Na Bielanach doszło do kolizji, w wyniku której uszkodzonych zostało aż osiem aut - podaje policja. Jak informuje komenda stołeczna, sprawca zdarzenia uciekł i porzucił samochód kilkaset metrów dalej. Został zatrzymany.
Informację o zdarzeniu potwierdził Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji. - Zgłoszenie o kolizji w pobliżu skrzyżowania Wólczyńskiej i Conrada otrzymaliśmy o godzinie 11.08. Po przyjeździe policjantów na miejsce okazało się, że kierowca, który ją spowodował, oddalił się - przekazał policjant.
Jak dodał, kierowca porzucił samochód przy ulicy Kwitnącej. - Łącznie uszkodzonych zostało osiem samochodów. Podejrzany 38-latek został już zatrzymany przez policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Zachodzi jednak podejrzenie, że mógł być pod wpływem środków odurzających. Został zabrany na badania - poinformował Piotr Świstak.
Nikt nie został poszkodowany.
Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock