"Jeśli ktoś prowadzi do wojny domowej, to druga strona zorganizuje się podobnie"

Wałęsa: ostrzegałem od samego początku, że grozi nam wojna domowa
Wałęsa: ostrzegałem od samego początku, że grozi nam wojna domowa
tvn24
Lech Wałęsa był gościem "Faktów po Faktach"tvn24

- Jestem nagabywany i naciskany, żebym powiedział to, co niektórzy chcą, żebym powiedział. Nie pozwolimy sobie ubliżać i nie pozwolimy się bić. Jeśli ktoś prowadzi do wojny domowej, to druga strona zorganizuje się podobnie i zobaczymy. Ostrzegałem od początku, że grozi nam wojna domowa i jeśli tacy ludzie będą tak nieodpowiedzialnie postępować, to nieuchronnie zmierzamy w tym kierunku - mówił w "Faktach po Faktach" były prezydent Lech Wałęsa.

W niedzielę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku prezydent Andrzej Duda powiedział m.in., że pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" przywraca godność państwu polskiemu, które przez lata nie potrafiło uhonorować bohaterów. Słowa te oburzyły Lecha Wałęsę.

Prezydent Andrzej Duda przemawiał podczas pogrzebu "Inki"
Prezydent Andrzej Duda przemawiał podczas pogrzebu "Inki"tvn24

- Byłem na mszy i modliłem się szczerze za te nieszczęsne czasy i nieszczęsnych ludzi, ale kiedy włączono propagandę polityczną, nie zamierzałem w tym uczestniczyć i demonstracyjnie przez środek kościoła wyprowadziłem się z tego miejsca - mówił w TVN24 Lech Wałęsa. - Jeśli się modlimy, to są wyłącznie występy naszych przedstawicieli duchowych, żadnych polityków. A to, co jeszcze opowiadają, że można było wcześniej - to ja odpowiadam, że to trzeba było zrobić. Ja zrobiłem wtedy, kiedy wystarczało siły i odpowiedzialności. Gdybym mógł zrobić wcześniej, to bym to zrobił. Nie było takiej szansy. Więc niech nie opowiadają na mszach głupot - podkreślił były prezydent.

- Gdybym był nieodpowiedzialny, to bym taki ruch zrobił, a to by spowodowało wojnę domową, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Dlatego trzeba było czasu, aby sprawy dojrzały, trzeba było odpowiedzialności, by to wreszcie zrobić. Jeśli ktoś uważa inaczej, to jest zdrajcą, bo nie zrobił, jak miał szansę zrobić i dzisiaj mądrego udaje - stwierdził legendarny przywódca Solidarności.

Wałęsa o wyjściu z pogrzebu "Inki" i "Zagończyka"
Wałęsa o wyjściu z pogrzebu "Inki" i "Zagończyka"tvn24

"Ci bici zorganizują się i odpowiedzą wam w ten sam sposób"

- Jestem nagabywany, naciskany, bym powiedział to, co niektórzy chcą, bym powiedział - nie pozwolimy sobie ubliżać, nie pozwolimy bić się. Jeśli ktoś prowadzi do wojny domowej to druga strona zorganizuje się podobnie i zobaczymy. Ostrzegałem od samego początku, że grozi nam wojna domowa i jeśli tacy ludzie będą tak nieodpowiedzialnie postępować, to nieuchronnie zmierzamy w tym kierunku - powiedział Wałęsa. - Dlatego zastanawiam się. Ja, jako laureat Pokojowej Nagrody Nobla i człowiek pokojowej walki, no nie mogę podjąć decyzji, ale jestem nagabywany, aby powstała linia obronna przed napadami szczególnie z kościołów, aby inni ludzie mogli się bronić w podobny sposób. Nie wiem, co zrobię. To bardzo odpowiedzialna sprawa, ale chyba nie będę mieć wyboru, jak przyzwolić na ochronne zorganizowanie się, bo policja nie broni tych, którzy są napadani i bici. Sprawy są wyjaśnione, sprawy są udowodnione, a więc albo prawo będzie chronione, albo trzeba będzie stworzyć samoobronę do obrony prawa i ludzi, którzy za prawem się opowiadają - mówił.

Wałęsa zarzucił, że coraz bardziej "pewne jednostki napadają na innych". - To co? Jaka odpowiedź jest? Ja proszę, ja błagam, policja, ludzie odpowiedzialni skończcie z tym, nie pozwólcie na to, bo doprowadzicie do nieszczęścia. Ci bici zorganizują się i odpowiedzą wam w ten sam sposób i będziemy mieć wojnę. Przed którą ostrzegałem i ostrzegam - to się inaczej nie skończy. Mało tego, przedstawiciele religii, to wasze wystąpienia to powodują. To z Kościoła najgorsze, niebezpieczne rzeczy wychodzą. Nie możemy ludzie wiary na to pozwolić. Dlatego nie pozwolimy, jeszcze chwilę i nie pozwolimy - przyznał były prezydent. - To były odpowiedzialne działania i nieryzykowanie polskiej krwi i unikanie bijatyk, a one musiałyby nastąpić. Czym prędzej byśmy za to się zabrali nieprzygotowani, kiedy to jeszcze nie było dojrzałe, to musiałoby to zakończyć się źle. Teraz oczywiście można przygotować się tematycznie i moralnie, i duchowo, i można to wykonać. Ludzie odpowiedzialni nie mogą opowiadać takich głupot. Co ja nie chciałem wyjaśnić (sprawy "Inki" i "Zagończyka" - red.)? Co ja nie chciałem zbrodniarzy rozliczyć? Gdybym tylko mógł, gdybym tylko miał siłę, a nie miałem. Gdybym ryzykował tak nieodpowiedzialnie, jak oni proponują, to na pewno by dzisiaj nie mogliby proponować, bo nie byliby na tym miejscu - skomentował.

Wałęsa: Doprowadzicie do nieszczęścia. Ci bici zorganizują się i odpowiedzą wam
Wałęsa: Doprowadzicie do nieszczęścia. Ci bici zorganizują się i odpowiedzą wamtvn24
"Ludzie odpowiedzialni nie mogą opowiadać takich głupot. Co ja nie chciałem zbrodniarzy rozliczyć?"
"Ludzie odpowiedzialni nie mogą opowiadać takich głupot. Co ja nie chciałem zbrodniarzy rozliczyć?"tvn24

Wałęsa: prosiłem o system prezydencki

- Ja bym wykonał to wszystko, gdybym tylko mógł. Prosiłem o system prezydencki, prosiłem o dekrety. Zrobiłbym to wtedy, ale nie łamiąc demokracji, a wtedy były jeszcze bardziej nieskuteczne układy i żądania. Można było, tak jak oni dziś, łamać przepisy, niszczyć struktury wolnościowe. Ja natomiast proponowałem i pytałem demokracji. Chciałem wiele podobnych rzeczy zrobić i zrobiłbym, ale gdyby mi demokracja pozwoliła - zaznaczył Wałęsa.

- Moja demokracja była taka, że wszystko przechodziło przez parlament, ale parlament musiał w krótkim czasie odpowiedzieć - albo puścić moje dekrety, albo swoje poprawione. Tak chciałem robić rzeczy (…) i bym to zrobił, ale nie dostałem tego. W związku z tym nie mogłem złamać demokracji, byłem silny, silniejszy niż oni. Mogłem złamać demokrację, ale umówiliśmy się na trójpodział władzy i to jest święte i tego ruszyć nie wolno w taki sposób, jaki to jest robiony dzisiaj - mówił w TVN24. Wałęsa podkreślił, że nie chce być utożsamiany z obecnymi władzami. - Gdzie będzie to możliwe, to tam będę, ale nie tak, aby mnie mieszano z tymi ludźmi nieodpowiedzialnymi - argumentował.

Wałęsa o swojej prezydenturze

Były prezydent podkreślał, że przewidywał, iż sytuacja w Solidarności rozwinie się w ten sposób. Przyznał, że chciał rezygnacji z banerów "S". - Chciałem, abyśmy święte sztandary Solidarności schowali na inny okres, zorganizowali się inaczej, a nie dzisiaj uważali, że byliśmy zdrajcami, że zostawiliśmy "S". A co miałem zrobić? Jaki miałem wybór? (…) Musiałem zrobić to, co zrobiłem. W związku z tym, kiedy oni to łamią, mówią, że można było wcześniej (rozliczyć komunistów - red.), to niech robią sobie to bez mojego udziału - powiedział. Lech Wałęsa przyznał, że rządzący w czasach jego prezydentury nie zawsze zachowywali się tak jak powinni. - Nie do końca dobrze postępowaliśmy, bo wydawało nam się, że ludzie tak nam bardzo wierzą, że nie musimy się tłumaczyć. Ja w pewnym momencie zorientowałem się i dlatego prosiłem rządy: "tłumaczcie się" - siadajcie codziennie przed kamerami i tłumaczcie - wskazał.

- W tamtym czasie pod moim przewodem zgodziliśmy się na system sprawdzony na Zachodzie. System, który stoi na trzech nogach - władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. I tego nie wolno żadnemu Kaczyńskiemu zmieniać, nie wolno. To trzeba spytać cały naród. Dlatego nie można na to pozwolić. Pytanie tylko, jak na to nie pozwolić. Nad tym się zastanawiam i pod tym kątem spróbuję zorganizować społeczeństwo, aby nie pozwolić na takie działanie, bo to jest niszczenie naszych zdobyczy. (…) Dlatego będzie gorąco, bo zimno być nie może, bo na to pozwolić nikt, kto trzeźwo, patriotycznie myśli o Polsce, pozwolić nie może - mówił Lech Wałęsa.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: kło//gak / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

To nie jest zdarzenie niemożliwe, bo się zdarzyło. Jednak te 11 osób trafiło szóstki w Lotto tego samego dnia. Tym rządzą podstawowe prawa rachunku prawdopodobieństwa, a głównie tak zwany rozkład Poissona - powiedział w rozmowie z TVN24 profesor Andrzej Sokołowski, ekonomista, statystyk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Źródło:
tvn24.pl

Księżna Walii w ten weekend weźmie udział w uroczystościach w Londynie, które odbędą się z okazji Dnia Pamięci - poinformował Pałac Buckingham. Podano szczegóły.

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Źródło:
BBC

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Z jednego z laboratoriów w Karolinie Południowej uciekło kilkadziesiąt makaków królewskich. Trwa akcja, dzięki której zostaną złapane. Służby wiedzą, gdzie ukrywają się zwierzęta. Wiadomo też jak uciekły. Policja doradziła mieszkańcom, by zamknęli drzwi i okna w domach.

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl, ABC News

W samolocie australijskiej linii lotniczej Qantas podczas startu z Sydney doszło do awarii silnika, której towarzyszył głośny huk. Maszyna zdołała bezpiecznie zawrócić i po około pół godzinie awaryjnie wylądować. W tym samym czasie, gdy doszło do awarii startującego samolotu, wzdłuż drogi startowej zapaliła się trawa, a okolicę spowił gęsty dym. Służby próbują ustalić, czy oba zdarzenia były ze sobą powiązane.

"Potężny huk" podczas startu i pożar na lotnisku. "Od razu wiedzieliśmy, że coś jest nie tak"

"Potężny huk" podczas startu i pożar na lotnisku. "Od razu wiedzieliśmy, że coś jest nie tak"

Źródło:
Guardian, Reuters, tvn24.pl

Lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, magazynierzy, murarze czy spawacze - to tylko niektóre z listy zawodów deficytowych według prognozy na 2025 rok. Niedobory mają dotyczyć 23 zawodów - o sześć mniej niż w ubiegłym roku.

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Źródło:
PAP

3,3 tysiąca osób, które ukończyły 100 lat, otrzymuje obecnie świadczenie honorowe – poinformował w piątek rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Wojciech Dąbrówka. Wynosi ono 6246 złotych brutto.

Dodatkowe ponad sześć tysięcy co miesiąc. Jest jeden warunek

Dodatkowe ponad sześć tysięcy co miesiąc. Jest jeden warunek

Źródło:
PAP

Aplikacja mObywatel została wzbogacona o nową funkcję. Umożliwi raportowanie treści dotyczących seksualnego wykorzystywania dzieci - przekazał wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Dodał, że w pierwszym półroczu zgłoszono ponad 10 tysięcy treści tego typu. - Ta liczba wzrosła o 400 procent, to jest bardzo niepokojące - zaznaczył.

Nowa funkcja w aplikacji mObywatel. Chodzi o nielegalne treści

Nowa funkcja w aplikacji mObywatel. Chodzi o nielegalne treści

Źródło:
PAP

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uwzględnił w piątek wniosek Prokuratury Regionalnej w Krakowie o przejęciu funkcji oskarżyciela w procesie policjantki z Zakopanego, która interweniowała u prokuratora opiekującego się dzieckiem. Funkcjonariuszka została skazana w pierwszej instancji za przekroczenie uprawnień.

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Źródło:
PAP

Prokuratura ma już wstępne wyniki sekcji zwłok trzylatki z okolic Grodziska Wielkopolskiego. Wiadomo, że konieczne będą "dodatkowe, poszerzone badania". Prawdopodobnie dziewczynka, jej siostra i matka zatruły się oparami środka na gryzonie, który rozłożyli w pastylkach wokół domu. Okoliczności tragedii bada policja i prokuratura.

Trzylatka miała objawy zatrucia, nie udało się jej uratować. Są wyniki sekcji zwłok

Trzylatka miała objawy zatrucia, nie udało się jej uratować. Są wyniki sekcji zwłok

Źródło:
TVN24

W Galewicach (Łódzkie) kierująca wjechała samochodem osobowym w dom. Kobieta miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Uderzenie było tak silne, że pękła ściana budynku. Znajdująca się w nim kobieta, podobnie jak kierująca, trafiła do szpitala. Policja opublikowała nagranie z momentu zdarzenia, które jest wstrząsające.

Bez hamowania, na pełnej prędkości, przebiła ogrodzenie i wjechała w dom. Wstrząsające nagranie

Bez hamowania, na pełnej prędkości, przebiła ogrodzenie i wjechała w dom. Wstrząsające nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do Sądu Rejonowego w Cieszynie trafił akt oskarżenia przeciwko Wiesławowi G. Mężczyzna został oskarżony między innymi o znieważenie zwłok swego ojca Andrzeja G., którego ciało po śmierci umieścił w chłodziarko-zamrażarce i tam przetrzymywał przez ponad pół roku. W tym czasie pobierał jego emeryturę.

Zamroził ciało ojca i pobierał jego emeryturę

Zamroził ciało ojca i pobierał jego emeryturę

Źródło:
tvn24.pl

Na 25 lat więzienia skazał sąd Dawida B. oskarżonego o zabójstwo w 2022 roku 49-latka na placu Orląt Lwowskich w Częstochowie. Mężczyzna zadał swojej ofierze ciosy młotkiem. Zaatakowany mężczyzna zmarł w szpitalu. Według śledczych, motywem działania oskarżonego była zazdrość o kobietę. Prokuratura żądała przed sądem dożywocia i nie wyklucza apelacji. W odrębnym procesie odpowiada Jordan M. oskarżony o udział w śmiertelnym pobiciu 49-latka.

Atak młotkiem na 49-latka, mężczyzna zmarł. Zapadł wyrok

Atak młotkiem na 49-latka, mężczyzna zmarł. Zapadł wyrok

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jacek Siewiera to nie jest osoba, której wypowiedzi powinienem w ogóle komentować - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński dziennikarzom w Sejmie. Pytany był między innymi o słowa szefa BBN dotyczące prowadzenia resortu obrony narodowej w czasie, gdy kierował nim Antoni Macierewicz.

Kaczyński o słowach Siewiery: najwyraźniej chce się jakoś ustawić w tej rzeczywistości

Kaczyński o słowach Siewiery: najwyraźniej chce się jakoś ustawić w tej rzeczywistości

Źródło:
TVN24

Mieszkańcy miejscowości Stawiski i Szaciłówka znaleźli balony, za pomocą których ktoś próbował przemycić papierosy bez polskiej akcyzy.

Szmuglowali papierosy za pomocą balonów

Szmuglowali papierosy za pomocą balonów

Źródło:
tvn24.pl

Unia Europejska musi nadal wspierać niezależność i suwerenność Ukrainy - oświadczył przed nieformalnym posiedzeniem przywódców UE w Budapeszcie szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Jak stwierdził, "Ukraina ma być przy stole, a nie w menu".

Szef unijnej dyplomacji: Ukraina ma być przy stole, a nie w menu

Szef unijnej dyplomacji: Ukraina ma być przy stole, a nie w menu

Źródło:
PAP, Interfax-Ukraina

Szefowie MSZ oraz MON zareagowali w piątek wpisami na postawę polityków prawicy w kontekście relacji polsko-amerykańskich. Radosław Sikorski napisał o "lizusostwie i donosicielstwie niektórych polskich polityków" i ocenił, że to "przesada", a Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że "o kształcie rządu w Polsce decydują tylko i wyłącznie Polki i Polacy".

Sikorski o "lizusostwie i donosicielstwie", Kosiniak-Kamysz o "kompletnym absurdzie"

Sikorski o "lizusostwie i donosicielstwie", Kosiniak-Kamysz o "kompletnym absurdzie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP, wPolityce.pl

Przedstawiciele komisji śledczej do spraw Pegasusa zapowiedzieli w piątek, że skierują, za pośrednictwem Marszałka Sejmu, wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry. Przekazali też, że jest wniosek o doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą.

Zapowiedź wniosku o uchylenie immunitetu Ziobry

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator generalny Adam Bodnar powołał w Prokuraturze Krajowej zespół śledczy do zbadania nieprawidłowości w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej w latach 2016-2023. Zajmie się złożonymi przez MON zawiadomieniami oraz raportem z prac zespołu oceniającego działalność podkomisji Antoniego Macierewicza.

Specjalny zespół śledczych powołany. Zajmie się podkomisją Macierewicza

Specjalny zespół śledczych powołany. Zajmie się podkomisją Macierewicza

Źródło:
tvn24.pl

Roczne emisje dwutlenku węgla z prywatnych lotów wzrosły o 46 procent między 2019 a 2023 rokiem. Tak wynika z analizy opublikowanej w czasopiśmie naukowym "Communications Earth & Environment", wydawanym przez Nature. Rekordziści wytworzyli 2400 ton CO2 na osobę w zeszłym roku.

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Źródło:
PAP

W ciągu doby od wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA majątki dziesiątki najbogatszych ludzi globu zwiększyły się łącznie o 64 miliardy dolarów - poinformowała stacja informacyjna CNN. Najbardziej - o 25,5 miliarda dolarów - wzbogacił się Elon Musk.

Imponujący wzrost majątku w ciągu jednej doby

Imponujący wzrost majątku w ciągu jednej doby

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że klauzule, w oparciu o które Vectra dokonywała zmian wysokości opłat, były niedozwolone - przekazał UOKiK w komunikacie. Nałożył za to na spółkę karę finansową w wysokości ponad 68 miliona złotych, a także nakazał zwrot klientom sumy zapłaconych podwyżek abonamentu. "Nie zgadzamy się z decyzją prezesa UOKiK i złożymy od niej odwołanie" - zapowiada w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl Vectra.

Duży operator ma zwrócić pieniądze klientom. Decyzja urzędu

Duży operator ma zwrócić pieniądze klientom. Decyzja urzędu

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto aż 11 graczy trafiło szóstki. Żaden z nich nie został tym samym milionerem. Po odliczeniu podatku każdy dostanie niespełna 200 tysięcy złotych. Aż 270 osób trafiło też piątki. To kilka razy więcej niż zwykle. W kolejnym losowaniu do wygrania będą dwa miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 7 listopada 2024 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Oskładkowanie umów cywilnoprawnych nie powinno być wprowadzone od przyszłego roku - twierdzi ministra rodziny pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Zdaniem szefowej resortu rodziny nie należy zaskakiwać pracowników i pracodawców tak dużymi zmianami w krótkim czasie.

"Duża zmiana" w sprawie pensji. "Nie należy zaskakiwać ani pracowników, ani pracodawców"

"Duża zmiana" w sprawie pensji. "Nie należy zaskakiwać ani pracowników, ani pracodawców"

Źródło:
PAP

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Bliska współpracowniczka prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, Susi Wiles, ma objąć stanowisko szefowej personelu Białego Domu w jego nowej administracji - poinformował w oświadczeniu sam Trump, który po zwycięskiej kampanii wyborczej przebywa w swojej rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie.

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Źródło:
PAP

Po raz pierwszy pokazano publicznie najnowszy model chińskiego myśliwca piątej generacji J-35A. Maszyna w piątek rano wykonała pierwsze loty przed pokazami lotniczymi w chińskim mieście Zhuhai. Dzień wcześniej po raz pierwszy poza granicami Rosji można było zobaczyć tam także pierwszy rosyjski myśliwiec piątej generacji - Su-57. Do niedawna maszyny tej klasy potrafiły produkować jedynie Stany Zjednoczone.

Najnowsze myśliwce Rosji i Chin pokazano po raz pierwszy

Najnowsze myśliwce Rosji i Chin pokazano po raz pierwszy

Źródło:
tvn24.pl

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Opowiedziana w "Uwadze!" TVN historia Emila nikogo nie zostawia obojętnym. 8-latek rok temu stracił mamę, a teraz choroba odbiera mu też tatę. Gdy taty zabraknie, Emil zostanie sam. Pan Mikołaj ma jedno marzenie: by w czasie, jaki mu pozostał, znaleźć synkowi kochającą rodzinę. 

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Źródło:
Fakty TVN

Maria Anna Potocka została odwołana z funkcji dyrektora Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. To rezultat wyroku w sprawie mobbingu, którego ofiarą była jedna z pracownic Potockiej. Do czasu powołania nowego szefa instytucją będzie zarządzał wicedyrektor Grzegorz Kuźma.

Zmiana w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora

Zmiana w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora

Źródło:
PAP

Musimy dojść do jakiegoś konsensusu. Tym dobrym konsensusem może być pierwszy krok. To jest dekryminalizacja pomocnictwa w aborcji, ale także przywrócenie przesłanki, którą zlikwidował wyrok Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Źródło:
TVN24

W Dniu Zdrowego Jedzenia i Gotowania dr Joanna Pieczyńska z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu wskazuje na główne błędy w diecie młodych ludzi. Mówi też o niepokojącej zmianie nawyków w ostatnich latach i "złotej zasadzie dietetyki".

Jak jedzą młodzi Polacy? Dietetyk wskazuje dwa największe błędy

Jak jedzą młodzi Polacy? Dietetyk wskazuje dwa największe błędy

Źródło:
PAP

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl