Ponad sto lotów Marka Kuchcińskiego. "Żaden polityk nie latał tak często"

[object Object]
Loty marszałka Sejmu. Marek Kuchciński cały czas milczyFakty TVN
wideo 2/25

Co najmniej 109 lotów w 16 miesięcy, najczęściej między Warszawą a Rzeszowem, gulfstreamem, casą i śmigłowcem Sokół zamówiła Kancelaria Sejmu dla marszałka Marka Kuchcińskiego – wynika z dokumentów, do których dostęp uzyskał portal tvn24.pl. Według byłego inspektora Sił Zbrojnych gen. Tomasza Drewniaka żaden polityk nie latał wcześniej tak często.

Dokumenty uzyskaliśmy od parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej, którzy dotarli do nich w ramach kontroli poselskiej w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Obejmują one okres od połowy marca 2018 roku do połowy lipca 2019 roku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Sytuacja nagła", trasa Warszawa-Rzeszów i narty w Bieszczadach >

Ponad 400 stron dokumentów

Posłowie prosili o informacje o lotach Warszawa-Rzeszów ze względu na ujawnione wcześniej liczne loty na tej trasie Marka Kuchcińskiego z członkami rodziny.

Z ponad 400 stron dokumentów wynika, że Kancelaria Sejmu zamówiła dla marszałka 47 lotów na trasie Warszawa Okęcie - Rzeszów Jasionka i 56 z Rzeszowa do stolicy.

Najczęściej Marek Kuchciński korzystał ze śmigłowca W-3 Sokół (59 razy). Od lata 2018 roku, gdy politycy dostali do dyspozycji kupione przez rząd samoloty Gulfstreamy G550, odrzutowiec ten dla Kuchcińskiego zamówiono 35 razy, 15 razy do przewozu drugiej osoby w państwie wskazano w dokumencie samolot CASA C-295M.

Kalendarz lotów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiegotvn24

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE LOTÓW KUCHCIŃSKIEGO >

Loty z rodziną

Zapotrzebowanie na loty są wysyłane przez urzędników z gabinetu marszałka m.in. do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. W dokumencie podają daty i trasę lotu, a także liczbę pasażerów i typ statku powietrznego.

"Informuję, że marszałek zamierza się udać w misji oficjalnej z Warszawy do Rzeszowa oraz z Rzeszowa do Warszawy z wykorzystaniem specjalnego wojskowego statku powietrznego" - pisze w jednym z dokumentów wiceszefowa gabinetu Kuchcińskiego.

Opozycja krytykuje marszałka Sejmu, że zabierał ze sobą na weekend do domu członków rodziny.

W przekazanej posłom dokumentacji brakuje list pasażerów odbytych lotów. Inaczej jest tylko w trzech przypadkach. Pierwszy to powrót Kuchcińskiego do Warszawy z Rzeszowa 16 września 2018 roku. Na pokładzie śmigłowca oprócz marszałka był jeszcze jego syn oraz oficer ochrony.

W drugim przypadku - 27 grudnia zeszłego roku - cztery osoby wracały rządowym gulfstreamem do Warszawy. Na pokładzie maszyny oprócz Marka Kuchcińskiego byli także jego córka i syn.

Lista pasażerów lotu z udziałem syna marszałka Marka Kuchcińskiegotvn24.pl
Zapotrzebowanie na lot z udziałem syna marszałka Marka Kuchcińskiegotvn24.pl

Dzieci marszałka również były na pokładzie rządowej maszyny, gdy pod koniec maja 2019 roku Kuchciński wracał z Rzeszowa do stolicy.

Lot na wieś pod ukraińską granicą

Historia lotów marszałka opisana w dokumentach, które otrzymali posłowie, zaczyna się 13 marca 2018 roku. Śmigłowiec W3 Sokół miał tego dnia o godz. 22 przewieźć marszałka Sejmu oraz sześć innych osób z lotniska Rzeszów-Jesionka do Warszawy. Brakuje informacji, kim byli pozostali pasażerowie.

Według kalendarza aktywności marszałka 11 marca 2018 roku gościł on w Wilnie na obchodach Dnia Niepodległości Litwy. 12 marca na instagramie Kuchcińskiego pojawiło się jego zdjęcie podczas górskiej wycieczki opatrzone hasztagiem #tatry. 13 marca polityk gościł na XI Forum Europa – Ukraina w Rzeszowie. O godz. 22 wyleciał z tego miasta do Warszawy.

Z dokumentów uzyskanych przez posłów opozycji wynika, że wyjątkowe natężenie lotów Marka Kuchcińskiego na Podkarpacie następuje w wakacje 2018 roku. W lipcu i sierpniu marszałek latał na południe Polski osiem razy - siedem razy do Rzeszowa (3, 7,11, 14, 27 lipca oraz 17 i 26 sierpnia) i raz (13 sierpnia) do miejscowości Huwniki.

Wyświetl ten post na Instagramie.

#tatry

Post udostępniony przez Marek Kuchciński (@marek_kuchcinski)

Jak informowały media, od 2007 roku marszałek ma w tej wsi kilkuhektarową działkę.

Spotkanie z przyjaciółmi

16 sierpnia 2018 roku na instagramie Marka Kuchcińskiego pojawia się zdjęcie uśmiechniętego marszałka w ogródku restauracji na rynku w Przemyślu. "Sierpień 2018 r. na przemyskim rynku 'starzy' przyjaciele, bywalcy Strychu Kulturalnego (sprzed 30 lat) od lewej: Janusz Czarski, Jerzy Piórecki, Marek Kuchcinski, Jurek Bonarek, Marek Mikrut, Andrzej Mazur. Rozmawiamy o sprawach podobnych, jak dawniej, czyli jak dbać o to, co cenne i o sprawach ponadczasowych" - głosi podpis do zdjęcia.

"Strych Kulturalny" to podziemne pismo literacko-artystyczne, którego wydawcą w latach 80. był Kuchciński.

20 sierpnia na koncie marszałka na tym samym portalu społecznościowym pojawia się zdjęcie z arboretum z Bolestraszyc pod Przemyślem. "Wsi spokojna, wsi wesoła ;)" - głosi podpis pod zdjęciem.

Z wpisu datowanego na 23 sierpnia na stronie marekuchcinski.pl wynika, że oba zdjęcia powstały podczas wycieczek krajoznawczych po okolicach Przemyśla.

"Wraz ze „starymi” przyjaciółmi, przy pięknej sierpniowej pogodzie, zebraliśmy i przedyskutowali materiał do kolejnych działań mających na celu ochronę wiekowych zabytków i prastarej przyrody" - informował Kuchciński.

"Bieszczadzkie kolory jesieni"

W tym czasie marszałek Sejmu leciał na Podkarpacie dwukrotnie: 13 sierpnia (wrócił do Warszawy następnego dnia) oraz 17 sierpnia (wrócił do stolicy po dwóch dniach). W obu przypadkach z dokumentów wynika, że zapotrzebowanie na lot było nagłe, stopień pilności pilny lub bardzo pilny. Marszałek leciał śmigłowcem Sokół, jedynie w towarzystwie oficera ochrony.

Z dokumentów udostępnionych posłom opozycji wynika, że w październiku 2018 roku marszałek Kuchciński latał do Rzeszowa trzykrotnie. 16 października o 14.30 poleciał z oficerem ochrony.

Według dokumentów wrócił do stolicy 21 października. Przez ten czas od 17 do 19 października na instagramie marszałka codziennie pojawiają się zdjęcia z Bieszczad z opisem "Bieszczadzkie kolory jesieni". W zamówieniu lotu z 16 października czytamy "zapotrzebowanie na lot - TRYB NAGŁY".

W Bieszczady Kuchciński poleciał znowu 25 stycznia 2019 roku. 27 stycznia na instagramie marszałek pochwalił się nagrodą "Bieszczadzkiej Tarniny", którą otrzymał podczas spotkania opłatkowego w Ustrzykach Dolnych.

Jeden z hasztagów umieszczonych przy zdjęciu brzmi "#ciężkapraca". Kuchciński poleciał tam rządowym Gulfstreamem 550. Wrócił do Warszawy 28 stycznia.

Ostatnie loty, które można znaleźć w dokumentach udostępnionych posłom, miały miejsce w lipcu 2019 roku. 11 lipca Kuchciński poleciał z Warszawy do Rzeszowa o 15.30 śmigłowcem Sokół. Następnego dnia na stronie marekkuchcinski.pl pojawiła się relacja ze spotkania z mieszkańcami gminy Tryńcza, oddalonej o 50 kilometrów od Przemyśla, rodzinnego miasta marszałka Sejmu.

Z opisu wynika, że spotkanie miało charakter przedwyborczy - Kuchciński otwiera listę Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu w tamtejszym okręgu wyborczym.

"Liczne grono przybyłe na spotkanie świadczy zarówno o zadowoleniu z zarządzania i inwestycji w mieście (Ryszard Jędruch został wybrany w 2018 na najlepszego wójta w kraju), jak i dobrze służących mieszkańcom programach i reformach Prawa i Sprawiedliwości. Marek Kuchciński rozmawiał ze swoimi wyborcami o tym, jak widzą sprawy kraju z perspektywy ich gminy, co jeszcze można zmienić i naprawić" - czytamy na stronie.

Kolejny lot na Podkarpacie miał miejsce 19 lipca, powrót 22 lipca. Na stronie marszałka czytamy, że Kuchciński odwiedził wtedy Dębowiec, spotkał się z mieszkańcami oraz odwiedził Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej.

Z relacji wynika również, że podczas spotkania z mieszkańcami Dębowca przypominał osiągnięcia PiS. Marszałek złożył też kwiaty na grobach posłów z II RP.

Marszałek Marek Kuchciński z wizytą w Dębowcu na Podkarpaciumarekkuchcinski.pl

Sejm pracuje, a marszałek lata

Z danych wynika też, że Kuchciński kilka razy opuścił Warszawę, zanim zakończyło się posiedzenie Sejmu. Ostatni raz zdarzyło się to 19 lipca. Kuchciński skończył prowadzić obrady o godz. 15.05, potem jego miejsce zajmowali kolejni wicemarszałkowie. Posiedzenie zakończyło się o godz. 19.43. Tymczasem już na godz. 18 Kuchciński miał zamówiony lot z warszawskiego Okęcia.

Analogiczna sytuacja miała miejsce 15 marca. Sejm obradował prawie do godz. 17, ale wylot Kuchcińskiego z Warszawy został ustalony na godzinę wcześniej.

Sam marszałek przestał prowadzić posiedzenie około godz. 13.30.

22 lutego, choć posłowie obradowali, Kuchcińskiego w Sejmie nie było wcale. Uczestniczył w pogrzebie kapelana "Solidarności" księdza Stanisława Krzywińskiego w Przemyślu, z Warszawy wyleciał wcześnie rano.

Ostatni dzień posiedzenia był jednak bardzo krótki – wszystko trwało zaledwie 51 minut. Prowadzenie wziął na siebie wicemarszałek Ryszard Terlecki.

Nietypowa sytuacja miała też miejsce 3 lipca 2018 r., w pierwszym dniu obrad. Posiedzenie otworzył Kuchciński o godz. 10.19, ale już na godzinę 10.45 miał zamówiony lot z Warszawy. Zapewne start nastąpił z opóźnieniem, bo marszałek przekazał prowadzenie obrad ledwie dwie minuty przed planowanym wylotem.

Na liście pasażerów śmigłowca Sokół byli też minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, doradca marszałka Maciej Szymanowski oraz oficer ochrony.

W mediach społecznościowych Kuchciński zamieścił tego dnia wpis, z którego wynikało, że razem z Adamczykiem uczestniczył w Rzeszowie w forum regionów Trójmorza.

Tego samego dnia marszałek wrócił do Warszawy (w zapotrzebowaniu lot był planowany na godz. 13.15, ale nie wiemy, o której nastąpił start). Wieczorem znów prowadził obrady na Wiejskiej.

"To traktowanie ich jak niewolników"

Gen. Tomasz Drewniak, były inspektor Sił Powietrznych, podkreśla w rozmowie z tvn24.pl, że nie pamięta sytuacji, by jakikolwiek polityk latał tak często, jak marszałek Sejmu. Ekspert przypomina, że Donald Tusk jako premier sporo latał na początku kadencji, ale nie było tak dużej liczby lotów, jak Kuchciński.

Zdecydowana większość lotów (z wyjątkiem dwóch) miało status HEAD przyznawany przez komendanta Służby Ochrony Państwa w sytuacji, gdy na pokładzie jest prezydent, premier, albo marszałkowie Sejmu lub Senatu.

Zdaniem gen. Drewniaka w przypadku lotów o statusie HEAD maszyny muszą być odpowiednio przygotowane przed startem.

- Przygotowania śmigłowca to 4-5 godzin. Potem trzeba go zaplombować. Status HEAD to też ograniczenia dla innych statków i zadania dla służb. Taki lot się kontroluje podwójnie, albo nawet potrójnie. To oznacza postawienie na nogi kilkudziesięciu osób w całym kraju – zaznacza ekspert, który brał udział w pisaniu instrukcji HEAD, zawierającej najważniejsze procedury regulujące loty w VIP-ami.

Autorzy instrukcji – jak tłumaczy - chcieli ograniczyć stosowanie terminu "sytuacji nagłej". W zamówieniach lotów dla marszałka Sejmu ten termin był używany w 61 przypadków. Dzięki niemu można zamówić lot z wyprzedzeniem krótszym niż 24-godziny.

- Nadużywanie tego terminu z zapotrzebowaniu na lot bez uzasadnienia to brak szacunku dla ludzi i traktowanie ich jak niewolników – denerwuje się były inspektor Sił Powietrznych.

I dodaje: - Dowódca bazy dostaje informację o locie w ostatniej chwili i musi przygotować załogi. Połowa ludzi nie śpi po nocach, biega, zamiast wykonać swoje obowiązki dwa dni wcześniej.

Dziennikarz tvn24.pl Grzegorz Łakomski o lotach marszałka Kuchcińskiego
Dziennikarz tvn24.pl Grzegorz Łakomski o lotach marszałka Kuchcińskiegotvn24

Autor: Grzegorz Łakomski, Szymon Jadczak, Jan Kunert, Rafał Lesiecki / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Benjamin Netanjahu w publicznym wystąpieniu w sobotę oświadczył, że Izrael "zachowuje prawo do wznowienia wojny", jeśli porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy z Hamasem nie zostanie spełnione. Premier Izraela zaznaczył, że zgodę na to wyraziły Stany Zjednoczone. Rozejm ma zacząć obowiązywać w niedzielę rano.

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Źródło:
PAP

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Sąd w Seulu wydał formalny nakaz aresztowania prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola w ramach dochodzenia po ogłoszeniu przez niego stanu wojennego. Przed sądem i ośrodkiem zatrzymań zgromadziły się dziesiątki tysięcy zwolenników polityka. Doszło do przepychanek z policją.

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Lekarze, księża i darczyńcy, którzy ofiarowują pieniądze, ratują ludzkie życia w Afryce. W Zambii udało się doposażyć dwa szpitale. Trafiają do nich chorzy i ofiary ataków dzikich zwierząt - wśród nich dzieci, ukąszone przez węże lub pogryzione przez hipopotamy i krokodyle.

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Źródło:
Fakty TVN

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwóch sędziów irańskiego Sądu Najwyższego zostało zastrzelonych przez uzbrojonego zamachowca - podał w sobotę portal wymiaru sprawiedliwości Mizan Online. Zamach, do którego doszło w siedzibie sądu w Teheranie, jest traktowany przez służby jako akt terroru.

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz obstaje przy swoim zdaniu, że pomoc dla Ukrainy ma być finansowana poprzez zawieszenie hamulca zadłużenia. Ministra spraw zagranicznych Annalena Baerbock oskarżyła Scholza o nadużywanie tej kwestii w kampanii wyborczej - zauważają niemieckie media.

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli u wybrzeży Wietnamu nowy gatunek skorupiaka. Nazwano go Bathynomus vaderi, na cześć Dartha Vadera z filmu "Gwiezdne wojny". Osobniki te osiągają długość 32,5 centymetra i ważą ponad kilogram.

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Źródło:
CNN, zookeys.pensoft.net

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Lubelscy "łowcy głów" namierzyli, a także doprowadzili do zatrzymania i ekstradycji trzech niebezpiecznych przestępców, którzy ukrywali się w Niemczech. Każdy z nich ma na koncie poważne przestępstwa dokonane w Polsce. Wszyscy trafili już do zakładu karnego, gdzie odbędą zasądzone kary.

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

Każdy kolor na tubce pasty do zębów ma według internautów oznaczać co innego i wskazywać, jaki jest skład pasty oraz jak często najlepiej ją stosować. Tylko że to nieprawda. Co oznaczają więc kolorowe paski na tubkach pasty do zębów?

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Źródło:
Konkret24

W nowym tygodniu w wielu regionach kraju dopisze pogodna, a nawet słoneczna aura. Jednak znajdą się też miejsca, w których popada deszcz. W środę spodziewane są niewielkie opady deszczu ze śniegiem.

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Strażacy z Sochaczewa pomogli w transporcie ciężarnej kobiety, która wraz z 300 pasażerów utknęła w popsutym pociągu pomiędzy stacjami Boża Wola i Teresin Niepokalanów. Po awarii zaczęła się akcja porodowa i trzeba było ją szybko przetransportować do karetki, a stamtąd do szpitala.

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Źródło:
tvn24.pl

Prawdziwym celem Karola Nawrockiego jest nawet nie jego prezydentura, ale umożliwienie powrotu PiS do władzy. Będzie robił wszystko, żeby sypać piach w tryby. Będzie nawet takim Dudą 2.0 - ocenił w "Jeden na jeden" europoseł PSL Adam Jarubas. Mówił, że w przypadku wygranej kandydata PiS "spoistość koalicji byłaby wystawiona na jeszcze większy test niż do tej pory".

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

Źródło:
TVN24

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Gdyby nie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, nie byłoby mnie tutaj. Byłam wcześniakiem, który korzystał ze sprzętu WOŚP. Jestem bardzo wdzięczna i pomagam od zawsze - mówiła w TVN24 wokalistka Bryska. Przygotowała dwie aukcje - można wylicytować dwie różowe peruki oraz wspólną metamorfozę.

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Źródło:
TVN24
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl