W sobotę wieczorem na Pradze Północ kierowca auta osobowego potrącił kobietę w rejonie przejścia dla pieszych. Pierwsi pomocy udzielili jej pracownicy nadzoru ruchu Zarządu Transportu Miejskiego. Policja ustala, czy poszkodowana poruszała się pieszo czy na rowerze, ponieważ świadkowie przedstawili różne wersje zdarzeń.
Do potrącenia doszło na ulicy Starzyńskiego przed skrzyżowaniem z ulicą 11 Listopada i rondem Żaba.
- Z relacji świadków wynika, że doszło do potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych. Przed przejściem miał zwolnić kierowca jadący prawym pasem jezdni, a gdy na zebrę wjechała kobieta, uderzył w nią wyprzedzający lewym pasem kierowca renault. Mężczyzna twierdził natomiast, że kobieta weszła na pasy, prowadząc rower - dowiedział się Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.
Policja potwierdza, że doszło do potrącenia, w którym poszkodowana została kobieta. - Ustalamy szczegóły tego zdarzenia. Uczestnicy i świadkowie przedstawili różne wersje. Nie wiadomo na ten moment, czy ta pani prowadziła rower, czy się nim poruszała. Będziemy też wyjaśniać, czy do potrącenia doszło na przejściu dla pieszych, ponieważ rower został odrzucony i leżał kilka metrów dalej - informuje Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji. Jak dodaje, policjanci na podstawie zabezpieczonych śladów i zgromadzonego materiału będą wyjaśniać, jaki był przebieg wypadku.
Poszkodowana została zabrana do szpitala z licznymi urazami. Z ustaleń naszego reportera wynika, że pierwsi na miejscu zdarzenia byli pracownicy nadzoru ruchu Zarządu Transportu Miejskiego. To oni udzielali kobiecie pierwszej pomocy do momentu przyjazdu pogotowia ratunkowego.
- Kierowca renault był trzeźwy - zaznacza Putyra.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl