Tusk pytany o politykę migracyjną. "Mam bardzo twarde, jednoznaczne poglądy na bezpieczeństwo państwa"

Źródło:
TVN24, PAP
Tusk: jak się zostaje premierem, to jest się odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i szczelność granicy i terytorium
Tusk: jak się zostaje premierem, to jest się odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i szczelność granicy i terytoriumZdjęcia organiatora
wideo 2/24
Tusk: jak się zostaje premierem, to jest się odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i szczelność granicy i terytoriumZdjęcia organiatora

Jak się zostaje premierem, ministrem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo, to nie jest się aktywistą humanitarnym czy migracyjnym, tylko jest się odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i szczelność granicy i terytorium. I to są dwie zupełnie różne role - mówił w niedzielę w Mińsku Mazowieckim lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Stwierdził też, że "to, co robi rząd PiS-u w Polsce jest bardzo jaskrawą ilustracją tego, jak nie należy prowadzić polityki migracyjnej".

W niedzielę w południe odbyło się spotkanie przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego.

Jeden z uczestników spotkania, Polak tunezyjskiego pochodzenia i członek Inicjatywy Wschód, zapytał lidera PO, jaki jest jego pomysł na politykę migracyjną, nie tylko wobec osób uciekających z ogarniętej wojną Ukrainy, ale także migrantów z Globalnego Południa. Zaznaczył, że "200 milionów uchodźców klimatycznych będzie podążać do Europy do 2050 roku". - Nie powstrzymają ich żadne mury i żadne granice - dodał. - Moi rodacy z mojej drugiej ojczyzny giną teraz na Morzu Śródziemnym, a politycy ze wszystkich opcji tak naprawdę mówią o nas, że jesteśmy terrorystami i że zagrażamy bezpieczeństwu Polski. Naprawdę tak pan o nas sądzi? Chciałbym usłyszeć, jaki jest wasz pomysł, żeby zająć się polityką migracyjną? - pytał mężczyzna. 

Tusk: zadbanie o bezpieczeństwo i szczelność granic to obowiązek każdego premiera

- Jest pan Polakiem z korzeniami tunezyjskimi, to na pewno pan ze szczególną wrażliwością potrafi odróżnić polityków, którzy mają rasistowskie fobie albo ksenofobię wobec obcych. I mam przynajmniej taką nadzieję, że nawet przez chwilę pan nie pomyśli o mnie jako o człowieku, który ma tego typu poglądy - odparł Tusk. - Natomiast rozczaruję pana, bo mam bardzo twarde, jednoznaczne poglądy na bezpieczeństwo państwa, granicy i terytorium - dodał. Zaznaczył, że "nie ma to nic wspólnego z rasizmem, stosunkiem do innych kultur, czy innych narodowości". - Ja się tym zajmuję zawodowo, profesjonalnie od wielu, wielu lat. Jako szef Rady Europejskiej, myślę, że 80 procent mojego czasu wówczas poświęcałem problemowi legalnej i nielegalnej migracji - mówił lider PO.

Tusk powiedział, że w 2016 roku otrzymał informację od organizacji międzynarodowych, że 60 milionów ludzi ma zamiar przedostać się do Europy, głównie z kierunków afrykańskich i azjatyckich. - Problem polega na tym, że polityka migracyjna ma i powinna mieć dwa wymiary. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla brutalności, tortur, czy nieludzkiego traktowania kogokolwiek. To jest w ogóle niedopuszczalne. W jakimś sensie to, co robi rząd PiS-u w Polsce jest bardzo jaskrawą ilustracją tego, jak nie należy prowadzić polityki migracyjnej - mówił szef Platformy Obywatelskiej.

Tusk powiedział, że dziś "do Polski i dalej do Europy" zmierzają setki tysięcy ludzi. - Dlaczego mówię o tym? Bo nie chcę Pana oszukiwać - stwierdził, zwracając się do mężczyzny, który zadał pytanie. Podkreślił, że skuteczne zadbanie o bezpieczeństwo i szczelność własnego terytorium "to jest obowiązek każdego premiera państwa europejskiego". Przekonywał, że "nie ma czegoś takiego jak polityka migracyjna, jeśli nie ma możliwości kontrolowania granicy i terytorium".

Tusk pytany o politykę migracyjną. "Mam bardzo twarde, jednoznaczne poglądy na bezpieczeństwo państwa"
Tusk pytany o politykę migracyjną. "Mam bardzo twarde, jednoznaczne poglądy na bezpieczeństwo państwa"TVN24

- Pamiętam mój spór, o zgrozo, z Angelą Merkel na Radzie Europejskiej, kiedy ona powiedziała publicznie, że nie możemy zatrzymać ludzi, którzy przekraczają granice Europy, bo jest ich za dużo. A ja powiedziałam coś, panu się to nie spodoba, a ja to powtórzę, bo jestem o tym głęboko przekonany. Powiedziałem, że musimy ich zatrzymać na naszej granicy właśnie dlatego, bo jest ich za dużo - przypomniał Tusk. Przywołał także słowa, które usłyszał w tamtym czasie od premiera Australii. - Powiedział mi dowcip, jaki krążył wówczas po świecie: wszystko ma swoje granice oprócz Unii Europejskiej. I to był złośliwy dowcip - powiedział Tusk. 

Podkreślił w tym miejscu, że wyjątkowo ceni "tych wszystkich, którzy mają ten poziom wrażliwości, który każe im przedkładać ponad wszystko kwestie humanitarne i szacunku dla każdego człowieka, gotowość niesienia pomocy, otwartości". - Bogu dzięki są tacy ludzie na świecie. Mówię to serio. Ale jak się zostaje premierem, ministrem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo, to nie jest się aktywistą humanitarnym czy migracyjnym, tylko jest się odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i szczelność granicy i terytorium. I to są dwie zupełnie różne role - tłumaczył.

Tusk: przejmuję hasło PiS

Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego ocenił, że Polacy, także wyborcy PiS, "coraz lepiej widzą i czują, że Jarosław Kaczyński i jego partia nie mają literalnie nic wspólnego z bezpieczeństwem". - Jakiejkolwiek dziedziny życia dotkniemy: energetyki, ochrony klimatu, ochrony rzek i lasów, bezpieczeństwa ludzi, bezpieczeństwa granic i terytorialnego państwa, bezpieczeństwa geopolitycznego i dyplomatycznego - wymieniał.

- Wystarczy być cynicznym i mieć środki, a PiS jest cyniczny i ma środki, by sprawić wrażenie różnymi działaniami i propagandą, że oni są silni i zdeterminowani – mówił lider PO. Jak zaznaczył, "nikt nie chce oglądać agresji, ale oni nam wtłaczają obrazy agresji – każdy ich spot, każda ich reklama telewizyjna, wypowiedź".

Jak dodał, wczoraj się dowiedział, że przygotowuje "zamach stanu", przygotowuje "okupację w Polsce". - Oczywiście, ktoś w internecie się zaśmieje, ktoś inni napisze "idioci", jakie są w stanie głupoty wykombinować. Ale w tym szaleństwie i głupocie jest metoda. Bo jak normalna Polka, Polak, sobie myśli, że jest jakiś facet i on chce zamach stanu, żeby Niemcy rządzili, jest przeciwko polskiemu mundurowi, no to każdy normalny myśli, że to jest ktoś zły, zdrajca i morderca – wskazał Tusk.

- Za tym jest cała machina państwowa. Trudno się dziwić, że to budzi agresję i emocje. I wtedy ta władza wymyśla takie interwencje, bo ta brutalność z ostatnich dni jest ponadstandardowa i wyjątkowa, żeby pokazać, że oni są zdeterminowani, silni i zrobią porządek – mówił. Tymczasem – jak wskazał – ostatnio ukazało się badanie, w którym zapytano Polaków o to, pod rządami jakiej partii Polska będzie najbezpieczniejsza. - Mimo ich gigantycznej propagandy więcej Polek i Polaków wskazało Koalicję Obywatelską jako tę partię, pod której rządami Polska będzie bezpieczniejsza – powiedział Tusk. - W związku z tym uroczyście ogłaszam, że przejmuję hasło PiS: bezpieczna przyszłość Polaków, w imieniu wszystkich Polek i Polaków – podkreślił lider PO.

Tusk o zniesieniu podatku dla emerytów i emerytek

Podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Tusk przypomniał, że jeden ze stu konkretów na sto dni zakłada wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tys. złotych. Tusk zaznaczył, że wprowadzenie tej kwoty będzie oznaczać, że zdecydowana większość emerytów nie będzie płacić podatku od emerytury. Zwrócił uwagę, że jednak nie skorzystają z tego, ci którzy mają najniższe emerytury, bo te osoby już dzisiaj nie płacą podatku.

- Kwota wolna 60 tysięcy złotych, czyli zniesienie podatku dla emerytów i emerytek nie oznacza, że nie będzie "trzynastki" i "czternastki:. (...). Nie idziemy do tych wyborów (...) po to, żeby komuś coś zabrać (...). 60 tysięcy złotych kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę" - podkreślił szef PO.

Zwrócił uwagę, że inflacja jest co prawda niższa, ale to oznacza, że ceny nadal rosną, tylko nie tak szybko jak w czasie tych "najbardziej tragicznych miesięcy". - Więc nasza propozycja dotyczy także dwukrotnego w ciągu roku waloryzowania każdej emerytury, jeśli inflacja przekracza 5 procent. I to ma szczególne znaczenie właśnie dla tych najniżej uposażonych, bo dla nich te ceny w sklepach są najbardziej zabójcze - powiedział Tusk.

Tusk: nie będzie przymusowych prac domowych

Lider PO mówił także o sytuacji nauczycieli w Polsce. - Lepiej zarabiający nauczyciel to są zupełnie inne relacje nie tylko w szkole, ale i w domu - podkreślił Donald Tusk. Jak wskazał, "szkoła może być naprawdę uśmiechnięta i przyjazna, pod warunkiem, że ludzie, którzy swoje serce, całe swoje życie angażują w szkołę (...), będą też czuli satysfakcję, że ktoś ich docenia".

Zdaniem Tuska "szkoła może być i nowoczesna, i przygotowywać nasze dzieci do życia - nie żeby wkuwać". - Dlatego zaproponowaliśmy rezygnację z pracy domowej. Po wygranych wyborach szkoła będzie miejscem do nauki, a dom będzie miejscem do relacji z rodzicami, do zabawy, do rekreacji - nie będzie przymusowych prac domowych - zadeklarował.

- Jak się wybiera zawód nauczycielki, nauczyciela to nie dla dużych pieniędzy. Tym bardziej państwo musi o takich ludzi, którzy chcą wykonać pewną misję, (zadbać), żeby oni zarabiali godnie - podkreślił Tusk. W jego ocenie nikt z nich nie chce być milionerem. - Jest w szkole po to, by uczyć dzieci, żeby życie w Polsce wyglądało lepiej, żeby przygotować szansę na szczęście dla naszych najmłodszych - zaznaczył.

Według Tuska, by szkoła dobrze uczyła "nauczyciele - i to jest jeden ze 100 konkretów na 100 pierwszych dni - otrzymają podwyżkę 30 proc., minimum 1,5 tys. złotych od każdego podstawowego wynagrodzenia dla nauczycielek i nauczycieli". Jak wskazał, to co nauczyciele dostają z jednego miejsca pracy na rękę, "to jest po prostu bieda". Podkreślił, że szkoła to nie jest system edukacji, szkoła to setki tysięcy konkretnych ludzi. - Mogą zbudować wielką wspólnotę na rzecz edukacji, jeśli są każdy i każda bez wyjątku szanowani - stwierdził.

Tusk: będę chciał zorganizować akcję "Orlik - wielkie granie"

Były premier podkreślał na spotkaniu z mieszkańcami znaczenie sportu i rekreacji. - Jak wiecie, mam obsesję na tym punkcie. Dlatego wchodząc tutaj do szkoły pomyślałem sobie, (że) powiem o tym nowym, wielkim projekcie - on się nazywa "Orlik - wielkie granie" - powiedział Tusk zwracając się do mieszkańców.

Podkreślił, że był bardzo dumny z Orlików i w każdej praktycznie polskiej gminie, kiedy był premierem, powstawały nowoczesne, kompleksowe boiska i szatnie kontenerowe dla dzieci.

- Przygotowaliśmy program rewitalizacji orlików. Będziemy przebudowywali te orliki, unowocześniali płyty, będę chciał zorganizować akcję "Orlik - wielkie granie" dla dziewcząt i chłopców w różnych grupach wiekowych, żeby tak naprawdę w całej Polsce wszyscy zagrali o swoje marzenia - nie tylko piłka nożna, nie tyko koszykówka, ale też siatkówka i tenis - zapowiedział lider PO. Dodał, że te zawody będą organizowane co rok.

"Dobra władza to jest władza, która pomaga ludziom wyjść z samotności"

Lider PO odniósł się do listu, który otrzymał od kobiety, której 13-letni syn, Łukasz, ma zespół Aspergera i boi się pójść na terapię. - Od kilku lat żyjemy w rzeczywistości, że każdy i każda kto jest inny niż jakiś państwowy wzór, jest narażony na pogardę, czasami na represje, na brak zrozumienia ze strony tych, którzy bez względnie powinni to zrozumienie i tę empatię nie tylko prezentować, ale wręcz pobudzać i organizować - zaznaczył. Jak mówił, "dobra władza to jest władza, która pomaga ludziom wyjść z samotności". - Szczególnie wtedy, gdy lękają się, że ktoś może uznać, że ich słabość, ich odmienność jest czymś groźnym - wskazał. - Każdy z nas potrzebuje terapii w jakiejś dziedzinie - powiedział lider PO, zwracając się do Łukasza.

Dodał, że Łukasz po raz kolejny uświadomił wszystkim, "jak ważne jest, żeby w Polsce już nigdy nie rządzili ludzie, którzy z odmienności, ze słabości, innych poglądów nie robili piętna, nie naznaczali ludzi o innych poglądach". W ocenie Tuska, ostatnio "przekroczyli wszystkie granice". - Żeby Polski i Polaków, którzy do kina chcą iść od świń wyzywać, i to będąc najwyższym urzędnikiem państwowym - wskazywał Tusk.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Tylko świnie siedzą w kinie". Prezydent o filmie, którego nie widział, i o swojej wypowiedzi

Donald Tusk o słowach prezydenta po filmie Agnieszki Holland: cynicznie obraża miliony ludzi
Donald Tusk o słowach prezydenta po filmie Agnieszki Holland: cynicznie obraża miliony ludzi Zdjęcia organizatora

Marsz Miliona Serc w Warszawie. "To nie jest po prostu manifestacja polityczna"

Według Tuska ludzie, którzy sprawują władzę "na naszych oczach upadają, upadają z wielkim hukiem, właśnie dlatego, że kompletnie nie zrozumieli na czym polega misja polityki, misja władzy". Tusk zaapelował o udział 1 października w Marszu Miliona Serc w Warszawie.

- To nie jest ot, po prostu manifestacja polityczna. Dobrze wiem, gdy milion serc bije w tym samym rytmie i to jeszcze dwa tygodnie przed wyborami - to jest wielka rzecz, jak Polska zobaczy, zobaczycie, jak jesteśmy razem, uśmiechnięci - że to jest nie mrzonka, ale realne marzenie o Polsce słonecznej, uśmiechniętej z ludźmi dobrej woli i z władzą, która ludzi szanuje - wskazał szef PO.

Donald Tusk zachęcał do udziału w Marszu Miliona Serc w Warszawie
Donald Tusk zachęcał do udziału w "Marszu Miliona Serc" w WarszawieZdjęcia organizatora

Autorka/Autor:momo/ft

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN