Karnista: ten projekt leżał od kilkunastu miesięcy w ministerstwie i czekał na okazję

[object Object]
Zbigniew Ziobro mówił o nowelizacji Kodeksu karnegotvn24
wideo 2/27

- Mamy do czynienia z pewną manipulacją ze strony ministra sprawiedliwości - mówił na antenie TVN24 prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego dr Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentując zmiany w Kodeksie karnym.

W czwartek Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego, która zaostrza kary za przestępstwa dotyczące między innymi pedofilii.

W piątek na antenie TVN24 prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego dr Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego komentował wprowadzone przez nowelizację zmiany.

Pytany, czy przyczynią się one do skutecznego zwalczania przestępstw pedofilskich, przekonywał, że "mamy do czynienia z pewną manipulacją ze strony ministra sprawiedliwości".

- Nawet jak podniesiemy karę za przestępstwa pedofilskie do 100 lat pozbawienia wolności, to żadne przestępstwo nie zostanie rzeczywiście ukarane, jeżeli nie będzie wiadomości po stronie prokuratury i policji, że takie przestępstwo zostało popełnione - ocenił Małecki.

Jak mówił, "podstawowym problemem, z którym nie uporała się ta nowelizacja, jest to, że pewne osoby ukrywały informacje o czynach pedofilskich, o których miały wiarygodne wiadomości".

- Minister sprawiedliwości oto wczoraj z mównicy sejmowej powiedział bardzo wyraźnie: nie będziemy ścigać jako prokuratura czynów z artykułu 240 Kodeksu karnego, czyli nie będziemy ścigać tych osób, które nie zawiadamiały o przestępstwach pedofilskich, o których miały wiedzę, jeżeli to dotyczyło czynów popełnionych przed 2017 rokiem - wskazywał.

- To ja chcę zapytać, czy rzeczywiście mamy na celu walkę z procederem, ze skandalem pedofilskim, czy mamy do czynienia z pewnym swoistym parasolem ochronnym, który jest rozciągnięty nad osobami, które miały wiarygodne wiadomości o popełnieniu takiego przestępstwa w przeszłości, a nie zawiadamiały organów ścigania o jego popełnieniu? - dodał gość TVN24.

"Minister sprawiedliwości dostaje do ręki świetny argument"

Prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego podkreślał, że "cała ta nowelizacja jest przedstawiona jako walka z przestępczością pedofilską, tymczasem wchodzi w życie ponad dwieście zmian w Kodeksie karnym i tak naprawdę tylko kilka dotyczy ewidentne przykładu sytuacji, w której mamy do czynienia z czynem pedofilskim".

- Chodziło po prostu o to, żeby radykalnie przebudować polskie prawo karne, według pewnej ideologicznej wizji ministra sprawiedliwości i na to jest kilka dowodów - przekonywał Małecki.

Jak wskazywał, "ten projekt leżał od kilkunastu miesięcy w Ministerstwie Sprawiedliwości i tak naprawdę czekał na okazję". - Pojawiła się pewna polityczna okazja, żeby wykorzystać dobry moment po zabójstwie pana prezydenta Adamowicza. To wtedy ten projekt trafia pod obrady rządu - zauważył.

Podkreślił także, że "z jakiegoś powodu on nie był procedowany dość szybko". Jak przekonywał, teraz sytuacja wygląda tak, że "minister sprawiedliwości dostaje do ręki świetny argument, który da się wykorzystać w kampanii wyborczej w walce o utrzymanie władzy - skandal pedofilski".

- Nie ma lepszego argumentu dla populisty penalnego, żeby powiedzieć: chcemy ochronić dzieci, w związku z tym wprowadzamy pewne regulacje cząstkowe, fragmentaryczne, abstrakcyjne, które tak naprawdę skutecznie nie pozwolą ochronić dzieci - powiedział Małecki.

Karnista: tylko kilka zmian w Kodeksie karnym dotyczy czynów pedofilskich
Karnista: tylko kilka zmian w Kodeksie karnym dotyczy czynów pedofilskichtvn24

"Ta nowelizacja niczego nie zmienia"

Jego zdaniem "żadna z tych zmian zaostrzających kary, która została wczoraj uchwalona - jeżeli te zmiany wejdą w życie - nie znajdzie zastosowania do czynów, które są już popełnione w przeszłości". - Tak naprawdę, jeżeli chodzi o czyny, które zostały popełnione, ta nowelizacja niczego nie zmienia, jeżeli chodzi o zaostrzanie kar - wskazywał gość TVN24.

Według dr. Małeckiego "jedynym problemem tak naprawdę, z którym mieliśmy do czynienia, jest to, że pewne czyny nie były ujawniane". - A minister sprawiedliwości tak naprawdę niczego nie chce realnie zrobić, żeby wyegzekwować wywiązanie się przez pewne osoby z obowiązku, który wynika z Kodeksu karnego - dodał.

Jak tłumaczył, chodzi o obowiązek "ujawnienia wszelkich informacji, które mamy o popełnionych w przeszłości przestępstwach pedofilskich, niezależnie od tego, czy one zostały popełnione przed 2017 rokiem czy po 2017 roku". - Chyba że już uległy przedawnieniu, wtedy ten obowiązek z artykułu 240 już danej osoby, która ma taką wiedzę, nie wiąże - podkreślił.

"Są pewne symptomy takiego ideologicznego podejścia do prawa karnego"

Małecki mówił na antenie TVN24, że "można merytorycznie ten projekt oceniać pod różnymi kątami". Przekonywał, że w nowelizacji Kodeksu karnego "są regulacje, które są wewnętrznie niespójne i prowadzą do pewnych absurdów".

- Jeżeli pod rządami nowej ustawy ktoś komuś ukradnie drogi samochód, to jemu będzie groziła niższa kara, niż osobie, która pięciu osobom po kolei ukradnie pięć niedrogich rowerów - wyjaśniał.

Zdaniem Małeckiego "oprócz regulacji absurdalnych, merytorycznie nietrafnych" w nowelizacji "są też pewne symptomy takiego ideologicznego podejścia do prawa karnego, które polega generalnie na zarządzaniu strachem". - A zarządzanie strachem w wykonaniu pana ministra [sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - red.] polega na tym, że po prostu zaostrzamy kary, za wszystkie przestępstwa, za jakie tylko może zaostrzyć kary - podkreślił.

Dr Mikołaj Małecki: nie podniesiono kary za ukrywanie informacji o czynach pedofilskich
Dr Mikołaj Małecki: nie podniesiono kary za ukrywanie informacji o czynach pedofilskichtvn24

"Ten przepis nie został dziwnym trafem znowelizowany"

- Ograniczona jest dyskrecjonalność sędziowska, ograniczona jest możliwość dostosowywania przez sąd kary do warunków konkretnej sprawy, są pewne sztywne rozwiązania przewidziane, jeżeli chodzi o wymiar kary - wyliczał dalej Małecki.

Wskazywał także na fakt, że "nie było propozycji i to nie zostało zmienione, żeby za przestępstwo ukrywania informacji o czynach pedofilskich podnieść karę". - Ten przepis nie został dziwnym trafem znowelizowany. W związku z tym można postawić pytanie, jak chcemy skutecznie walczyć, ze zjawiskiem przestępczości seksualnej na małoletnich, jeżeli nie eliminujemy źródła problemu, to znaczy nie walczymy realnie z osobami, które roztaczają parasol ochronny nad sprawcami takich czynów? - dodał dr Mikołaj Małecki.

Autor: akr, tmw\mtom / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

W sprawie uczestnictwa w urodzinach Milosza Zemana próbowaliśmy panu prezydentowi doradzić, ale pan prezydent zdecydował wedle własnego osądu - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorki. - Mieliśmy doniesienia, że tam może się pojawić Gerhard Schroeder, chcieliśmy chronić autorytet naszej głowy państwa przed takim lobbystą - dodał.

Była osobista rozmowa, zdecydował "własny osąd" prezydenta. "Dajmy już spokój" 

Była osobista rozmowa, zdecydował "własny osąd" prezydenta. "Dajmy już spokój" 

Źródło:
TVN24

"Szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie, to zło w czystej postaci" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych marszałek Sejmu Szymon Hołownia. W ten sposób odniósł się do sprawy alkoholu sprzedawanego w tubkach kojarzonych z produktami dla dzieci.

Szymon Hołownia: wstyd, wstyd, wstyd

Szymon Hołownia: wstyd, wstyd, wstyd

Źródło:
tvn24.pl

Udział prezydenta Andrzeja Dudy w urodzinowym przyjęciu byłego prezydenta Czech Milosza Zemana wywołuje mieszane reakcje wśród polskich polityków. Do sprawy odniósł się szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Tłumaczył, że przyjęcie miało charakter prywatny, a grono gości było szerokie i różnorodne.

Komentarz z Pałacu Prezydenckiego w sprawie głośnego przyjęcia

Komentarz z Pałacu Prezydenckiego w sprawie głośnego przyjęcia

Źródło:
PAP

- Decyzja w sprawie naszego kandydata lub kandydatki na prezydenta prawdopodobnie zapadnie pod koniec roku. Wtedy zaczniemy kampanię - powiedział w poniedziałek w "Faktach po faktach" prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Dopytywany o swój start stwierdził, że "jest to prawdopodobny scenariusz".

Wybory prezydenckie. Trzaskowski o "prawdopodobnym scenariuszu". "Decyzja prawdopodobnie pod koniec roku"

Wybory prezydenckie. Trzaskowski o "prawdopodobnym scenariuszu". "Decyzja prawdopodobnie pod koniec roku"

Źródło:
TVN24

Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak przekazał, że - podobnie jak 10 lat temu - nazwisko kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Polski poznamy prawdopodobnie w listopadzie.

"Tak jak 10 lat temu". Kiedy PiS przedstawi swojego kandydata

"Tak jak 10 lat temu". Kiedy PiS przedstawi swojego kandydata

Źródło:
PAP

Wielka Brytania, jako pierwszy kraj z grupy G7, zamknęła w poniedziałek ostatnią działającą elektrownię węglową. Tym samym kraj ten całkowicie odszedł od wytwarzania energii z węgla.

Ostatnia elektrownia węglowa w tym kraju przestała działać. "Koniec epoki"

Ostatnia elektrownia węglowa w tym kraju przestała działać. "Koniec epoki"

Źródło:
PAP

Żaglówka zatonęła w okolicach greckiego archipelagu Dodekanez. Na pokładzie znajdowało się ośmiu Polaków, którzy zostali uratowani i przetransportowani na wyspę Kos drogą lotniczą. Nie wiadomo, co było przyczyną zatonięcia.

Wypadek żaglówki z Polakami na pokładzie

Wypadek żaglówki z Polakami na pokładzie

Źródło:
PAP, Kathimerini

W 2023 roku średni wiek, w którym Polacy wyprowadzali się z rodzinnego domu, wynosił 27,1 lat - wynika z nowych danych Eurostatu. To później niż unijna średnia plasująca się na poziomie 26,3 lat.

W tym wieku młodzi Polacy wyprowadzają się z domu. Nowe dane

W tym wieku młodzi Polacy wyprowadzają się z domu. Nowe dane

Źródło:
Eurostat

Nie żyje 56-letni mężczyzna, w zdarzeniu brał udział radiowóz. Do wypadku doszło w Parczewie (woj. lubelskie). Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura.

Wypadek z udziałem radiowozu i pieszego. 56-latek zmarł w szpitalu

Wypadek z udziałem radiowozu i pieszego. 56-latek zmarł w szpitalu

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Jedna jezdnia obwodnicy Łomży na drodze S61 Via Baltica jest już dostępna dla kierowców. W poniedziałek po południu oddano ją do użytku. Druga jezdnia, a tym samym cała obwodnica, ma być gotowa w drugiej połowie 2025 roku.

Odcinek ekspresówki z najdłuższym mostem w województwie. "Szczęśliwa trzynastka"

Odcinek ekspresówki z najdłuższym mostem w województwie. "Szczęśliwa trzynastka"

Źródło:
PAP

W środę, 9 października, w Warszawie odbędą się ćwiczenia powiadamiania mieszkańców o zagrożeniu. Od godziny 11.00 przez trzy minuty będą wyły syreny w całym mieście.

Tego dnia zawyją syreny w całej Warszawie

Tego dnia zawyją syreny w całej Warszawie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Izrael przekazał USA, że w każdej chwili może rozpocząć ograniczoną operację wojsk lądowych przeciwko Hezbollahowi na południu Libanu - donosi "Washington Post". Były izraelski oficer Amir Awiwi ocenił w rozmowie z dziennikiem "Wall Street Journal", że inwazja lądowa Izraela na ten kraj jest nieuchronna.

Operacja lądowa w Libanie "może się zacząć w każdej chwili"

Operacja lądowa w Libanie "może się zacząć w każdej chwili"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, PAP

Prezydent Władimir Putin podpisał dekret o jesiennym poborze. Od 1 października do końca tego roku do armii ma trafić 133 tysiące rekrutów - poinformowały media w Rosji. Wcześniej szef wywiadu wojskowego w Kijowie Kyryło Budanow stwierdził, że w przyszłym roku władze na Kremlu będą zmuszone przerwać wojnę z Ukrainą lub przeprowadzić nową mobilizację.

"Śmiertelnie niebezpieczny jesienny pobór". Putin podpisał dekret

"Śmiertelnie niebezpieczny jesienny pobór". Putin podpisał dekret

Źródło:
BBC, The Moscow Times, Meduza, PAP, tvn24.pl

Policja zatrzymała osiem osób w związku z zabójstwem mężczyzny, którego ciało znaleziono w sobotę przy parku Dębnickim. Śledczy proszą o zgłaszanie się każdego, kto może mieć informacje dotyczące tego zdarzenia.  

Przy parku znaleziono zwłoki. Osiem osób zatrzymanych

Przy parku znaleziono zwłoki. Osiem osób zatrzymanych

Źródło:
PAP

Mąż od niemal trzech godzin nie mógł dodzwonić się do swojej 35-letniej żony. Jednocześnie zauważył, że zabrała z konta 350 tysięcy złotych. Powiadomieni o sprawie policjanci z Lublina namierzyli ją przy wpłatomacie. Chciała wpłacić gotówkę na konto kryptowalutowe podane przez fałszywego funkcjonariusza CBŚP. Mundurowi powstrzymali ją w ostatniej chwili. 

Żona wypłaciła z konta 350 tys. zł. Policja w ostatniej chwili udaremniła oszustwo

Żona wypłaciła z konta 350 tys. zł. Policja w ostatniej chwili udaremniła oszustwo

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje 17-latek, który w piątek wieczorem został ugodzony nożem w pobliżu stacji metra Centrum Nauki Kopernik. Policja zatrzymała trzy osoby. O zadanie śmiertelnego ciosu prokuratura podejrzewa 15-latkę. Możliwe, że za swój czyn będzie odpowiadać jak dorosła. Zarzuty usłyszało również dwóch pełnoletnich mężczyzn.

17-latek pchnięty nożem koło stacji metra nie żyje

17-latek pchnięty nożem koło stacji metra nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wyjątkowo jasna kometa A11bP7I już wkrótce może rozświetlić niebo nad Ziemią. Jak wynika ze wstępnych obserwacji, obiekt prawdopodobnie należy do grupy "komet muskających Słońce". W przeszłości zjawiska te dostarczały obserwatorom wielu niezapomnianych widoków.

Kometa może rozświetlić niebo. "Tak jasna, jakiej świat nie widział od lat"

Kometa może rozświetlić niebo. "Tak jasna, jakiej świat nie widział od lat"

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", virtualtelescope.eu

Płatki śniadaniowe typu instant jednej z firm zostały wycofane ze sprzedaży w RPA po tym, jak po ich zjedzeniu zmarło troje dzieci. Policja przekazała, że po posiłku bolał je brzuch, wskutek czego trafiły do szpitala.

Troje dzieci zmarło po zjedzeniu owsianki. Produkt wycofano ze sprzedaży

Troje dzieci zmarło po zjedzeniu owsianki. Produkt wycofano ze sprzedaży

Źródło:
BBC, Daily Maverick

Pracownik zoo w Nigerii został śmiertelnie ranny podczas karmienia lwa - informują miejscowe służby. Według policji zmarły był wyszkolonym opiekunem. Lew, który zaatakował mężczyznę, został zastrzelony.

Pracownik zagryziony, lew zastrzelony. Co wydarzyło się po zamknięciu zoo

Pracownik zagryziony, lew zastrzelony. Co wydarzyło się po zamknięciu zoo

Źródło:
BBC, oopl.org.ng, tvn24.pl

Dariusz Barski zjawił się w poniedziałek przed siedzibą Prokuratury Krajowej w Warszawie przy ulicy Postępu, jednak nie został wpuszczony do środka. Według niego to on dalej pełni funkcję prokuratora krajowego i w związku z tym powinno mu się umożliwić wykonywanie obowiązków. Kancelaria Prezydenta poinformowała, że we wtorek Barskiego przyjmie w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda.

Do prokuratury nie został wpuszczony. We wtorek przyjmie go prezydent

Do prokuratury nie został wpuszczony. We wtorek przyjmie go prezydent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Były komendant główny policji generał Jarosław Szymczyk usłyszał w poniedziałek dwa zarzuty w śledztwie dotyczącym wybuchu granatnika w jego gabinecie w grudniu 2022 roku.

Wybuch granatnika w komendzie. Szymczyk usłyszał zarzuty

Wybuch granatnika w komendzie. Szymczyk usłyszał zarzuty

Źródło:
TVN24

Przymrozki w Polsce. Minionej nocy w wielu regionach kraju było zimno. Przy gruncie termometry pokazały miejscami nawet -4 stopnie Celsjusza. Nadchodząca noc również będzie chłodna, chwyci też lekki mróz. Sprawdź, gdzie temperatura spadnie poniżej zera w kolejnych dniach.

Przymrozki w Polsce. Jak nisko spadnie temperatura w najbliższych dniach?

Przymrozki w Polsce. Jak nisko spadnie temperatura w najbliższych dniach?

Źródło:
tvnmeteo.pl
Rzeka zabrała im ziemię. Władza zabrała wyrwę. Będą tam wozić śmieci

Rzeka zabrała im ziemię. Władza zabrała wyrwę. Będą tam wozić śmieci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa akcja charytatywna "Fundacja TVN dla szpitala w Nysie", która przynosi wspaniałe rezultaty. Dzięki otwartym sercom widzów i czytelników, a także prywatnym firmom, obecnie zebrana kwota to ponad 8 milionów złotych. To nie koniec akcji - datki można wpłacać cały czas.

Już ponad osiem milionów złotych dla szpitala w Nysie. Akcja trwa

Już ponad osiem milionów złotych dla szpitala w Nysie. Akcja trwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror programu "MasterChef", wyjawił, że cierpi na rzadki nowotwór. - Było mi wstyd przyznać się do tego, że jestem chory - wyznał. Dodał, że teraz przed nim "największy challenge w życiu", czyli walka z nowotworem, "która pewnie będzie długa".

"Było mi wstyd się przyznać". Tomasz Jakubiak opowiedział o chorobie

"Było mi wstyd się przyznać". Tomasz Jakubiak opowiedział o chorobie

Źródło:
tvn24.pl, Dzień Dobry TVN

Spokojna aura, która zawitała w Polsce za sprawą wyżu Titus, nie pozostanie z nami na długo. W zachodniej i południowej Europie formują się bowiem układy baryczne, niosące obfite opady deszczu. Kiedy możemy spodziewać się ich nad Polską?

Titus ustąpi, nadciąga Dagmar. Przez Polskę przejdzie deszczowa fala

Titus ustąpi, nadciąga Dagmar. Przez Polskę przejdzie deszczowa fala

Źródło:
tvnmeteo.pl