powodu opóźnień wielu pasażerów spędziło część nocy z poniedziałku na wtorek na ostrowskim dworcu. Pomoc pasażerom PKP czekającym w Ostrowie Wielkopolskim zapewniają władze miasta i powiatu.
- Caritas wspólnie ze strażą miejską przygotował dla podróżnych ciepłą zupę, kawę i herbatę. Prowadzona od poniedziałku akcja wydawania ciepłych posiłków i napojów, oraz dowozu do bursy szkolnej osób chcących przenocować została przedłużona do środy - poinformowała Sylwia Nowicka z urzędu miasta w Ostrowie Wielkopolskim.
- Dostaliśmy co prawda talony na herbatę i kawę, ale jeśli mamy tu spędzić jeszcze sporo czasu, to mogliby pomyśleć o czymś konkretniejszym - uważa pasażerka, która czekała na pociąg razem ze swoim synkiem.
- Wstydzę się za moją firmę, bo jestem emerytowanym kolejarzem. Za czasów, gdy ja pracowałem, do takich rzeczy nie dochodziło - irytował się czekający na dworcu mężczyzna.
Poirytowani byli również pasażerowie czekający w pociągach, które stały w Ostrowie nawet po kilka godzin.
- Nikt nic nie wie. Proszę spytać kierowniczkę pociągu. Nie wie nic! - bulwersowała się jedna z pasażerek.
Ciężka noc PKP
W nocy z wtorku na środę nad utrzymaniem przejezdności linii kolejowych będzie czuwało 50 pociągów osłonowych (36 spalinowych i 14 elektrycznych) oraz 70 pociągów sieciowych.
- W zależności od rozwoju sytuacji domawiane będą następne lokomotywy do przeciągania bądź przecierania szlaków. W gotowości znajduje się również 176 zespołów technicznych do szybkiego usuwania awarii i usterek. Ponadto, w PLK powołane zostały specjalne sztaby oraz wzmocnione dyspozytury zakładowe, dyspozytury Ekspozytur Zarządzania Ruchem Kolejowym i Dyspozytura Główna - poinformował Maciej Dutkiewicz z Zespołu Prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Opóźnione loty, 10 tys. domów bez prąduZ powodu oblodzenia sieci energetycznej, około 30 tys. domostw zostało rano pozbawionych prądu.W tej chwili, jak informuje rzeczniczka Energi w rejonie kaliskim, Marzanna Kierzkowska, dalej prawie 8 tys. domostw nie ma dostępu do energii elektrycznej.- Usuwamy awarie, jednak marznący deszcz ze śniegiem powoduje kolejne. Najgorzej wygląda sytuacja w powiecie ostrzeszowskim, kępińskim i pleszewskim, najlepiej - w ostrowskim.Cały czas nasze służby pracują nad usuwaniem awarii, mamy jednak w wielu miejscach problemy z dojazdem. Głównymi przyczynami zerwania linii energetycznych są oblodzenia oraz drzewa, które pod wpływem ciężaru śniegu spadają i zrywają linie wysokiego napięcia - tłumaczy Kierzkowska.Z powodu oblodzenia odwołane zostały również poranne loty z poznańskiej Ławicy. Nie wyleciały samoloty do Warszawy (5:45) i do Kopenhagi (6:15).- Natomiast wylot do Londynu Luton odbędzie się z Wrocławia - poinformował dyżurny infolinii Ławicy.Od godziny 9 sytuacja na lotnisku Ławica Poznań jest unormowana.
Najgorsza sytuacja na kolei jest w tej chwili w Ostrzeszowie, gdzie pracują lokomotywy spalinowe :
Autor: kk, fc/i,ec / Źródło: TVN24 Poznań/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24